-
31. Data: 2010-02-10 18:08:41
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Wed, 10 Feb 2010 10:03:59 -0800 (PST), bradley.st napisał(a):
>>> Dzwonie, rozmawiam z czlowiekiem i wszystko funkcjonuje jak powinno.
>> A po czym cię druga strona identyfikuje? Bo gdyby osoba mająca problem z
>> zgubionym telefonem pamiętała pin do teleserwisu to problemu by nie miała.
> Zazwyczaj: Imie, nazwisko, adres, ostatnie cztery cyfry SSN ("Peselu")
> i nazwisko panienskie matki.
Czyli bez problemu np. była żona moze ci wyciąć numer. Niejaki Clarkson też
był pewien bezpieczeństwa swoich pieniędzy w podobnie zabezpieczonym
systemie.
http://pl.wikinews.org/wiki/Jeremy_Clarkson_straci%C
5%82_500_funt%C3%B3w_po_upublicznieniu_danych_dotycz
%C4%85cych_konta_bankowego
--
Kojer
-
32. Data: 2010-02-10 18:18:01
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 10 Lut, 12:41, Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org> wrote:
>
> Jak mam do kogos sprawe, pisze zwykly list, kupuje znaczek, wysylam na
> poczcie.
>
Stojac w tlumie babc placacych rachunek za elektrycznosc?
W USA moglbys po prostu dac list listonoszowi, kiedy ten przychodzi z
poczta. Bez potrzeby ganiania do 'Urzedu Pocztowego", jezeli juz
musisz list wyslac.
Jak wyglada odbior listow poleconych w Polsce? Czy ktos juz wpadl na
genialny pomysl, ze adresat moze awizo podpisac, zostawic w skrzynce,
a listonosz przyniesie ten list po dwoch dniach i zostawi w skrzynce?
Czy nadal konieczne sa przymusowe wyprawy na poczte?
-
33. Data: 2010-02-10 18:20:47
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
Dnia 10.02.2010 bradley.st <b...@g...pl> napisał/a:
>> Jak mam do kogos sprawe, pisze zwykly list, kupuje znaczek, wysylam na
>> poczcie.
>>
>
> Stojac w tlumie babc placacych rachunek za elektrycznosc?
>
> W USA moglbys po prostu dac list listonoszowi, kiedy ten przychodzi z
> poczta. Bez potrzeby ganiania do 'Urzedu Pocztowego", jezeli juz
> musisz list wyslac.
>
> Jak wyglada odbior listow poleconych w Polsce? Czy ktos juz wpadl na
> genialny pomysl, ze adresat moze awizo podpisac, zostawic w skrzynce,
> a listonosz przyniesie ten list po dwoch dniach i zostawi w skrzynce?
> Czy nadal konieczne sa przymusowe wyprawy na poczte?
Podpisanie awiza oznaczałoby, że odebrałem list. A przecież go nie
odebrałem. Co będzie w sytuacji, jeśli podpiszę awizo i nie dostanę listu?
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/
-
34. Data: 2010-02-10 18:24:49
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 10 Lut, 13:08, Robert Kois <k...@h...pl> wrote:
>
> Czyli bez problemu np. była żona moze ci wyciąć numer.
>
Jak? Nie wyplaci gotowki przez telefon. Moze pieniadze tylko gdzies
ewentualnie przelac. Przelewy / czeki / MO maja to do siebie, ze latwo
je wysledzic (skads przyszedl. gdzies poszedl). Bank jest
ubezpieczony. W przypadku "wyciecia numeru" odzyskam pieniadze.
Wiec...?
> Niejaki Clarkson też
> był pewien bezpieczeństwa swoich pieniędzy w podobnie zabezpieczonym
> systemie.http://pl.wikinews.org/wiki/Jeremy_Clarkson
_straci%C5%82_500_funt%C3%...
>
Ale zauwazasz, ze to sie stalo w zaawansowanej technologicznie
Europie, prawda? Z europejska obsluga klienta.
-
35. Data: 2010-02-10 18:25:45
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 10.02.2010 19:18, bradley.st wrote:
> On 10 Lut, 12:41, Tomasz Chmielewski<t...@n...wpkg.org> wrote:
>>
>> Jak mam do kogos sprawe, pisze zwykly list, kupuje znaczek, wysylam na
>> poczcie.
>>
>
> Stojac w tlumie babc placacych rachunek za elektrycznosc?
>
> W USA moglbys po prostu dac list listonoszowi, kiedy ten przychodzi z
> poczta. Bez potrzeby ganiania do 'Urzedu Pocztowego", jezeli juz
> musisz list wyslac.
To byla taka dygresja.
A list mozna wrzucic do skrzynki.
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
36. Data: 2010-02-10 18:27:55
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"bradley.st"
news:ab04c9f3-ba3c-4461-8059-98cc7d839703@j1g2000vbl
.googlegroups.com
> Ale zauwazasz, ze to sie stalo w zaawansowanej technologicznie
> Europie, prawda? Z europejska obsluga klienta.
nie do końca. To się stało w UK, a jak zapewnie wiesz wyspiarze w znacznej
większości odcinają się od Europy :)
A odnośnie ich zaawansowanych technologii w bankowości co nieco sobie
gaworzyliśmy ostatnio na łamach tejże grupy :)
-
37. Data: 2010-02-10 18:30:44
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Wed, 10 Feb 2010 10:24:49 -0800 (PST), bradley.st napisał(a):
>> Czyli bez problemu np. była żona moze ci wyciąć numer.
> Jak? Nie wyplaci gotowki przez telefon. Moze pieniadze tylko gdzies
> ewentualnie przelac. Przelewy / czeki / MO maja to do siebie, ze latwo
> je wysledzic (skads przyszedl. gdzies poszedl). Bank jest
> ubezpieczony. W przypadku "wyciecia numeru" odzyskam pieniadze.
> Wiec...?
No co ty. Gach byłej żony zadzwoni, kasę przeleją a bank będzie czysty bo
zidentyfikowałeś się własciwie i wydałeś dyspozycję.
>> Niejaki Clarkson też
>> był pewien bezpieczeństwa swoich pieniędzy w podobnie zabezpieczonym
>> systemie.http://pl.wikinews.org/wiki/Jeremy_Clarkson
_straci%C5%82_500_funt%C3%...
> Ale zauwazasz, ze to sie stalo w zaawansowanej technologicznie
> Europie, prawda? Z europejska obsluga klienta.
Oni są prawie tak samo zaawansowani jak za oceanem :).
--
Kojer
-
38. Data: 2010-02-10 18:31:39
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 10 Lut, 13:20, Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> wrote:
>
> Podpisanie awiza oznaczałoby, że odebrałem list. A przecież go nie
> odebrałem. Co będzie w sytuacji, jeśli podpiszę awizo i nie dostanę listu?
> --
I tu dochodzimy do kwestii podstawowej, pt. roznice w mentalnosci.
Bank / poczta nie traktuje Cie jak zlodzieja. Ty nie traktujesz
banku / poczty jak bandy oszustow. To w skrocie.
W tym konkretnym przypadku, jezeli okaze sie ze list nie dotarl,
dzwonisz do Postal Inspector i mowisz co sie stalo. List sie odnajduje
albo dostajesz pisemne potwierdzenie ze go zgubili.
Tak na marginesie, jedyne listy polecone jakie dostaje, sa z Europy. W
USA nawet paszporty przychodza poczta zwykla.
-
39. Data: 2010-02-10 18:33:00
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Wed, 10 Feb 2010 10:18:01 -0800 (PST), bradley.st napisał(a):
> W USA moglbys po prostu dac list listonoszowi, kiedy ten przychodzi z
> poczta. Bez potrzeby ganiania do 'Urzedu Pocztowego", jezeli juz
> musisz list wyslac.
U nas też można. W mniejszych rewirach, gdzie wszyscy się znają to i
polecone tak idą a nawet przekazy pocztowe.
--
Kojer
-
40. Data: 2010-02-10 18:34:43
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2010-02-10, Valdi <V...@v...pl> wrote:
[...]
> A odnośnie ich zaawansowanych technologii w bankowości co nieco sobie
> gaworzyliśmy ostatnio na łamach tejże grupy :)
Aczkolwiek mają coś takiego:
http://en.wikipedia.org/wiki/Faster_Payments_Service
Co jednak nas wyprzedza (nie licząc SORBNETu, który nie jest dostępny
"dla każdego" :).
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl