--

Użytkownik "Endriu" <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:j6ktjr$pqp$1@usenet.news.interia.pl...
>> Też zauważyłem, a nie spodziewałem się. Chodziło mi o to, że nie możemy
>> już
>> się wybić, jeżeli SP500 ma do pokonania tyle oporów. Jutro kluczowa
>> sesja,
>> policz sesje ostatniego boczniaka, chodzi mi o 39,26, 13, 22, 11. Ładnie
>> to
>> wygląda. Obstawiam spadki.
>
> Na chwilę obecną (nie chwalić dnia przed zachodem słońca) ze świec nie
> widzę kompletnie żadnych przesłanek za tym żeby miało przestac rosnąć.
> 50%-towy fibon padł bez zająknięcia, świece ładne równe.

jak zawsze pójdzie do nieba

do góry

> jak zawsze pójdzie do nieba

Albo do piekła ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

do góry

Endriu <nmp3(noSpam)@interia.pl> napisał(a):

> > To jest Motyl Endriu
>
> Ale to jeżeli chodzi o końcówkę wykesów chyba a nie w ujęciu np. rocznym ...
>
> http://www.trade-forex-harmonic-patterns.com/image-f
iles/pattern-butterfly-
pic5
> 00.jpg
>

Nie będzie na razie "Efektu motyla". Nie da się zmienić przyszłości. Wybicie
na FW20 wygląda na fałszywkę, po której musi być dwie sesje kary, dużej kary.
Wina wyniku wyborów, powiedzą w TV.
Wstrzymałem się z przekrętem. Najwyżej od poniedziałku znowu będę kisił
straty, bo zawsze znajdzie się jakiś opór, od którego a nuż się cofnie. :)

pozdrawiam

kc

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

kc wrote:
> Nie będzie na razie "Efektu motyla". Nie da się zmienić przyszłości.
> Wybicie na FW20 wygląda na fałszywkę, po której musi być dwie sesje kary,
> dużej kary. Wina wyniku wyborów, powiedzą w TV.
> Wstrzymałem się z przekrętem. Najwyżej od poniedziałku znowu będę kisił
> straty, bo zawsze znajdzie się jakiś opór, od którego a nuż się cofnie. :)
>
Wygląda na fałszywe wybicie. Ja wziąłem na fiksie shorta. Jak w poniedziałek
urośnie, to zamykam.

do góry

Delfino Delphis <D...@w...op.pl> napisał(a):


> Wygląda na fałszywe wybicie. Ja wziąłem na fiksie shorta. Jak w
poniedziałek
> urośnie, to zamykam.

Dzięki, że mnie trochę uspokoiłeś. Stosujemy różne metody, a doszliśmy do
tych samych wniosków. No to do poniedziałku. Aha, moje argumenty za spadkiem
są niepodważalne (tak mi się wydaje). Ciekawe, czy rynek się ze mną też
zgodzi.

pozdrawiam
kc

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry