-
11. Data: 2007-04-04 12:52:09
Temat: Re: 12 lat w BIK-u
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia 4 Apr 2007 02:10:08 -0700,
osoba podpisana: s...@g...com <s...@g...com>
napisała:
[...]
> Ten przepis pozostanie sztuka dla sztuki - nie sposob pogodzic
> sprzecznosci interesu - klienta, ktory chcialby wpisac takie dane, by
> otrzymac kredyt i banku, ktory chroni swoj know-how w zakresie oceny
> zdolnosci i jest do efektywnej oceny zobligowany prawnie.
Wszystko prawda, ale (IMVVVHO) bankom korona by z głowy nie spadła,
gdyby w pewnych określonych przypadkach,np:
- niezgodność danych w BIK z deklaracjami klienta
- dokument w bazie MIG-DZ
itp
informowały o przyczynie odmowy. Bo nie mogą wykluczyć, że w BIK dane
są nieprawdziwe, jak to było np. moim przypadku. A klient może do
usranej śmierci zachodzić w głowę "o co chodzi"
KJ
--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
3rd Law of Computing:
Anything that can go wr
fortune: Segmentation violation -- Core dumped
-
12. Data: 2007-04-04 16:03:09
Temat: Re: 12 lat w BIK-u
Od: s...@g...com
On 4 Apr, 14:04, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> s...@g...com writes:
> > Zalezy jakiego przeds masz na mysli - wiekszy - zgoda, ale osoba
> > prowadzaca dzial gosp lub malutka spoleczka juz niewiele roznia sie od
> > osoby fizycznej
>
> Eee tam. Jesli potrzebujesz kredytu nie dla firmy, a dla siebie,
> to inna sprawa, ale to nie jest wtedy kredyt dla przedsiebiorcy
> (i banki patrza na to zupelnie inaczej).
Zrozumialem, ze mowimy to o kredycie dla malego przedsiebiorcy - czym
rozni sie patrzenie w jego cit/pit od patrzenia w pit/zasw o zarobkach
osoby fizycznej? Moim zdaniem niewiele.
> > - zrodla przychodow z dzial przenikaja sie z
> > prywatnymi, nie wspominajac juz o osobach majacych dzialalnosc, bo tak
> > kazal im pracodawca.
>
> Wspomniales akurat. Aczkolwiek nie wiem czy powod prowadzenia
> dzialalnosci ma jakies znaczenie dla banku.
Inne jest ryzyko przedsiebiorcy majacego wielu odbiorcow, inne
'przedsiebiorcy' majacego odbiorce-pracodawce, ktory w kazdej chwili
moze mu powiedziec do widzenia.
> > Czyli
> > praktycznie wszystko, co nie jest osoba fizyczna moze byc
> > przedsiebiorca...
>
> Przeciez przedsiebiorca moze byc takze osoba fizyczna.
Ale wtedy nie traktujesz tej osoby jako os fizyczna, lecz
przedsiebiorce - w zasadzie wszystko zalezy od celu i deklarowanego
zrodla dochodow. Mysle, ze mamy to samo na mysli, choc troche inaczej
to ujmujemy.
> --
> Krzysztof Halasa
-
13. Data: 2007-04-05 10:09:34
Temat: Re: 12 lat w BIK-u
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
s...@g...com writes:
>> Eee tam. Jesli potrzebujesz kredytu nie dla firmy, a dla siebie,
>> to inna sprawa, ale to nie jest wtedy kredyt dla przedsiebiorcy
>> (i banki patrza na to zupelnie inaczej).
> Zrozumialem, ze mowimy to o kredycie dla malego przedsiebiorcy - czym
> rozni sie patrzenie w jego cit/pit od patrzenia w pit/zasw o zarobkach
> osoby fizycznej? Moim zdaniem niewiele.
W praktyce roznica jest jednak bardzo duza.
Nie tylko w przypadku malego przedsiebiorcy, takze w przypadku
np. wlascicieli wiekszych firm. Np. bez problemu mozesz od reki
dostac 10 Mzl kredytu obrotowego, ale z KK "prywatna" sa problemy,
bo to przeciez DG (pewnie teraz juz takich cudow nie ma bo KK daja
chyba prawie kazdemu ale zasada sie nie zmienila). Oczywiscie z KK
firmowa, jesli takie cos bank oferuje, nie ma zadnych problemow,
pracownicy nie maja tez problemow z KK "prywatnymi".
> Inne jest ryzyko przedsiebiorcy majacego wielu odbiorcow, inne
> 'przedsiebiorcy' majacego odbiorce-pracodawce, ktory w kazdej chwili
> moze mu powiedziec do widzenia.
