Witam,

Przyszło dzisiaj do mnie powiadomienie z BPH o saldzie rachunku. Trochę ubyło w
nocy, a nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie szalał.
Wszedłem do Sez@ma, a tam "Pobranie opłaty" w wysokości 75 zł.
Nie miałem pojęcia, co za opłata, więc dzwonię na infolinię.
Podobno 15 listopada zmieniła się TOiP i teraz opłaty za dopuszczalne saldo
debetowe (czy jak to zwał) pobierane są _z góry za cały rok_ :-)

Zapytałem grzecznie, czy ja nie powinienem coś o tym wiedzieć.
Pani odpowiedziała, że powinienem z wyciągu. Tego co go nie dostaję.

To powiedziałem, że mi się to nie podoba, a dalej zobaczymy...

--
Pozdrowienia,
Jacek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

A ja już dziś w związku z chamstwem zarządu powiedziałem BPH "Dziękuję".
Zrezygnowałem z debetu i go spłaciłem.
Grzecznie (jeszcze) poprosiłem o zwrot prowizji, chętnie dowiedziałbym się co
robić dalej w razie odmowy (bo jakoś nie wierzę że grzecznie oddadzą)
Co ciekawe pobrali i za cały rok z góry, i za miesiąc.
Normalnie kradzież na bezczela. Powinna tym się zając Policja!
Również nic nie dostałem, żadnej korespondencji czy cokolwiek.
Pozdrawiam
> Witam,
>
> Przyszło dzisiaj do mnie powiadomienie z BPH o saldzie rachunku. Trochę ubyło w
> nocy, a nie przypominam sobie, żebym jakoś specjalnie szalał.
> Wszedłem do Sez@ma, a tam "Pobranie opłaty" w wysokości 75 zł.
> Nie miałem pojęcia, co za opłata, więc dzwonię na infolinię.
> Podobno 15 listopada zmieniła się TOiP i teraz opłaty za dopuszczalne saldo
> debetowe (czy jak to zwał) pobierane są _z góry za cały rok_ :-)
>
> Zapytałem grzecznie, czy ja nie powinienem coś o tym wiedzieć.
> Pani odpowiedziała, że powinienem z wyciągu. Tego co go nie dostaję.
>
> To powiedziałem, że mi się to nie podoba, a dalej zobaczymy...
>
> --
> Pozdrowienia,
> Jacek
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "klient" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:41ef.00000c59.43919727@newsgate.onet.pl...
>
> A ja już dziś w związku z chamstwem zarządu powiedziałem BPH "Dziękuję".
> Zrezygnowałem z debetu i go spłaciłem.
> Grzecznie (jeszcze) poprosiłem o zwrot prowizji, chętnie dowiedziałbym się
> co
> robić dalej w razie odmowy (bo jakoś nie wierzę że grzecznie oddadzą)
> Co ciekawe pobrali i za cały rok z góry, i za miesiąc.
> Normalnie kradzież na bezczela. Powinna tym się zając Policja!
> Również nic nie dostałem, żadnej korespondencji czy cokolwiek.
> Pozdrawiam
>> Witam,

Zgodnie z prawem bank ma obowiązek zawiadomić o zmianach opłat i prowizji z
wyprzedzeniem i to pisemnie. Jak nie przysłali Ci listem (np. z wyciągiem)
to powołaj się na to. Jak odmówią postrasz UOKiK. A później wyślij do UOKiK
zawiadomienie o działaniu na szkodę klientów.

do góry

klient napisał(a):

> A ja już dziś w związku z chamstwem zarządu powiedziałem BPH "Dziękuję".

A ja wczoraj :-)

pozdr
radar

do góry

> Podobno 15 listopada zmieniła się TOiP i teraz opłaty za dopuszczalne
> saldo
> debetowe (czy jak to zwał) pobierane są _z góry za cały rok_ :-)

najlepiej jak perfidnie się tłumaczą.
Ta zmiana (2% kwoty debetu/rok) ponoć jest wprowadzona na prosby klientów
aby pobierać z góry za rok a nie miesiecznie - tylko dlaczego przy okazji
podniesiono wysokość opłaty (było 0,1% *12 = 1,2%)
Podwyżka o 67%!!!!!!!!!!!

JR

do góry

> najlepiej jak perfidnie się tłumaczą.

A bo to pewnie jakaś ostateczna rozgrywka na linii ItalianoKreditoFinito i
Ałstryjako-Hypohondriko.
A kto za to płaci? ;-)

Skrobię właśnie krótkie pismo i czy ktoś mógłby potwierdzić, że za obniżenie
limitu do bezpłatnego SrebrnoSez@mowgo 2 500 zł nie ma żadnej opłaty?
Pytam, bo znalazłem w TOiP takie np. pozycje:
- za zamknięcie "promocyjnego" rachunku - 50 zł
- za zmianę konta na "niższe" - 50 zł
i wolałbym się upewnić, że jednak w takim przypadku zapomnieli o opłacie.


ATSD to w moim przypadku właściwie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Z debetu korzystałem raczej w celach "technicznych", trwało to zwykle jakieś 2,
3 dni, zanim nie przyszły pieniądze ze skarbonki. Raz czy dwa wziąłem do spodu,
żeby kupić jakieś akcje. I póki brali co miesiąc po kilka złotych, to jakoś to
było mnie dotkliwe, zauważalne, a teraz se mówię: 75 złotych? Za co?

Nie chcieliście łyżeczką? To nie :-)

--
Pozdrawiam,
Jacek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Skrobię właśnie krótkie pismo i czy ktoś mógłby potwierdzić, że za
> obniżenie
> limitu do bezpłatnego SrebrnoSez@mowgo 2 500 zł nie ma żadnej opłaty?

ja mam limit właśnie 2500 i NIE zamierzam podnosić:)

JR

do góry

On 3 Dec 2005 21:08:42 +0100, "Jacek" <j...@p...onet.pl>
wrote:

>> najlepiej jak perfidnie się tłumaczą.
>
>A bo to pewnie jakaś ostateczna rozgrywka na linii ItalianoKreditoFinito i
>Ałstryjako-Hypohondriko.
>A kto za to płaci? ;-)

E tam. Nic nowego. Bardzo Pazerna Hiena wyspecjalizowała się w dymaniu
klientów. A kombinacje z opłatami co parę miesięcy to ich specjalność.
Jest na to bardzo dobra rada - spier....lać :) Co i ja uczyniłem :)

PG

do góry

> Zgodnie z prawem bank ma obowiązek zawiadomić o zmianach opłat i prowizji
> z wyprzedzeniem i to pisemnie. Jak nie przysłali Ci listem (np. z
> wyciągiem) to powołaj się na to. Jak odmówią postrasz UOKiK. A później
> wyślij do UOKiK zawiadomienie o działaniu na szkodę klientów.

A jak klient nie chce otrzymywać korespondencji od Banku? Nie wyraża zgody i
już? To co?


Darek

do góry

>
> A bo to pewnie jakaś ostateczna rozgrywka na linii ItalianoKreditoFinito i
> Ałstryjako-Hypohondriko.

Chyba o to chodzi. Ale mogę się mylić.


Darek

do góry