On Sat, 24 Jan 2009 03:58:40 -0800 (PST)
BK <b...@g...com> wrote:

> Debiuty w kazdej dziedzinie obarczone sa pewnym ryzykiem zwiazanym z
> wdrazaniem nowych systemow, urzadzen, pracownikow. Jak ktos nie chce
> byc narazonym na to ryzyko nie powinien sie pakowac w koszystanie z
> uslug debitanta. Podobnie jest z zakupem nowego modelu auta - zwykle
> lepiej poczekac na pierwszy lifiting ;-)

Dokładnie. Przecież nikt nikogo nie zmusza na siłę, tudzież wiadomo że
oferta musi być atrakcyjna, aby przyciągnąć klientów - kwestia
ustalenia ponoszenie ewentualnego ryzyka.
Ostatnia akcja mbank<>visa, albo eurobank, który był przez prawie
tydzień wyłączony - to nie były startupy a problemy były dużo
poważniejsze i rozleglejsze, niż u Aliora.


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

On Sat, 24 Jan 2009 13:09:47 +0100
Marcin Mokrzycki <m...@p...pl> wrote:

> Raz piszesz, że dzięki punktom BP dostałeś prezenty warte kilkaset
> PLN, a kiedy indziej, że przez rok zbiera się na czajnik. Mógłbyś
> zdecydować się na jedną wersję.

Plastik z dodatkami omamia i dochodzi już jak widać do wewnętrznej
walki ;)


--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

Dnia Sat, 24 Jan 2009 12:56:23 +0100, xbartx napisał(a):

> Hmmm biorę udział w testowaniu kernela linuxa i nikt mi nie płaci i
> cholera jakoś żyję. Zgłaszam błędy Aliorowi, jako zwyczajny klient i też
> jakoś żyję. Cholera dokąd ten świat zmierza skoro prawie każda już
> rozmowa zaczyna, kończy, dotyczy i schodzi na temat pieniędzy :/

No to żeś sobie znalazł porównanie z softem pisanym przez pasjonatów...

Bank za swój system wyłożył kupę kasy i można by się spodziewać, że w tej
kwocie znalazła się również opłata za testy, a nie "jakoś to będzie,
klienci nam sprawdzą".

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:glekhb$8d4$1@inews.gazeta.pl...
>
> Bank jest winny, że nie wypłacił.

Zdecydowanie


> Klient jest winny, że robi wszystko na ostatnią chwilę.

A może właśnie dostał wypłatę, którą teraz chce wyregulować płatności?
Tak łatwo zeszmacic człowieka...


--
Irokez

do góry

Dnia Sat, 24 Jan 2009 02:46:11 -0600, witek napisał(a):

> Klient jest winny, że robi wszystko na ostatnią chwilę.

Haha, no nie, bez przesady, psim obowiązkiem banku jest postawić
pieniądze do dyspozycji w każdym momencie, nawet jeśli ot tak, najdzie
mnie ochota po prostu powypłacać kasę w bankomacie i powpłacać później na
poczcie.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl

do góry

Marcin Mokrzycki pisze:
> Raz piszesz, że dzięki punktom BP dostałeś prezenty warte kilkaset PLN, a
> kiedy indziej, że przez rok zbiera się na czajnik. Mógłbyś zdecydować się
> na jedną wersję.

Obie wersje są zgodne.


--
Mithos

do góry

On Sat, 24 Jan 2009 14:52:33 +0100, Mithos wrote:

> Marcin Mokrzycki pisze:
>> Raz piszesz, że dzięki punktom BP dostałeś prezenty warte kilkaset PLN, a
>> kiedy indziej, że przez rok zbiera się na czajnik. Mógłbyś zdecydować się
>> na jedną wersję.
>
> Obie wersje są zgodne.

Zważywszy na to, że kartę Citi-BP masz niecały rok, to będę skłonny
stwierdzić, że za którymś razem mijałeś sie z prawdą.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki

do góry

On 24 Sty, 08:31, xbartx <b...@h...net> wrote:
> On Fri, 23 Jan 2009 15:12:18 -0800 (PST)
>
> szczurwa <s...@g...com> wrote:
> > Stan faktyczny: o godzinie 22.00 udałem się do bankomatu Euronet,
> > dumnie zaopatrzony w kartę debetową Alior. Potrzebowałem wypłacić
> > pilnie 5 tysięcy złotych i taki też limit dobowy posiada wspomniana
> > karta. Po włożeniu karty do czytnika i wystukaniu odpowiednich
> > kombinacji na ekranie ukazał się komunikat: przekroczony dzienny limit
> > transakcji. Kiego diabła ?
>
> Wiesz w ogóle jaki masz dzienny limit transakcji?
> BTW to jak chciałeś spłacać swoje zobowiązania po 22.00 w piątkową noc?
> Jedyne co mi się kojarzy to jakiś wpłatomat -mBank/Multi? Jeżeli tak to,
> nie rozumiem, po co sobie funodwać gonitwy i nerwy (wpłata 5k PLN to
> też niezłe wyzwanie, szczególnie w mBanku), jak można było po prostu
> zlecić przelew, no chyba że te pieniądze pojawiły się dopiero po 16.15
> na Aliorze.
> Czemu nie przelałeś pieniędzy, na konto żony, aby spróbować wypłacić?
>
> --
> xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
> Xenocide

Limit dzienny transakcji - 5000 PLN. To samo na karcie żony.
Wypłacałem po 5000 z obu kart. Z jednej poszły, ok. 17.00, z drugiej
nie, ok. 22.00. Na kontach było po pięć tysięcy dostępne. Celem
umożliwienia wieczornej wypłaty lokata O/N była wyłączona.

do góry

On 24 Sty, 09:37, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> J.S wrote:
> > Teraz to dowali?e?.... a ja naiwny my?la?em, ?e to klient decyduje kiedy mu
> > wygodnie skorzystaae ze swoich pieniedzy...
>
> Oczywiscie, z tym, że założenie, że bank będzie dostępny na zawołanie w
> każdej chwili jest po prostu naiwne a skutki są jak widać.

Jak do tej pory, "na zawołanie" były dostępne BPH, PBK, Pekao SA, ING,
mBank, Allianz Bank i parę innych. Alior tego nie potrafił. Ciszę się,
że obsuwa z Aliorem nie przytrafiła mi się np. w Chinach przy rachunku
za hotel na 4 godziny przed odlotem...

do góry

Użytkownik "Marcin Mokrzycki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:y5fkm1ynaan4$.atmgbtlw3jo6$.dlg@40tude.net...
> On Sat, 24 Jan 2009 14:52:33 +0100, Mithos wrote:
>
>> Marcin Mokrzycki pisze:
>>> Raz piszesz, że dzięki punktom BP dostałeś prezenty warte kilkaset PLN,
>>> a
>>> kiedy indziej, że przez rok zbiera się na czajnik. Mógłbyś zdecydować
>>> się
>>> na jedną wersję.
>>
>> Obie wersje są zgodne.
>
> Zważywszy na to, że kartę Citi-BP masz niecały rok, to będę skłonny
> stwierdzić, że za którymś razem mijałeś sie z prawdą.
>
Albo cena czajnika byla wysoka...

M.

do góry