-
111. Data: 2010-02-11 17:33:13
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Lut, 11:36, "Valdi" <V...@v...pl> wrote:
>
> Poczułem się dotknięty... jak byś napisał, że moje posty są ironiczne,
> okraszone lekką nutką humoru, czasami lekko cyniczne to zgodził bym się z
> tym co piszesz, ale obelżywe?
O, prosze bardzo, masz tu niedawny:
http://groups.google.pl/group/pl.biznes.banki/msg/93
9d9ec27a70b229
Co ja mam wspolnego z Guantanamo? He?
-
112. Data: 2010-02-11 17:38:34
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Lut, 11:41, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
> Dnia Wed, 10 Feb 2010 10:18:01 -0800 (PST), bradley.st napisał(a):
>
> > On 10 Lut, 12:41, Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> wrote:
> >> Jak mam do kogos sprawe, pisze zwykly list, kupuje znaczek, wysylam na
> >> poczcie.
> > Stojac w tlumie babc placacych rachunek za elektrycznosc?
>
> Nie czujesz jakby coś tak jakby... delikatnie gryzło? :)
To on zaczal! :)
>
> > Jak wyglada odbior listow poleconych w Polsce? Czy ktos juz wpadl na
> > genialny pomysl, ze adresat moze awizo podpisac, zostawic w skrzynce,
> > a listonosz przyniesie ten list po dwoch dniach i zostawi w skrzynce?
>
> Jest zabawniej: gdy listonosz już zostawi awizo, to list będzie czekał na
> poczcie póki nie zostanie odebrany przez adresata albo odesłany do nadawcy.
>
I jak dlugo to moze byc maksymalnie? Tzn. zeby nie bylo ze krytykuje,
ja sie staram dostrzec jasniejsze strony systemu pocztowego w Polsce -
bo moze sa. Ale chyba jednak amerykanski jest bardziej przyjazny
uzytkownikowi, bo to listonosz chodzi z listem tam i z powrotem, a nie
ja.
-
113. Data: 2010-02-11 17:43:18
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"bradley.st"
news:1cb92969-8aa6-4748-9715-1ce138ea6192@y7g2000vbb
.googlegroups.com
> Mnie juz przy wylocie z USA nawet (!) nie kazali zdejmowac butow, a po
> drugiej stronie oceanu Pan Wazny Francuski Mundurowy mnie rozbieral z
> paska. Wode mineralna mi Eurpejczycy zarekwirowali po przylocie, kiedy
> "w domu" nie musialem juz oddzielac plynow od reszty bagazu
> podrecznego. I tak dalej.
Naprawdę dziwie się twojemu oburzeniu. Piszesz na grupie jak terorysta,
mieszkasz w kraju który jest największych terorystom i... i zapewne
wyglądasz jak terorysta. W związku z tym nie widzę żadnych powodów dlaczego
pokojowo nastawieni Europejczycy (z wyłączeniem Polaków i Wyspiarzy bo Ci
się sprzedali usa i mają równego pierdolca na punkcie bezpieczeństwa co ich
koledzy siedzący po drugiej stronie oceanu. O ile ci drudzy mają z tego
profity to Polskę usa miło pakuje w dupcie przy każdej okazji i jest jedyną
stroną, która na dodatek wtej całej nieprzyjemnej zabawie odnosi jakieś
korzyści/przyjemności) we Francji, Niemczech, Włoszech itp. mieli by nie
odczuwać obaw a nawet strachu względem twojej osoby ;)
Pozdrawiam serdecznie.
-
114. Data: 2010-02-11 17:45:36
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"bradley.st"
news:3fd5be82-5f3d-438a-83f4-77c033a5bbcc@v36g2000vb
s.googlegroups.com
> O, prosze bardzo, masz tu niedawny:
> http://groups.google.pl/group/pl.biznes.banki/msg/93
9d9ec27a70b229
> Co ja mam wspolnego z Guantanamo? He?
Nie pisałeś na europejski/polski usenet jakiś czas to pomyślałem, że może
Cię tam przymknęli przez pomyłkę :)
A jeżeli pytasz co masz wspólnego z Guantanamo - już odpowiadam. Mianowicie
odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta - mieszkasz w kraju, który
zbudował i zarządza tym piekiełkiem ;)
Buźka i serdeczne pozdrowienia z Europy :)
-
115. Data: 2010-02-11 17:45:51
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 11 Feb 2010 09:38:34 -0800 (PST), bradley.st napisał(a):
> On 11 Lut, 11:41, Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
>> Jest zabawniej: gdy listonosz już zostawi awizo, to list będzie czekał na
>> poczcie póki nie zostanie odebrany przez adresata albo odesłany do nadawcy.
> I jak dlugo to moze byc maksymalnie?
A nie pamiętam, po 2 tygodniach chyba się odbija :)
Ja nienawidzę łazić na pocztę i stać w kolejkach, więc wypełniłem (razem
z całą rodziną) ten kwitek by wrzucali polecone do skrzynki - przynajmniej
taka ulga...
> Tzn. zeby nie bylo ze krytykuje,
> ja sie staram dostrzec jasniejsze strony systemu pocztowego w Polsce -
> bo moze sa.
Nie ma chyba żadnych :)
> Ale chyba jednak amerykanski jest bardziej przyjazny uzytkownikowi,
> bo to listonosz chodzi z listem tam i z powrotem, a nie ja.
Nie tylko dlatego...
