Hej
Pytanie dotyczace ubezpieczenia Assistance Pomocni Fachowcy (konkretnie
medyczny) bezplatnie dawanego do konta w Alior Banku:

Chodzi mi o przyjazd lekarza do domu po "naglym zachorowaniu".
Co to jest nagle zachorowanie? Bo w OWU tez jest malo precyzyjne...

Czy np jak jutro obudze sie z bolem gardla i 37,5'C to jest do nagle
zachorowanie (zagrazajace zyciu wg OWU)?

BTW Taki lekarz wystawia zwolnienia chorobowe honorowane przez ZUS?


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Thu, 19 May 2011 18:07:36 +0000, Raf napisał(a):

> Hej
> Pytanie dotyczace ubezpieczenia Assistance Pomocni Fachowcy (konkretnie
> medyczny) bezplatnie dawanego do konta w Alior Banku:
>
> Chodzi mi o przyjazd lekarza do domu po "naglym zachorowaniu". Co to
> jest nagle zachorowanie? Bo w OWU tez jest malo precyzyjne...
>
> Czy np jak jutro obudze sie z bolem gardla i 37,5'C to jest do nagle
> zachorowanie (zagrazajace zyciu wg OWU)?
>
> BTW Taki lekarz wystawia zwolnienia chorobowe honorowane przez ZUS?

Korzystałem dwa razy przy normalnym przeziębieniu czy tam grypie.
Zadzwoniłem na infolinię i umówiono wizytę normalnego lekarza.
Przyjechał, zbadał, zapisał leki i wystawił L4. Szybko i sprawnie to
poszło a ja urlop na kosztu ZUSu zaliczyłem bez ruszania się z domu.



--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

On 21 Maj, 19:21, xbartx <b...@h...net> wrote:

> Korzystałem dwa razy przy normalnym przeziębieniu czy tam grypie.
> Zadzwoniłem na infolinię i umówiono wizytę normalnego lekarza.
> Przyjechał, zbadał, zapisał leki i wystawił L4. Szybko i sprawnie to
> poszło a ja urlop na kosztu ZUSu zaliczyłem bez ruszania się z domu.


Dzieki za info.


Pozdrawiam
Rafal

do góry

W dniu 11-05-19 20:07, Raf pisze:
> Chodzi mi o przyjazd lekarza do domu po "naglym zachorowaniu".
> Co to jest nagle zachorowanie? Bo w OWU tez jest malo precyzyjne...
>
> Czy np jak jutro obudze sie z bolem gardla i 37,5'C to jest do nagle
> zachorowanie (zagrazajace zyciu wg OWU)?

Ja mam mniej wiecej cos takiego obecnie i zastanawiam sie czy zamowic
lekarza z Raiffeisenu, Alioru czy z mBanku ;)

do góry

Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
news:irbonk$4oc$1@news.onet.pl...
>
> Ja mam mniej wiecej cos takiego obecnie i zastanawiam sie czy zamowic
> lekarza z Raiffeisenu, Alioru czy z mBanku ;)

To moze zamow z lokalnego osrodka zdrowia ;P
:))

Pozdrawiam

do góry

W dniu 11-05-22 21:47, Waldek pisze:
>> Ja mam mniej wiecej cos takiego obecnie i zastanawiam sie czy zamowic
>> lekarza z Raiffeisenu, Alioru czy z mBanku ;)
>
> To moze zamow z lokalnego osrodka zdrowia ;P
> :))

W "lokalnym osrodku zdrowia" trzeba czekac tydzien na wizyte u lekarza
pierwszego kontaktu ;) I jeszcze wyczekac sie w kolejce a pozniej zostac
chamsko obsluzonym i opieprzonym, ze "po co panu antybiotyk!? moge
PRZEPISAC STREPSILS" :D Autentyk.
A przy takim wyborze jest swoisty komfort, bo wszedzie sa jakies limity
liczby zdarzen. W przypadku wizyty lekarza wyglada to tak - Raiffi -
2/rok, Alior - 2/rok, mBank - 4/rok. Biorac pod uwage, ze choruje raz na
rok, albo rzadziej, to wybor spory.

do góry

neoniusz <n...@j...org> writes:


>
> W "lokalnym osrodku zdrowia" trzeba czekac tydzien na wizyte u lekarza
> pierwszego kontaktu ;) I jeszcze wyczekac sie w kolejce a pozniej
> zostac chamsko obsluzonym i opieprzonym, ze "po co panu antybiotyk!?
> moge PRZEPISAC STREPSILS" :D Autentyk.

Co do chamstwa się nie wypowiem. Natomiast faszerowanie się
antybiotykami w przypadku byle przeziębienia, które
a) "leczone trwa 7 dni, nieleczone tydzień"
b) chyba całkiem często jest wirusowe

jest przejawem głupoty.

KJ



--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
"In order to form an immaculate member of a flock
of sheep one must, above all, be a sheep"
- Albert Einstein

do góry

Użytkownik "neoniusz" <n...@j...org> napisał w wiadomości
news:irbpok$aes$1@news.onet.pl...
>
> W "lokalnym osrodku zdrowia" trzeba czekac tydzien na wizyte u lekarza
> pierwszego kontaktu ;) I jeszcze wyczekac sie w kolejce a pozniej zostac
> chamsko obsluzonym i opieprzonym, ze "po co panu antybiotyk!? moge
> PRZEPISAC STREPSILS" :D Autentyk.

No cóż, jak to mowia - trzeba miec zdrowie zeby sie leczyc ;P
dlatego dohtore odwiedzam wylacznie wowczas gdy niezbedne jest mi L4
w przypadku popularnej "pierdoly" typu grypa, biore wolne lub urlop
Tak wiec nie mam specjalnie okazji doświadczac wspomnianych uroków

Koncze temat, bo robi sie off-topic ;)

Pozdrawiam

do góry