Opiszę krótko przypadek, ku przestrodze:
-nie mam konta w Aliorze (jeszcze, widzę że to był duży błąd i ryzyko), brak
umowy o dostępie elektronicznym
-5 wniosków na lokaty składanych przez internet 02/10
-5 identycznych przelewów na wskazane konta wykonanych 03/10
-4 lokaty założone 04/10, brak potwierdzenia 5-tej lokaty
-telefon na infolinię 07/10, pan uspokaja że mają dużo wniosków i każdy
przelew rozpatrywany jest niezależnie, proszę sie nie niepokoić
-telefon na infolinię 14/10, pan zbiera wszystkie dane, obiecuje oddzwonić;
przy okazji dowiaduję się że dostęp elektroniczny do lokat można uzyskać bez
wizyty w oddziale zakładając konto osobiste (umowa przez kuriera) i nie ma
wymagania karty debetowej; OK, konto mi niepotrzebne, ale przynajmniej będę
mieć podgląd przez internet
-pan nie oddzwania
-przed chwilą przychodzi potwierdzenie na 5tą lokatę z datą umowy... 15/10
(ktoś sobie pożyczył moje pieniądze na 12 dni? papierek wpadł pod biurko i
sprzątaczka znalazła po 12 dniach?)
-dzwonię na infolinię z reklamacją -miły pan twierdzi że nie może przyjąc
reklamacji, bo nie mam z Aliorem umowy o dostępie elektronicznym, jedynie w
oddziale i na piśmie; co innego jak już uruchomię konto osobiste -wtedy
oczywiście może przyjąć reklamację

Wniosek: nie zakładać lokat w Aliorze nie mając w zasięgu oddziału, lub od
razu nastawić się na otwarcie niepotrzebnego konta osobistego :-(

Jacek