Dziś postanowiłem zalogować się do Sez@ma po dłużeszj nieobecności, hasła
naturalnie zapomniałem. No nic to - system oczywiście nie raczył
wyświetlić komunikatu, że jest już zablkowoany tylko dalej ochoczo
pokazywał pola do wpisywania danych. Ale znajac już trochę BPH zadzwoniłem
na infolinie (było to wczoraj ok 23). Pan na infolini powiedział, że
zablokowałem sobie dostęp do Sez@ma (szkoda że tego sam system nie
pokazuje tylko musi humanoid mówić). Dpstałem reprymendę że posadam TYLKO
KK i nie mam rachunku, a na dodatek o zgrozo, nie posiadam aktywnego
kanału telefonicznego i że on mi nic nie poradzi i co najwyżej mogę udać
się do oddziału. No ale zobaczył, że mam też M@klera i powiedział, że tam
ma aktywny kanał telefoniczny i że mogę do M@klerowskij infolinii
zadzwonić w celu odblokowania serwisu. No to zadzwoniłem. Tam usłyszałem
że na infolini M@klera pracują tylko do 22 i że dziś już mogę spadać.

Dziś zadzwoniłem ponownie, pan już chciał mnie odsyłąć do Sez@ma
(zaprzatełm mu głowę taką drobnostką :[), no ale w końcu się zlitował,
zapytał mni o nr rachunku brokrskiego, jako że zawsze o CIF byłem
odpytywane to nie byłem przygotowany na to pytanie, pan się spytał czy
pamiętam hasło telefoniczne to odp., że może uda mi się zgadnać. Pan to
swkitował z politowaniem w głosie "czyli nie zna pan większosci danych"
Dalem mu ten CIF, no ale pan powiedział że tak czy owak będzie chciał nr
rachunku brokerskiego wiec go wygrzebałem. Pan zaczął odp o hasło
telefoniczne (nie zgadłem niestetey ;(((() ustalałem go kilka lat temu :D

No i zostałem odesłany do oddziału ;-)

Dziwi mnie fakt, że nawet po integracji dwóch platform pracownik Sezama
twierdzi, że nic nie może zdziałać bo nie mam aktywnej usługi
telefonicznej i odsyła mnie do Maklera gdzie tą czynność mogę wykonać bez
problemu (jeśli tylko pamiętałbym hasła ;-))

--
JaKi