Ale nie musi. Wielu odbiorcow takze moze, jesli ktos prowadzi DG
dla jednego "odbiorcy", pewnie potrafi takze dla wielu. Nawet
gdyby profil mial sie calkowicie zmienic.
--
Krzysztof Halasa
-
14. Data: 2007-04-05 11:01:19
Temat: Re: 12 lat w BIK-u
Od: s...@g...com
On 5 Apr, 12:09, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> s...@g...com writes:
> >> Eee tam. Jesli potrzebujesz kredytu nie dla firmy, a dla siebie,
> >> to inna sprawa, ale to nie jest wtedy kredyt dla przedsiebiorcy
> >> (i banki patrza na to zupelnie inaczej).
> > Zrozumialem, ze mowimy to o kredycie dla malego przedsiebiorcy - czym
> > rozni sie patrzenie w jego cit/pit od patrzenia w pit/zasw o zarobkach
> > osoby fizycznej? Moim zdaniem niewiele.
>
> W praktyce roznica jest jednak bardzo duza.
> Nie tylko w przypadku malego przedsiebiorcy, takze w przypadku
> np. wlascicieli wiekszych firm. Np. bez problemu mozesz od reki
> dostac 10 Mzl kredytu obrotowego, ale z KK "prywatna" sa problemy,
> bo to przeciez DG (pewnie teraz juz takich cudow nie ma bo KK daja
> chyba prawie kazdemu ale zasada sie nie zmienila). Oczywiscie z KK
> firmowa, jesli takie cos bank oferuje, nie ma zadnych problemow,
> pracownicy nie maja tez problemow z KK "prywatnymi".
Dla duzych - zgoda. Dla malych nie bardzo, wiec sformulowanie 'nie
tylko w przypadku malego' mnie nie przekonuje, bo chodzi mi o to, ze
wlasnie w przypadku duzego roznica jest,w przypadku malego - nie ;-)
> > Inne jest ryzyko przedsiebiorcy majacego wielu odbiorcow, inne
> > 'przedsiebiorcy' majacego odbiorce-pracodawce, ktory w kazdej chwili
> > moze mu powiedziec do widzenia.
>
> Ale nie musi. Wielu odbiorcow takze moze, jesli ktos prowadzi DG
> dla jednego "odbiorcy", pewnie potrafi takze dla wielu. Nawet
> gdyby profil mial sie calkowicie zmienic.
Oczywiscie. Stad pytanie o liczbe odbiorcow w niektorych arkuszach
scoringu.
> --
> Krzysztof Halasa
BTW - z innej beczki, za to wprost celujac w tytul tego watku:
http://www.bik.pl/NR/rdonlyres/3E0F7550-2240-4641-97
F3-30320A04184E/0/Nowelizacja12lat.pdf
Pzdr
MS
-
15. Data: 2007-04-05 11:06:32
Temat: Re: 12 lat w BIK-u
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
s...@g...com writes:
> Dla duzych - zgoda. Dla malych nie bardzo, wiec sformulowanie 'nie
> tylko w przypadku malego' mnie nie przekonuje, bo chodzi mi o to, ze
> wlasnie w przypadku duzego roznica jest,w przypadku malego - nie ;-)
O duzych nie pisalem, tam, zdaje sie, wszelkie kredyty itp. mozna
dostac na podstawie po prostu pracy w znanej bankowi firmie.
W przypadku przedsiebiorcy prowadzacego "mala" DG tez jest tak
jak napisalem - tzn. jest duza roznica pomiedzy kredytem "firmowym"
(udzielanym na podstawie np. obrotow itp) i "prywatnym" (na
podstawie PITow itp).
--
Krzysztof Halasa
-
16. Data: 2007-04-05 13:56:50
Temat: Re: 12 lat w BIK-u
Od: s...@g...com
On 5 Apr, 13:06, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
> s...@g...com writes:
> > Dla duzych - zgoda. Dla malych nie bardzo, wiec sformulowanie 'nie
> > tylko w przypadku malego' mnie nie przekonuje, bo chodzi mi o to, ze
> > wlasnie w przypadku duzego roznica jest,w przypadku malego - nie ;-)
>
> O duzych nie pisalem, tam, zdaje sie, wszelkie kredyty itp. mozna
> dostac na podstawie po prostu pracy w znanej bankowi firmie.
>
> W przypadku przedsiebiorcy prowadzacego "mala" DG tez jest tak
> jak napisalem - tzn. jest duza roznica pomiedzy kredytem "firmowym"
> (udzielanym na podstawie np. obrotow itp) i "prywatnym" (na
> podstawie PITow itp).
> --
> Krzysztof Halasa
No widzisz - ja ostatnio sie przestawilem na malych - ale takich,
ktorzy przynosza PITy, a nie pokazuja obroty.
Pzdr
M.S.