-
271. Data: 2009-03-25 00:46:41
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqbuhr$5jd$1@news3.onet...
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
>
>> Banki biorą kasę od rządu, bo ten daje jak głupi.
>
> Ale Tobie to jakoś nie przeszkadza.
> Natomiast wqrwia Cię sama myśl, że po tę kasę do rządu mógłby wyciągnąć
> rękę kredytobiorca.
Przeszkadzają mi obie wersje. Z Twoją marną znajomością ekonomii nawet nie
rozumiesz, że z naszego punktu widzenia jest to BEZ RÓŻNICY.
Nie powinni dostać ani jedni, ani drudzy.
>> Ja tu widzę same okazje do zrobienia potężnnych pieniędzy przez bank.
>
> Taka sama to okazja, jak okazja wycyckania przez kredytobiorcę choćby pana
> Werbińskiego.
> Za pośrednictwem rządu. Głupiego rządu oczywiście.
> Dziwnym trafem dość stronniczy jesteś w tej kwestii.
> Bronisz cwanych banków, a tracisz szacun dla potencjalnie cwanych
> kredytobiorców?
Jeszcze raz powtórzę.
Nikt z nich nie powinien dostać publicznych pieniędzy.
Ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz szybko.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
272. Data: 2009-03-25 00:46:58
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał
> Jesteś zwykłym naiwniakiem, który nie rozumie zasad działania systemu
> bankowego i nie wie co to naprawdę jest kryzys.
Może i jestem naiwniakiem (choć zasady działania systemu bankowego w pełni
rozumiem), ale nie żeruję na nieszczęściu innych. Nie pławię się w radości,
że innym dzieje się krzywda. Choćby nawet byli winni takiej sytuacji.
Natomiast Ty jesteś jedynie zwykłym ... [wybierz sobie sam].
I nawet nie jest mi przykro, że to piszę.
> Dlaczego kiedy komuś tłumaczę jak działa świat, to ten mnie zawsze
> wyzywa.
Nikt Cię nie wyzywa za tłumaczenie działania świata.
Jedynie za to, że bawi Cię i cieszy coś, co normalnego człowieka nigdy
bawić i cieszyć nie będzie.
Nie po raz pierwszy w tym wątku udowodniłeś, że kierują Tobą bardzo niskie
pobudki.
-
273. Data: 2009-03-25 00:51:21
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
> Baloo to dzieciak, który nie rozumie podstaw ekonomii, a jak się mu
> udowodni niewiedzę to rzuca wyzwiskami.
Mam do tego powód.
I bynajmniej nie jest to brak mojej wiedzy ekonomicznej, bo nie sądzę, byś
posiadał większą. Nie tylko ekonomiczną zresztą.
A dlaczego Ty rzucasz wyzwiskami?
> Takie internetowe zero.
O właśnie.
-
274. Data: 2009-03-25 00:53:27
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqbv69$6li$1@news3.onet...
>
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
>
>> Baloo to dzieciak, który nie rozumie podstaw ekonomii, a jak się mu
>> udowodni niewiedzę to rzuca wyzwiskami.
>
> Mam do tego powód.
> I bynajmniej nie jest to brak mojej wiedzy ekonomicznej, bo nie sądzę, byś
> posiadał większą. Nie tylko ekonomiczną zresztą.
> A dlaczego Ty rzucasz wyzwiskami?
>
>> Takie internetowe zero.
>
> O właśnie.
Twoje zdanie na swój temat nie jest poparte Twoim poziomem merytorycznym
dyskusji.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
275. Data: 2009-03-25 00:55:51
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
>> 2/ kredytobiorca płaci raty, bank się boi, bo myśli, że kredytobiorca
>> przestanie płacić raty, zmusza klienta do przyjęcia "propozycji nie do
>> odrzucenia", kredytobiorca przestaje płacić raty, bank dostaje sraki,
>> ale odbiera nieruchomość o wartości X zł
> A kredytobiorca dalej płaci raty i to większe.
Facet, umiesz czytać? "Kredytobiorca przestaje płacić raty"
Hint -> bo go nie stać na podwyższoną marżę.
>> Tak, dużo więcej, zwłaszcza od niewypłacalnego klienta :>
> Jak to niewypłacalnego?
Jakbyś czytał dokładnie, to byś wiedział.
-
276. Data: 2009-03-25 00:58:34
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqbveq$75t$1@news3.onet...
