-
41. Data: 2009-03-24 13:30:22
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqaluf$asm$1@news3.onet...
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
>
>> Mają prawo posiadać. Mają prawo chcieć.
>
> I otrzymały takie prawo. I korzystają (skorzystały) z tego prawa.
Zgadzam się.
> Natomiast nazywanie tego chciwością i żądzą pieniądza świadczy jedynie o
> tym, że nie wiesz, o czym piszesz.
Otrzymanie i możliwość skorzystania z prawa nie oznacza automatycznie, że
ich na to stać. Ponieśli ryzyko. Przegrali. Inni na tym skorzystają.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
42. Data: 2009-03-24 13:34:52
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Nasza siec http://www.fredry.net/
Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqalrf$al9$1@news3.onet...
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał
>
>> To czemu sie dziwisz, że bank nie chce zarobić i nie kieruje się sympatią
>> do bankrutów?
>
> Nie dziwię się. Mierzi mnie jedynie wykorzystywanie pozycji dominującej i
> zrzucanie całego ryzyka na słabszą stronę.
Takie jest życie.
> Ale bardziej mierzi mnie Twoja radość z takiej sytuacji.
Cieszę się, że wszystko wraca do normalności.
>>>> Nic o mnie nie wiesz. Nie wiesz, czy nie byłem w takie sytuacji.
>
>>> Nie wiem, ale myślę, że albo nie byłeś albo jeśli byłeś, to masz dziwnie
>>> spaczone poczucie zwykłej, ludzkiej empatii.
>
>> Nie byłem, bo nie jestem aż tak naiwny.
>
> Po co więc te ckliwe argumenty "nic o mnie nie wiesz"?
> Wychodzi na to, że nie muszę wiedzieć, by trafić w samo sedno.
Wydaje Ci się, że trafiłaś (łeś?).
>> Cieszę się, że sytuacja znormalnieje i ceny nieruchomości spadną.
>
> Ale CO znormalnieje? Sytuacja, w której (zakładam najczarniejszy
> scenariusz) tysiące ludzi zostanie bez dachu nad głową i kredytem do
> spłaty jest dla Ciebie oznaką normalności?? A to tylko jeden z pierwszych
> symptomów tej "normalności".
Jak to zostaną bez dachu? To gdzie mieli dach przed wzięciem kredytu? Po
prostu wrócą skąd przyszli. Tragizujesz.
>
>> Czym się tutaj martwić?
>
> Własną krótkowzrocznością.
To nie moja wina, że byłaś krótkowzroczna.
>> Jak produkty spożywcze tanieją to też się martwisz?
>
> Jeśli tanieją nie z powodu kryzysu, lecz urodzaju bądź np. zmian w
> technologii wytwarzania, to warto się cieszyć. Nikt na tym nie ucierpi.
> Jeśli tanieją, bo zakłady sprzedają po kosztach, zwalniając przy tym setki
Dla rolnika, który weźmie połowę ceny za żywiec z powodu urodzaju nie ma
znaczenia przyczyna obniżki cen skupu. On cierpi i nie może np spłacić
kredytu na budowę chlewni.
> osób, to nie widzę żadnego powodu do radości. Widzisz, ja patrzę na to
> trochę bardziej globalnie. Ty jedynie z pozycji swojego fotela i portfela.
Gdyby każdy patrzył z pozycji swojego portfela, to świat byłby prawie
idealny. Niestety wielu patrzy na cudzy. Chcą żebym spłacił ich kredyt.
>> Ja się cieszę każdą obniżką, bo stać mnie wtedy na więcej.
>
> Do czasu, aż Twoje zaskórniaki, akcje, lokaty, nieruchomości i inne aktywa
> zaczną tracić na wartości.
> No chyba, że naiwnie wierzysz, że Ciebie ten problem na pewno nigdy nie
> dotknie.
Ceny moich nieruchomości mnie nie interesują, bo nie zamierzam ich sprzedać.
Akcjami czasem spekuluję i jak tracę to mój zasłużony przeze mnie problem,
jak zyskuję też.
