Jest taki?
Pytam jak najbardziej powaznie.

Potrzebuję jakiś kredyt odnawialny w koncie i zaczęły się schody.

Mój obecny bank oferujący ponoć "nową jakość" nie jest w stanie zaoferować
mi NIC. Mam konto osobiste i konto firmowe. Jedno od roku, drugie od prawie
dwóch lat. Spełniam niby wszystkie ich warunki, firma prowadzona powyżej 12
m-cy, regularne bardzo duże wpłaty na oba konta. I co? I gówno. Aby
otrzymać chociażby 5000 zł debetu w koncie, bank potrzebuje:
- komplet aktualnych dokumentów firmy (po co, skoro już ma?)
- PITy za 2 lata wstecz
- kopię comiesięcznego podsumowania KPiR za 2 lata wstecz
- zaświadczenia o niezaleganiu w ZUS/US (mimo, że te opłaty reguluję z
konta u nich w banku)
Razem to będzie cała teczka dokumentów, z czego większość nie jest im moim
zdaniem do niczego potrzebna. I maksymalna kwota o jaką mogę wnioskować
opiewa na +/- 60% moich MIESIĘCZNYCH wpłat na konto!!!

Chcę zmienić bank na jakiś normalny, tylko pytanie - na jaki? Który nie
wymaga abym udowadniał, że jestem wielbłądem?

Bank który opisuję powyżej to oczywiście Alior.

Pytałem jeszcze w ING. Potrzebują to co wyżej + historię konta za 12 m-cy +
kopię zezwoleń (np. na sprzedaż alkoholu, a takie posiadam) + pełną kopię
KPiR z 12 m-cy (nie odpis, nie podsumowania, tylko kopię całej księgi). To
także porażka na całego.

Potrzebuję bank, który:

- ma prawdziwe oddziały (nie żadne m-kioski i inne bzdury)

- i ma ich więcej niż 3 na całe miasto (czyli odpada idea, fm i inne
pomniejsze)

- nie zdziera za konto, a najlepiej, jeśli konto prowadzi za darmo

- nie zdziera za kartę wydaną do konta (opłata poniżej 10 zł/m-c już z
ubezpieczeniem lub jednorazowa roczna w granicach rozsądku)

- oferuje ubezpieczenie karty na wyższą kwotę niż marne 150 eur (czyli
Fortis odpada)

- nie zdziera za przelewy robione z bankowości internetowej

- oferuje bezpłatne wpłaty w oddziale na konto firmowe (takiego banku
pewnie nie ma) lub na konto osobiste (takie są) i bezpłatne przelewy
wewnątrz banku

- bierze normalną prowizję za wypłaty z bankomatu (gdzieś widziałem 3% i to
moim zdaniem jest przesada)

- ma sensowną bankowość internetową działającą pod Operą / Chrome /
Firefoksem i bez instalowania dodatkowych modułów do systemu

- traktuje klienta jak PARTNERA a nie jak trędowatego; nie potrzebuję
osobistego concierge ani hydraulika na telefon, w zamian za to oczekuję, że
kiedy robię regularne wpłaty na duże sumy, nie będzie problemu z uzyskaniem
karty kredytowej czy debetu na niewielką (w porównaniu do wysokości
wpływów) kwotę.

Odpadają: Alior, ING, BZ WBK.

Miesięcznie za oba konta w Aliorze, podliczając wszystkie prowizje, płacę
około 150-170 zł. Szukam taniej i lepiej.

Ciekawostką jest to, że gdybym tylko pracował na umowę o pracę, to w
Aliorze otrzymam 10 tysięcy debetu na zwykłe oświadczenie w ciągu 1h od
założenia konta. Ale jako, że jestem kapitalistyczną świnią, a nie
etatowcem, to o debecie mogę jedynie póki co pomarzyć. Jak mi to babka
"doradca" powiedziała, to miałem ochotę rozwalić ten ich przepiękny oddział
ze szklanymi ścianami.

Czy jest na rynku bank spełniający moje wymagania?

--
best regards,
scream
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.