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
>
>>> 2/ kredytobiorca płaci raty, bank się boi, bo myśli, że kredytobiorca
>>> przestanie płacić raty, zmusza klienta do przyjęcia "propozycji nie do
>>> odrzucenia", kredytobiorca przestaje płacić raty, bank dostaje sraki,
>>> ale odbiera nieruchomość o wartości X zł
>
>> A kredytobiorca dalej płaci raty i to większe.
>
> Facet, umiesz czytać? "Kredytobiorca przestaje płacić raty"
> Hint -> bo go nie stać na podwyższoną marżę.
Płaci dalej, tylko już przez komornika.
Nie można sobie ot tak przestać płacić. Chyba że np wyjedziesz do lasu i
będziesz żył jak pustelnik, zbierał jagody i grzyby. :-D
>>> Tak, dużo więcej, zwłaszcza od niewypłacalnego klienta :>
>
>> Jak to niewypłacalnego?
>
> Jakbyś czytał dokładnie, to byś wiedział.
Jak ma robotę, to jest z czego ściągać.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
277. Data: 2009-03-25 01:03:22
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
> Wybacz, ale nie będę tracił czasu na szukanie w grubych rocznikach
> statystycznych argumentów na dyskusję z osobą, która uważa że sytuacja
> życiowa Polaków jest teraz gorsza niż kiedykolwiek.
Acha, czyli tak jak mówiłem - walnąłeś sobie z bańki danymi swoich
znajomych i uważasz, że tak mają wszyscy.
I znów ten sam problem - przeinaczasz cudze wypowiedzi. Nigdzie nie
napisałem, że sytuacja życiowa Polaków jest teraz gorsza niż kiedykolwiek.
> A kto jest sprawcą stanu rzeczy Twoim zdaniem?
Przecież sam to wcześniej napisałeś.
> Jak długo można obecnie nie mieć pracy? Miesiąc, dwa?
Popytaj ludzi. Zwłaszcza w miejscach, gdzie bezrobocie sięga 20%, a jedyny
zakład "żywiciel" przeniósł się z produkcją do państwa-matki albo w ogóle
zbankrutował.
>> Zatem nie pieprz o leniach i nieudacznikach w odniesieniu do ludzi,
>> którzy nie są niczemu winni.
> Konkretnie o kogo pytasz? Są winni pośrednio, bo nie zmienili systemu.
> Byli bierni.
Czyli Ty również.
> Jakie klapki? Ja widzę co się dzieje.
Sorki, ale gówno widzisz.
-
278. Data: 2009-03-25 01:05:18
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
> Ależ uważam że przyczyną jest głupota ludzi biorących kredyt, na który
> ich nie stać.
Proste pytanie - jesteś w stanie kupić towar, którego nikt nie sprzedaje,
bo nie istnieje?
Jeśli tak, to idź już spać :>
-
279. Data: 2009-03-25 01:07:35
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
news:gqbup9
> Uważasz, że jego już obecny wpływ jest większy niż w mojej ocenie.
> Przyjmujesz postawę pesymistyczną i wyczekującą, którą przedstawiłem
> powyższym modelem.
I z czego konkretnie wnosisz, że moja pesymistyczna postawa jest błędna, a
Twoja nie?
Poza tym skąd absurdalne założenie, że pesymizm = wyczekiwanie?
-
280. Data: 2009-03-25 01:15:12
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:gqbv16
> Przeszkadzają mi obie wersje. Z Twoją marną znajomością ekonomii nawet
> nie rozumiesz, że z naszego punktu widzenia jest to BEZ RÓŻNICY.
Ja rozumiem doskonale. Natomiast nie rozumiem Twojego relatywizmu.
> Nie powinni dostać ani jedni, ani drudzy.
Jakoś nie wynikało to z Twojej dotychczasowej pisaniny :>
>>> Ja tu widzę same okazje do zrobienia potężnnych pieniędzy przez bank.
O właśnie, na przykład tutaj.
> Jeszcze raz powtórzę.
Nie powtórzysz. Napisałeś to dopiero po raz pierwszy w tym wątku.
Do tej pory jedynie broniłeś cwaniactwa banków.
> Nikt z nich nie powinien dostać publicznych pieniędzy.
Brawo! :>
> Ty tego nie rozumiesz i nie zrozumiesz szybko.
Nooo jeśli prof. Werbiński z Żarskiego Uniwersytetu Ekonomii tak twierdzi,
to cóż - biorę to na klatę.