Ceny aktyw też są nieistotne, dopóki pracują i nie zamierzam ich sprzedać.
Życie bez długów jest łatwiejsze. Spróbuj.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
43. Data: 2009-03-24 13:37:50
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqal6t$8lh$1@news3.onet...
> "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w wiadomości
> news:gqaie5
>
>> Jakie tragedie???
>
> Takie, jak zostanie z rodziną bez dachu nad głową w sytuacji gdy:
> 1/ nie posiada się innej nieruchomości mogącej posłużyć jako hipoteka
> dobezpieczająca kredyt
> 2/ nie ma się możliwości spłacenia w ciągu 30 dni całości kredytu
> 3/ nie ma się możliwości spłacania rat o kilkaset złotych wyższych na
> skutek podniesienia marży
Wróci skąd przyszła. Przecież gdzieś mieszkali przed wzięciem kredytu? Pójdą
wynająć mniejszy metraż i jakoś wytrzymają.
>> Na jakiej podstawie niektórzy zakładają, że nie będzie kryzysu przez
>> kilkadziesiąt lat?
>
> Na takiej, że nie było_TAKIEGO_kryzysu od jakichś 80 lat, a może nawet i
Było wiele kryzysów od powstania państwa.
Było wiele kryzysów w Polsce od 80 lat. Naucz się historii.
> wcześniej (bo adal nie wiemy, czy obecny kryzys nie da nam po łapach
> bardziej niż ten z początku wieku), więc trudno zakładać, że miałby się
Wiemy, że bardzo prawdopodobne, że będzie gorszy. Wystarczy spojrzeć na dług
USA, które emituje światową walutę.
> przydarzyć w ciągu kolejnych 30 lat (czyli w okresie spłacania kredytu).
> Poza tym zjadasz niechcący swój własny ogon. Jeśli ten kryzys był wg
> Ciebie do przewidzenia, to dlaczego Ci, którzy posiadają wiedzę
> ekonomiczną dużo większą z racji wykonywanego zawodu (bankierzy,
> analitycy, finansiści itp.) niż przeciętny Kowalski czy inny Newman nie
> zrobili nic, by zapobiec sytuacji, jaka teraz ma miejsce? Od nich nie
> wymagasz myślenia?
Wielu z nich wiedziało,a le spekuluje się do ostatniej chwili.
Np Peter Schiff ostrzega o kryzysie w nieruchomościach od 4 lat, ale wszyscy
się z niego śmiali. Teraz ja się śmieję.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
44. Data: 2009-03-24 13:43:20
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gqamdv$cd8$1@news3.onet...
> Jeśli po zlicytowaniu nieruchomości deliwent miałby z czego opłacać
> wynajem, to siłą rzeczy miałby z czego wcześniej opłacać kredyt (nawet ten
> z podwyższoną marżą) i nie doszłoby do sytuacji ostatecznej, czyli
> eksmisji i licytacji.
Błędnie zakładasz, że rata kredytu powinna być zawsze mniejsza od ceny
wynajmu.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
45. Data: 2009-03-24 13:48:30
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-03-24, Emka <e...@o...eu> wrote:
[...]
>>> Takie, jak zostanie z rodziną bez dachu nad głową w sytuacji gdy:
>>> 1/ nie posiada się innej nieruchomości mogącej posłużyć jako hipoteka
>>> dobezpieczająca kredyt
>>> 2/ nie ma się możliwości spłacenia w ciągu 30 dni całości kredytu
>>> 3/ nie ma się możliwości spłacania rat o kilkaset złotych wyższych na
>>> skutek
>>> podniesienia marży
>
>> Bez przesady. Wynajem już zlikwidowali, że tak zaraz "bez dachu nad
>> głową"?
>
> Jeśli po zlicytowaniu nieruchomości deliwent miałby z czego opłacać wynajem,
> to siłą rzeczy miałby z czego wcześniej opłacać kredyt (nawet ten z
> podwyższoną marżą) i nie doszłoby do sytuacji ostatecznej, czyli eksmisji i
> licytacji.
