-
1. Data: 2005-07-18 09:21:03
Temat: BPH i nowe ponoć lepsze i bezobsługowe zabezpieczenia
Od: "art" <e...@o...pl>
Czy każde nowe zabezpieczenia przed fraudami banków typu nowe BPH polegające na
wpisywaniu "maskowanego" w niektórych znakach hasła muszą prowadzić do kolejnych
upierdliwych dla klienta czynności typu zapamiętywanie hasła bądź włączanie
jakichś elektronicznych zapamiętywaczy i żmudne wpisywanie literka po literce?
Czemu jako klient nie mam prawa wyboru mniejszego ryzyka ale tak bym nie musiał
zapamiętywać tych setków różnych haseł których korzystanie chyba każdy w miare
aktywny serfer internetowy doświadcza?. A może tylko ja jeden jestem tak naiwny
by korzystać z password menadźerów, a wszyscy inni pozostali korzystają z
ręcznie wstukiwanej klawiutury ekranowej +kartka papieru z hasłami?
Jestem trochę wkuty bo do tej pory logowanie do BPHu odbywało się raptem za
pomocą kilku, bezmyślnych w gruncie rzeczy kliknięć, a teraz "drugi znak" "7my-
znak" "ochnasty znak" "czternasty-ostatni znak". Upierdliwe na maksa, i
czasochłonne, i nie podoba się mi. Nie mówiąc o tym, że moje hasło ma 13-ście
znaków, więc co mam wpisać w czternastym?
Wszyscy oczywiście piszą o bezpieczeństwie typu w najlepszym "bzwbk-lubie-ten-
bank", (no ja teraz chyba również polubie bph :( Ja jednak sądze że jest gdzieś
jakaś granica upierdliwości. Wyobraźcie sobie trzydziestoznakowe hasło (nie wiem
czy tyle zniesie BPH-system) i wpisywanie typu-co-drugi-znak, no to cholery
można dostać. Ale nie na stronie bphu- "Wprowadzona modyfikacja nie wymaga
żadnych dodatkowych czynności ze strony Użytkownika Systemu" Niech was dźwi
ścisną z takim brakiem dodatkowych czynności z mojej strony!!! Dotychczasowy
czas logowania 2sek, nowy czas logowania 2minuty (ze znalezieniem hasła,
przekalkowaniem poszczególnych liter itd.). Ale teraz "śpie spokojnie" Jak
choroba... Oczywistą reakcją moją może być i chyba będzie zamknięcie kolejnego
konta w lubie-ten-kolejny-bank i oddanie kk. Najpierw poczekam na kontakt tzw.
"doradcy" zdziwionego faktem, że doskonały system z uporem maniaka domaga się
ode mnie znaków+1 w stosunku do właściwej ilości, pewnie znowu nie obejdzie się
bez wizyty w oddziale...A dzisiaj kończy się lokata, którą dotychczas w jakąś
minutę z zegarkiem w ręku mogłem odnowić...
I znowu jednak postane przy starych dobrych (oczywiście fatalnie-
zabezpieczonych, wiem, wiem) mbankach, inteligach. Jakoś nie boje się tam
trzymać kasy. Może chory jestem, ale od lat nie przypominam sobie "incydentów"
tamże...
Generalnie nie polecam BPHu, można dostać zawału gdy nagle znika lokata, albo
saldo karty nie zgadza się, a także przez inne drobiazgi jak dużo późniejsze (od
mbanku) rozliczanie transakcji, księgowanie przelewów, czy spłat kart.
Oczywiście to tylko moja opinia i może ona zupełnie nie zgadzać się z ogółem
W każdym razie mam osobiście nadzieje, że choćby niektóre banki pozostaną przy
prostych, "niebezpiecznych" systemach internetowych w przeciwieństwie do
czasochłonnych, superbezpiecznych systemów dla mnie np. do płacenia 7,25 za
aukcję allegrową...Mam nadzieje na system "słabe zabezpieczenia-duża
odpowiedzialność ubezpieczona przez banki-szybka reakcja na fraudy"...
Pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-07-18 21:10:38
Temat: Re: BPH i nowe ponoć lepsze i bezobsługowe zabezpieczenia
Od: PshemeK <p...@o...pl>
art napisał(a):
> Czy każde nowe zabezpieczenia przed fraudami banków typu nowe BPH polegające na
> wpisywaniu "maskowanego" w niektórych znakach hasła muszą prowadzić do kolejnych
> upierdliwych dla klienta czynności typu zapamiętywanie hasła bądź włączanie
> jakichś elektronicznych zapamiętywaczy i żmudne wpisywanie literka po literce?
