-
1. Data: 2002-02-21 14:55:23
Temat: BZWBK
Od: "Kate" <k...@p...fm>
Jak myślicie, ile trwa zmiana adresu korespondencyjnego w BZWBK? Dla mnie
zdecydowanie za długo, po godzinie i 45 min. cierpliwego oczekiwania (6
okienek - 2 czynne (i to nie cały czas), zamiast zmienić adres -
zlikwidowałam konto. Już dwa razy zakładałam i likwidowałam tam konto - tym
razem zasada: "do trzech razy sztuka" nie zadziała.
Pozdrawiam
Kate
-
2. Data: 2002-02-21 15:04:51
Temat: Re: BZWBK
Od: "Łukasz Zemka" <w...@r...pl>
Użytkownik "Kate" <k...@p...fm> napisał
> Jak myślicie, ile trwa zmiana adresu korespondencyjnego w BZWBK? Dla mnie
> zdecydowanie za długo, po godzinie i 45 min. cierpliwego oczekiwania (6
> okienek - 2 czynne (i to nie cały czas), zamiast zmienić adres -
> zlikwidowałam konto.
O kurde, to jak tyle sie czeka na zmiane adresu korespondencyjnego, to co ja
mysle o zmianie oddzialu... ? :))))
pozdrawiam
Wookasch
-
3. Data: 2002-02-21 15:25:35
Temat: Re: BZWBK
Od: Rafal Gaweda <r...@r...com>
> > Jak myślicie, ile trwa zmiana adresu korespondencyjnego w BZWBK? Dla mnie
> > zdecydowanie za długo, po godzinie i 45 min. cierpliwego oczekiwania (6
> > okienek - 2 czynne (i to nie cały czas), zamiast zmienić adres -
> > zlikwidowałam konto.
>
> O kurde, to jak tyle sie czeka na zmiane adresu korespondencyjnego, to co ja
> mysle o zmianie oddzialu... ? :))))
Np. w PEKAOSA taka operacja byla (jest?) niemozliwa. Trzeba bylo zamknac (1h) i
w innym otworzyc (1h). Ale to bylo kilka lat temu a teraz ze wzgledu na wieksze
kolejki pewnie wiecej ...
--
Regards,
Rafal Gaweda
-
4. Data: 2002-02-21 18:24:29
Temat: Re: BZWBK
Od: "Rafal" <m...@f...net>
Użytkownik "Kate" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a531q6$j7n$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jak myślicie, ile trwa zmiana adresu korespondencyjnego w BZWBK? Dla mnie
> zdecydowanie za długo, po godzinie i 45 min. cierpliwego oczekiwania (6
> okienek - 2 czynne (i to nie cały czas), zamiast zmienić adres -
> zlikwidowałam konto. Już dwa razy zakładałam i likwidowałam tam konto -
tym
> razem zasada: "do trzech razy sztuka" nie zadziała.
Ja dokladnie wczoraj zmienialem kod pocztowy (przy zakladaniu konta
niedysponetka zamienila miejscami cyfry) wszytsko trwalo jakies 5 minut,
liczac od momentu wejscia do oddzialu - ale fakt ludzi nie bylo
-
5. Data: 2002-02-21 23:06:30
Temat: Re: BZWBK
Od: "Grzes" <p...@k...net.pl.spam>
miałeś pecha lub trafiłeś na beznadziejny oddział. Ja znam oddział gdzie
wszystko jest załatwiane bardzo szybko
A jak ostatnio likwidowałem konto i 1 lokatę w BGŻ to tam to trwało ok.
godziny
Wszystko zależy od niedyponetki a nie od banku
Grześ
Użytkownik "Kate" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a531q6$j7n$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jak myślicie, ile trwa zmiana adresu korespondencyjnego w BZWBK? Dla mnie
> zdecydowanie za długo, po godzinie i 45 min. cierpliwego oczekiwania (6
> okienek - 2 czynne (i to nie cały czas), zamiast zmienić adres -
> zlikwidowałam konto. Już dwa razy zakładałam i likwidowałam tam konto -
tym
> razem zasada: "do trzech razy sztuka" nie zadziała.
> Pozdrawiam
> Kate
>
>
-
6. Data: 2002-02-21 23:11:47
Temat: Re: BZWBK
Od: "Grzes" <p...@k...net.pl.spam>
miałeś pecha lub trafiłeś na beznadziejny oddział. Ja znam oddział gdzie
wszystko jest załatwiane bardzo szybko
A jak ostatnio likwidowałem konto i 1 lokatę w BGŻ to tam to trwało ok.
godziny
Wszystko zależy od niedyponetki a nie od banku
Grześ
Użytkownik "Kate" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:a531q6$j7n$1@sunflower.man.poznan.pl...
> Jak myślicie, ile trwa zmiana adresu korespondencyjnego w BZWBK? Dla mnie
> zdecydowanie za długo, po godzinie i 45 min. cierpliwego oczekiwania (6
> okienek - 2 czynne (i to nie cały czas), zamiast zmienić adres -
> zlikwidowałam konto. Już dwa razy zakładałam i likwidowałam tam konto -
tym
> razem zasada: "do trzech razy sztuka" nie zadziała.
> Pozdrawiam
> Kate
>
>