-
1. Data: 2004-08-05 07:37:06
Temat: BPH - kredyt hipoteczny a ROR
Od: "Wozik " <w...@N...gazeta.pl>
Witam,
mam w BPH zaciągnięty kredyt hipoteczny. Z umowy kredytowej wynika, że jestem
zobowiązany do utrzymywania ROR-u w tymże banku. Taki ROR kosztuje mnie 5,45
miesięcznie, czyli 65,40 zł rocznie. Jakoś nie uśmiecha mi się utrzymywanie
tego rachunku, bo wcale z niego nie korzystam.
Mógłbym np. ustalić polecenie zapłatay z innego, darmowego, banku.
Czy ktoś z Was dogadał się w ten sposób z BPH?
--
Wozik
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-08-05 08:42:26
Temat: Re: BPH - kredyt hipoteczny a ROR
Od: Piotr Hołda \(usuń z adresu co niepotrzebne\) <p...@w...pl>
Wozik z adresu: <w...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Czy ktoś z Was dogadał się w ten sposób z BPH?
Z tego co pamiętam, dawali za ROR zniżkę w oprocentowaniu kredytu. Ja mimo
wszystko podziękowałem :)
Jeżeli miałeś z tego tytułu zniżkę, to chyba będzie ciężko bez zmiany
oprocentowania. Aneks do umowy zawsze można sporządzić ale jak przekonasz do
tego bank?
No i pamiętaj o prowizji za sporządzenie aneksu. Nie chce mi się sprawdzać
ale było chyba 150 PLN.
--
*Pozdrawiam*
*Piotr Hołda*
f o t o . m a s z y n a . p l - http://foto.maszyna.pl
-
3. Data: 2004-08-05 14:55:27
Temat: Re: BPH - kredyt hipoteczny a ROR
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Wozik " <w...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ceso32$qff$1@inews.gazeta.pl...
> mam w BPH zaciągnięty kredyt hipoteczny. Z umowy kredytowej wynika, że
jestem
> zobowiązany do utrzymywania ROR-u w tymże banku. Taki ROR kosztuje mnie
5,45
> miesięcznie, czyli 65,40 zł rocznie. Jakoś nie uśmiecha mi się
utrzymywanie
> tego rachunku, bo wcale z niego nie korzystam.
>
Moim zdaniem taki zapis jest niezgodny z art. 385(3) pkt 7 Kc (W razie
wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te,
które w szczególności uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy od
zawarcia innej umowy, nie mającej bezpośredniego związku z umową zawierającą
oceniane postanowienie) i w zasadzie mógłbyś dochodzić zwrotu zapłaconych
prowizji. Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że zapewne musiałbyś w związku z
tym przenieść się z kredytem gdzie indziej.
Oczywiście, zawsze możesz próbować negocjować z bankiem zwolnienie z tego
obowiązku (i to bez robienia jakichkolwiek aneksów).
--
Pozdrawiam,
Washko
-
4. Data: 2004-08-06 08:40:04
Temat: Re: BPH - kredyt hipoteczny a ROR
Od: Sierp <N...@s...netwytnijcalosc>
On Thu, 5 Aug 2004 07:37:06 +0000 (UTC)
"Wozik " <w...@N...gazeta.pl> wrote:
> mam w BPH zaciągnięty kredyt hipoteczny. Z umowy kredytowej wynika, że jestem
> zobowiązany do utrzymywania ROR-u w tymże banku.
gdzie to jest w umowie?
czytalem swoja i nie znalazlem takiego zapisu, a umowe podpisalem jakis
miesiac temu... (takze zalozylem ROR, z tego tytulu mialem mniejsza prowizje)
Sierp
-
5. Data: 2004-08-06 13:30:56
Temat: Re: BPH - kredyt hipoteczny a ROR
Od: "Wozik " <w...@g...pl>
Sierp <N...@s...netwytnijcalosc> napisał(a):
> gdzie to jest w umowie?
> czytalem swoja i nie znalazlem takiego zapisu, a umowe podpisalem jakis
> miesiac temu... (takze zalozylem ROR, z tego tytulu mialem mniejsza
prowizje)
Nie jest to napisane wprost, że _muszę_ mieć konto w BPH, a mniej więcej tak:
"rata będzie pobierana z rachunku nr bla bla", który to rachunek jest właśnie
ROR-em w BPH.
Przejdę się do nich i spróbuję z tego zrezygnować. Sądzę, że polecenie zapłaty
z innego banku zadziała dokładnie tak samo.
--
Wozik
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2004-08-06 19:20:06
Temat: Re: BPH - kredyt hipoteczny a ROR
Od: Jacek <j...@-...devguide.net>
Wozik wrote:
> Nie jest to napisane wprost, że _muszę_ mieć konto w BPH, a mniej więcej tak:
> "rata będzie pobierana z rachunku nr bla bla", który to rachunek jest właśnie
> ROR-em w BPH.
to samo probowali zrobic ze mna, ale "na szczescie" nie dostalem u nich
kredytu.
> Przejdę się do nich i spróbuję z tego zrezygnować. Sądzę, że polecenie zapłaty
> z innego banku zadziała dokładnie tak samo.
probowac zawsze mozna...
jacek