Wybaczcie ten dramatyczny tytuł postu ale to prawda:
BPH to złodzieje. Nie dość tego, na złożone w tej sprawie
reklamacje nie odpowiadają.

Czekałem 30 dni.. pozniej zebralo by sie nawet 30 roboczych
dni i nic. Pisałem juz tu kiedys, że bardzo długo to ja
nie bede czekał (wytrzymałem 1,5 miesiaca) wiec zamkąłem
w końcu to konto :).

Nie wiem czy tak jest w kazdym banku, ale ja moglem po
zerwaniu umowy wejść sobie na sezama i w historii sprawdzic
operację ze statusem 'zamkniecie konta' ;).

Reklamacje były na kilka złotówek ale sam fakt olewania
klienta jest godny potępienia :-]. A 'specjalisci' uraczyli
mnie wczesniej takimi odpowiedziami:
- "może Pan również złożyć skargę za pomocą e-maila na adres:..."
Po wysłaniu maila z reklamacją otrzymałem taką odpowiedź:
- "W przypadku takiego zgłoszenia mailem nie mamy pewności że został
on wysłany przez Pana."
No są lepsi nawet niż specjaliści z multibanku :)

Z tego co ostatnio ludzie piszą na grupie to podobno
zaglądają tutaj, ale jakby nie zauwazyli tego posta
to wysmarowałem im dzis podziekowania za współprace
(zalogowałem sie do sezama oczywiście :)).

Na szczęście są inne banki.

Pozdrawiam
Ralf