-
1. Data: 2005-09-22 06:31:27
Temat: [BZWBK] Przegięli w drugą stronę.
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Swego czasu ja (i nie tylko) gardłowałem, że w BZWBK (i nie tylko) nie
ma regulaminu i TOiP na żądanie.
Wczoraj natomiast przy podpisywaniu umowy o konto
pani dla mnie wydrukowała całą tą makulaturę. Gdy się spytałem, czy to
się różni w czymś od tego co czytałem na stronach BZWBK, uzkałem
odpowiedź przeczącą. Wtedy zasugerowałem, że może nie trzeba tego
drukować, bo ja to i tak przeczytałem na stronie (co zresztą jest
odznaczone na umowie).
Na to odpowiedź była "Jestem zobowiązana Panu to wydać ..."
No cóż, biedne drzewa... ;-(
KJ
--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/#f4y
Talk sense to a fool and he calls you foolish.
-- Euripides
-
2. Data: 2005-09-22 07:55:00
Temat: Re: [BZWBK] Przegięli w drugą stronę.
Od: Konrad Brywczyński <http://cerbermail.com/?EPpJiWnVOQ>
Kamil Jońca <k...@p...onet.pl%> napisał(a) w
news:slrndj4jtv.lg9.kjonca@kjonca.kjonca.bogus:
> Swego czasu ja (i nie tylko) gardłowałem, że w BZWBK (i nie tylko) nie
> ma regulaminu i TOiP na żądanie.
hmmm... jak podpisywałem pierwszą umowę, jeszcze WBK, w 1997, to dostałem
ksero całej TOiP + regulamin drukowany (książeczka).
--
Konrad J. Brywczyński GG:1528179
http://www.boeing.com/news/releases/2003/q2/nr_03051
5m.html
-
3. Data: 2005-09-22 08:03:25
Temat: Re: [BZWBK] Przegięli w drugą stronę.
Od: Krzysztof Lerski <k...@w...pl>
Dnia Thu, 22 Sep 2005 06:31:27 +0000, Kamil Jońca napisal/a:
> Swego czasu ja (i nie tylko) gardłowałem, że w BZWBK (i nie tylko) nie
> ma regulaminu i TOiP na żądanie.
> Wczoraj natomiast przy podpisywaniu umowy o konto pani dla mnie
> wydrukowała całą tą makulaturę.
cóż tak źle i tak niedobrze....ale zazwyczaj po prostu dawali regulamin
w formie ulotki.
--
Krzysztof Lerski
-
4. Data: 2005-09-22 08:30:35
Temat: Re: [BZWBK] Przegięli w drugą stronę.
Od: "Przemek" <c...@p...pf.pl>
Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrndj4jtv.lg9.kjonca@kjonca.kjonca.bogus...
> Swego czasu ja (i nie tylko) gardłowałem, że w BZWBK (i nie tylko) nie
> ma regulaminu i TOiP na żądanie.
> Wczoraj natomiast przy podpisywaniu umowy o konto
> pani dla mnie wydrukowała całą tą makulaturę. Gdy się spytałem, czy to
> się różni w czymś od tego co czytałem na stronach BZWBK, uzkałem
> odpowiedź przeczącą. Wtedy zasugerowałem, że może nie trzeba tego
> drukować, bo ja to i tak przeczytałem na stronie (co zresztą jest
> odznaczone na umowie).
> Na to odpowiedź była "Jestem zobowiązana Panu to wydać ..."
> No cóż, biedne drzewa... ;-(
>
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w umowie jest zapis: "Posiadacz oświadcza,
że przy zawarciu niniejszej umowy otrzymał, zapoznał się i akceptuje treść
niżej wymienionych dokumentów[...]"
Więc powinni wydać takie dokumenty. A tak z ciekawości w jakim oddziale to
było???
Pozdrawiam
Przemek