> Czemu jako klient nie mam prawa wyboru mniejszego ryzyka ale tak bym nie musiał
> zapamiętywać tych setków różnych haseł których korzystanie chyba każdy w miare
> aktywny serfer internetowy doświadcza?. A może tylko ja jeden jestem tak naiwny
> by korzystać z password menadźerów, a wszyscy inni pozostali korzystają z
> ręcznie wstukiwanej klawiutury ekranowej +kartka papieru z hasłami?
>
> Jestem trochę wkuty bo do tej pory logowanie do BPHu odbywało się raptem za
> pomocą kilku, bezmyślnych w gruncie rzeczy kliknięć, a teraz "drugi znak" "7my-
> znak" "ochnasty znak" "czternasty-ostatni znak". Upierdliwe na maksa, i
> czasochłonne, i nie podoba się mi. Nie mówiąc o tym, że moje hasło ma 13-ście
> znaków, więc co mam wpisać w czternastym?
> Wszyscy oczywiście piszą o bezpieczeństwie typu w najlepszym "bzwbk-lubie-ten-
> bank", (no ja teraz chyba również polubie bph :( Ja jednak sądze że jest gdzieś
> jakaś granica upierdliwości. Wyobraźcie sobie trzydziestoznakowe hasło (nie wiem
> czy tyle zniesie BPH-system) i wpisywanie typu-co-drugi-znak, no to cholery
> można dostać. Ale nie na stronie bphu- "Wprowadzona modyfikacja nie wymaga
> żadnych dodatkowych czynności ze strony Użytkownika Systemu" Niech was dźwi
> ścisną z takim brakiem dodatkowych czynności z mojej strony!!! Dotychczasowy
> czas logowania 2sek, nowy czas logowania 2minuty (ze znalezieniem hasła,
> przekalkowaniem poszczególnych liter itd.). Ale teraz "śpie spokojnie" Jak
> choroba... Oczywistą reakcją moją może być i chyba będzie zamknięcie kolejnego
> konta w lubie-ten-kolejny-bank i oddanie kk. Najpierw poczekam na kontakt tzw.
> "doradcy" zdziwionego faktem, że doskonały system z uporem maniaka domaga się
> ode mnie znaków+1 w stosunku do właściwej ilości, pewnie znowu nie obejdzie się
> bez wizyty w oddziale...A dzisiaj kończy się lokata, którą dotychczas w jakąś
> minutę z zegarkiem w ręku mogłem odnowić...
> I znowu jednak postane przy starych dobrych (oczywiście fatalnie-
> zabezpieczonych, wiem, wiem) mbankach, inteligach. Jakoś nie boje się tam
> trzymać kasy. Może chory jestem, ale od lat nie przypominam sobie "incydentów"
> tamże...
> Generalnie nie polecam BPHu, można dostać zawału gdy nagle znika lokata, albo
> saldo karty nie zgadza się, a także przez inne drobiazgi jak dużo późniejsze (od
> mbanku) rozliczanie transakcji, księgowanie przelewów, czy spłat kart.
> Oczywiście to tylko moja opinia i może ona zupełnie nie zgadzać się z ogółem
> W każdym razie mam osobiście nadzieje, że choćby niektóre banki pozostaną przy
> prostych, "niebezpiecznych" systemach internetowych w przeciwieństwie do
> czasochłonnych, superbezpiecznych systemów dla mnie np. do płacenia 7,25 za
> aukcję allegrową...Mam nadzieje na system "słabe zabezpieczenia-duża
> odpowiedzialność ubezpieczona przez banki-szybka reakcja na fraudy"...
> Pzdr
>
malkontent m IV, DB. -a, Ms. ~ncie; lm M. ~nci, DB. -ów
<<człowiek niezadowolony ze wszystkiego, we wszystkim doszukujący się
braków, ujemnych stron>>
wł.
Źródło : http://sjp.pwn.pl
Pozdrawiam
PshemeK
-
3. Data: 2005-07-18 23:42:03
Temat: Re: BPH i nowe ponoć lepsze i bezobsługowe zabezpieczenia
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "PshemeK" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dbh5s7$ni0$1@atlantis.news.tpi.pl...
Czy koniecznie musiałeś zacytować cały jego post?
-
4. Data: 2005-07-20 05:47:50
Temat: Re: BPH i nowe ponoć lepsze i bezobsługowe zabezpieczenia
Od: PshemeK <p...@o...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "PshemeK" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:dbh5s7$ni0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Czy koniecznie musiałeś zacytować cały jego post?
>
Tak.
Pozdrawiam
PshemeK