Nie. Nie wiem na ile znasz obecny rynek wynajmu, ale jest on
zdecydowanie tańszy niż kredyty mieszkaniowe na X0 lat. Ja płacę
dla przykładu 2000 zł [1] miesięcznie za dwupoziomowe mieszkanie
70 m^2 w centrum Poznania wybudowane już grubo po 2000 roku.
Pokaż mi w czasie boomu mieszkanie, gdzie bym się z kredytem w tej cenie
zmieścił.
A jak mi zdolność spadnie to mogę w 3 miesiące się przeprowadzić do
tańszego mieszkania. Tak po prostu. Wynajem JEST tańszy, a co więcej
pozwala mi spokojnie czekać na sensowną obniżkę mieszkań na rynku.
[1] Z garażem podziemnym i wszystkimi opłatami (woda, prąd, itd.).
>> Ja np. własnego mieszkania nie mam, bo w chwili kiedy zaczynałem karierę
>> zawodową (2007), to po prostu nie było mnie na nie stać. Wcześniej też
>> nie. Ale na wynajem stać mnie było i stać mnie do tej pory.
>
> Ale co w związku z tym? Bo nie bardzo rozumiem :)
To w związku z tym, że nie ma żadnej tragedii jak to próbujesz
przedstawić. Są alternatywy i można z nich skorzystać.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
46. Data: 2009-03-24 13:52:28
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Tue, 24 Mar 2009 13:10:21 +0100, Jan Werbiński napisał(a):
> Uważam, że mają także prawo do nowego Mercedesa i wekendu co tydzień w
> Dubaju.
Dach nad glowa nie jest i nie powinien byc luksusem. Porownujac to do
luksusowych samochodow i egzotycznych wakacji tylko sie osmieszasz :/
--
marcin
-
47. Data: 2009-03-24 13:54:10
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-03-24, zly <b...@N...fm> wrote:
> Dnia Tue, 24 Mar 2009 13:10:21 +0100, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Uważam, że mają także prawo do nowego Mercedesa i wekendu co tydzień w
>> Dubaju.
>
> Dach nad glowa nie jest i nie powinien byc luksusem.
A to już zależy jaki ten dach.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
48. Data: 2009-03-24 13:58:33
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "zly" <b...@N...fm> napisał w wiadomości
news:1mih80zkncsf1$.dlg@piki.fixed...
> Dnia Tue, 24 Mar 2009 13:10:21 +0100, Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Uważam, że mają także prawo do nowego Mercedesa i wekendu co tydzień w
>> Dubaju.
>
> Dach nad glowa nie jest i nie powinien byc luksusem. Porownujac to do
> luksusowych samochodow i egzotycznych wakacji tylko sie osmieszasz :/
Dach nad głową to także wynajęty za 300 zł pokój ze wspólną łazienką i
kuchnią.
Poczytałeś Marksa i prawo do dachu nad głową w małym pokoju pomieszało Ci
się zupełnie z willą.
Ale jaja! :-D
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
49. Data: 2009-03-24 14:24:59
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Pawel" <p...@w...pl>
Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał
> Radość kosztem_tragedii_innych?
> Współczuję Ci zatem braku elementarnych zasad człowieczeństwa :-/
> Przy czym nie pierwszy raz zauważam, że dewiza "Nic tak nie cieszy jak
> nieszczęście drugiego człowieka" jest cały czas na topie. Zwłaszcza wśród
> Polaków.
Nie przejmuj sie. To jest idiota do kwadratu.
Z takim nie ma co dyskutowac.
-
50. Data: 2009-03-24 14:25:51
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Pawel" <p...@w...pl>
Uzytkownik "Jan Werbinski" <j...@j...com> napisal w
> Nalalem sobie drinka, siadam wygodnie w fotelu i delektuje sie sytuacja.
> :-D
Jestes jak zwykle zalosny... Zreszta jak przez cale swoje zycie... :)