Lepiej sprawdzić osobiście czy nie zmienili na normalne z opłatami za
prowadzenie. Mi też zmienili na 27. urodziny, choć cały czas jestem studentem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński wrote:
|| nie umiesz? No nie rozsmieszaj mnie ;)
|| Na stronie BZ WBK masz telefon do kazdego oddzialu - dszukasz swojego
|| i dzwonisz :P

Jest jeszcze kwestia kosztów ;) Jeśli ktoś tak jak ja ma stałe łącze,
komórkę i brak telefonu stacjonarnego, a sprawa zapowiada się na
kilkanaście/kilkadziesiąt minut rozmowy to opłaca się przespacerować ;)
Ja się przyznam, że przez telefon też nie lubię takich spraw załatwiać.
Jakoś częściej mi się zdarzało, że coś było nie tak - w porównaniu do
osobistej wizyty.
No i może Konrad jest groźny z wyglądu, a niegroźny z brzmienia? :P

--
ukłony - skowi
skowi (at) gazeta pl
gg: 2539349

do góry

Piotr Grzegorz Skowronski wrote:
> No i może Konrad jest groźny z wyglądu, a niegroźny z brzmienia? :P

E - to do mnie biora numer i oddzwaniaja :)

--
Michal 'Amra' Macierzynski
www.prnews.pl - swiat e-bankowosci

do góry

Witaj Michał,

W Twoim liście datowanym 5 czerwca 2003 (16:15:30) można przeczytać:

MAM> nie umiesz? No nie rozsmieszaj mnie ;)

Hehe, chcialem wyrazic swoja niechec do takiego sposobu zalatwiania
sprawy :)) W koncu z m- oraz Multilinka jakos sobie radze :)) Ale jak
znam serwis BZ WBK to zanim bym znalazl telefon tam gdzie trzeba,
wrocil z pracy, przypomnial sobie o tym ze mam zadzwonic i dogadal sie
z niedysponentem po drugiej stronie minelo by pare godzin. A jak
napisalem na grupie to odpowiedz mialem po kilku minutach :))

MAM> Na stronie BZ WBK masz telefon do kazdego oddzialu - dszukasz swojego
MAM> i dzwonisz :P

I za zamiejscowe w szczycie dzwonic? Zreszta ja znam swoj oddzial
dobrze bo mialem tam praktyki, i wiem, ze wyjasnienie takiej sprawy to
nie jest taka prosta sprawa jak Ci sie wydaje :))

Pzdr
Konrad


--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


"I wave to my neighbour my neighbour waves to me
By my neighbour is my enemy"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Witaj Piotr,

W Twoim liście datowanym 5 czerwca 2003 (20:42:38) można przeczytać:

PGS> Jest jeszcze kwestia kosztów ;) Jeśli ktoś tak jak ja ma stałe łącze,
PGS> komórkę i brak telefonu stacjonarnego, a sprawa zapowiada się na
PGS> kilkanaście/kilkadziesiąt minut rozmowy to opłaca się przespacerować ;)

No wlasnie.

PGS> No i może Konrad jest groźny z wyglądu, a niegroźny z brzmienia? :P

Nie, raczej odwrotnie :P

Pzdr
Konrad


--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,


"We don't need no education"

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Konlin wrote:
> I za zamiejscowe w szczycie dzwonic? Zreszta ja znam swoj oddzial
> dobrze bo mialem tam praktyki, i wiem, ze wyjasnienie takiej sprawy
to
> nie jest taka prosta sprawa jak Ci sie wydaje :))

Aaa. - bo to ma bycx zamiejscowa - to ok ;)

--
Michal 'Amra' Macierzynski
www.prnews.pl - swiat e-bankowosci

do góry