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
116. Data: 2010-02-11 17:51:24
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"bradley.st"
news:844ded2c-d9ac-4379-bf0a-a3eb35dfe2d0@v5g2000vbb
.googlegroups.com
> ja sie staram dostrzec jasniejsze strony systemu pocztowego w Polsce -
> bo moze sa.
Nie staraj się - nie warto. Polski system pocztowy nie ma żadnych jasnych
stron. To głęboka komuna, zasypana kilometrem PRLowskiego mułu + dodatkiem
związków zawodowych, które w przypadku takich instytucji w 99% przypadków
robią wszystko aby było dobrze im a nie firmie, która ich sponsoruje :)
> Ale chyba jednak amerykanski jest bardziej przyjazny
> uzytkownikowi, bo to listonosz chodzi z listem tam i z powrotem, a nie ja.
Może jest, co nie zmienia faktu, że jeżeli dożyjemy kiedyś czasu reformy
naszego rynku pocztowego to powinniśmy się opierać na rozwiązaniach
europejskich, które są dobre, sprawdzone i co najważniejsze - bliższe nam
pod względem geograficznym :)
-
117. Data: 2010-02-11 18:04:28
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 11 Lut, 12:51, "Valdi" <V...@v...pl> wrote:
>
> Może jest, co nie zmienia faktu, że jeżeli dożyjemy kiedyś czasu reformy
> naszego rynku pocztowego to powinniśmy się opierać na rozwiązaniach
> europejskich, które są dobre, sprawdzone i co najważniejsze - bliższe nam
> pod względem geograficznym :)
>
Ze blizsze geograficznie to nie mozna zaprzeczyc, ze sprawdzone - tez
nie. Ale dobre? Poczta niemiecka zdaje sie zamyka urzedy. Wloska i
francuska chyba tez ma problemy jesli wlasnie nie strajkuje. Co nam
jeszcze zostaje? Nie mam pojecia jak dziala w Skandynawii.
-
118. Data: 2010-02-11 18:11:19
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"bradley.st"
news:f1be2d52-d584-4063-8a65-76d2c1114a0a@o5g2000vbb
.googlegroups.com
> Ze blizsze geograficznie to nie mozna zaprzeczyc, ze sprawdzone - tez
> nie. Ale dobre?
Akurat z niemiecką pocztą współpracę mam b. dobrą :)
> Poczta niemiecka zdaje sie zamyka urzedy.
nie zmienia to jednak faktu, że nadal działa dobrze, czego nie mogę
powiedzieć o jej polskim odpowiedniku, który... również zamyka oddziały.
> Wloska i francuska chyba tez ma problemy jesli wlasnie nie strajkuje.
Jaki problemy? :)
> Co nam jeszcze zostaje? Nie mam pojecia jak dziala w Skandynawii.
Ja też nie :)
Pozdrawiam ciepło :) nie przepraszam - gorąco! :)
-
119. Data: 2010-02-11 18:47:17
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Thu, 11 Feb 2010 18:51:24 +0100, Valdi napisał(a):
> "bradley.st"
>> ja sie staram dostrzec jasniejsze strony systemu pocztowego w Polsce -
>> bo moze sa.
> Nie staraj się - nie warto. Polski system pocztowy nie ma żadnych jasnych
> stron. To głęboka komuna, zasypana kilometrem PRLowskiego mułu + dodatkiem
> związków zawodowych, które w przypadku takich instytucji w 99% przypadków
> robią wszystko aby było dobrze im a nie firmie, która ich sponsoruje :)
Ale jeśli ją zestawić z firmami które z nią konkurują... to wcale tak źle w
sumie nie wychodzi ;) Wie o tym każdy kto wysyłał coś inPostem czy inną
firmą...
Myślę że sensowne by było takie uregulowanie rynku, żeby np. przesyłki
poniżej 50g mogły być obsługiwane tylko przez firmy zapewniające usługi
powszechne: dostarczenie w każdy zakątek kraju w ciągu max. 4 dni roboczych,
przy przekroczeniu terminu - zwrot 150% kwoty pobranej za dostarczenie
przesyłki. Ciekawe by to było ;)
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
120. Data: 2010-02-11 19:12:08
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Jacek Osiecki" news:slrnhn8k5l.kei.joshua@tau.ceti.pl
> Ale jeśli ją zestawić z firmami które z nią konkurują... to wcale tak źle
w
> sumie nie wychodzi ;) Wie o tym każdy kto wysyłał coś inPostem czy inną
> firmą...
A to już inna bajka... Inpost działa w 99% gorzej niż PP.
> Myślę że sensowne by było takie uregulowanie rynku, żeby np. przesyłki
> poniżej 50g mogły być obsługiwane tylko przez firmy zapewniające usługi
> powszechne: dostarczenie w każdy zakątek kraju w ciągu max. 4 dni
roboczych,
> przy przekroczeniu terminu - zwrot 150% kwoty pobranej za dostarczenie
> przesyłki. Ciekawe by to było ;)
Jeżeli mnie pamięć to rynek pocztowy zostanie uwolniony w 2011 roku i wtedy
każda chętna firma będzie mogła dostarczać listy/przesyłki poniżej 50g. Co z
tego wyniknie - nie wiem.
Nauczony złymi doświadczeniami z PP oraz inpostem, jeżeli już muszę coś
komuś wysyłać (paczkę itp.) to robię to kurierem - zapłacę więcej ale mam
przynajmniej pewność, że adresat otrzyma to co chcę mu przesłać :)