eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBanki w Polsce to zlodzieje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 23

  • 21. Data: 2005-02-14 09:45:38
    Temat: Re: [OT] Re: Banki w Polsce to zlodzieje
    Od: "yayco" <i...@s...com>


    >Czy Ty jesteś purystą jezykowym? Zawsze wynajdujesz błędy w
    >sformułowaniach, gdy klienci się skarżą na wysokie opłaty w polskich
    >bankach :-). Mógłbyś w przyszłości z raz odpuscić, jak ktoś rozgoryczony
    >nazwie np. lichwiarza złodziejem. Jesteśmy tylko ludzmi i takie wpadki
    >językowe nam się zdarzają :-((
    >

    Ciesze sie, ze tak uwaznie czytasz to co pisze w tej grupie, ale mam wrazenie,
    ze sie mylisz.
    Wielokrotnie odpuszczam, wiecej nawet, sam (calkiem niedawno)

    ronilem "potocznego" ujecia slowa "bandyta", ktorym sie posluzyl Bartol. Ale

    on sie onym posluzyl potocznie i nie wiazal z tym konsekwencji prawnych.
    Natomiast niewatpliwie jestem purysta, gdy ktos pisze dziwnosci, wynikajace z
    nieznajomosci prawa. Gdyby autor posta, na ktory odpowiedzialem, nie wzywal
    (absolutnie bezpodstawnie) prokuratury do dzialania, pewnie bym odposcil.
    Bo wiesz, prawo to sa *slowa*, co wiecej wystepujace niekoniecznie w
    znaczeniach potocznych (ze wzgledow reduncjacyjnych). A znaczenia potoczne nie
    sa brane pod uwage przez organy prawne (glownie dla stabilnosci i
    tzw. "bezpieczenstwa obrotu". Mozesz to uznac za wklad bylego prawnika w
    dzielo edukacji prawnej. Uwazam, ze zwlaszcza w relacjach z bankami nigdy nie
    jest jej dosyc. W ogole wiedza IMHO nie boli.
    Nota bene, w watku tym nie idzie o lichwe, a o roznice w oplatach miedzy
    Polska a Wielka Brytania ( ;-) ), a z tego co pamietam, nie bronilem polskich
    bankow, ale wprost przeciwnie. Warto czytac ze zrozumieniem.
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 22. Data: 2005-02-14 11:37:35
    Temat: Re: [OT] Re: Banki w Polsce to zlodzieje
    Od: "_Mark_" <s...@o...pl>

    yayco wrote:
    >> Czy Ty jesteś purystą jezykowym? Zawsze wynajdujesz błędy w
    >> sformułowaniach, gdy klienci się skarżą na wysokie opłaty w polskich
    >> bankach :-). Mógłbyś w przyszłości z raz odpuscić, jak ktoś
    >> rozgoryczony nazwie np. lichwiarza złodziejem. Jesteśmy tylko ludzmi
    >> i takie wpadki językowe nam się zdarzają :-((

    > "bezpieczenstwa obrotu". Mozesz to uznac za wklad bylego prawnika w
    > dzielo edukacji prawnej. Uwazam, ze zwlaszcza w relacjach z bankami
    > nigdy nie jest jej dosyc. W ogole wiedza IMHO nie boli. Nota bene, w
    > watku tym nie idzie o lichwe, a o roznice w oplatach miedzy Polska a
    > Wielka Brytania ( ;-) ), a z tego co pamietam, nie bronilem polskich
    > bankow, ale wprost przeciwnie. Warto czytac ze zrozumieniem.

    Ależ ja, broń Boże, nie zarzucam polskim bankom lichwy (bo niby na
    jakiej podstawie ;)) Dałem tylko często spotykany przykład używania
    niektórych słów zamiennie w relacjach między bankami a ich klientami.
    Zwłaszcza jak są zdenerwowani :-)))

    pzdr



  • 23. Data: 2005-02-14 20:16:06
    Temat: Re: Banki w Polsce to zlodzieje
    Od: rajusan <b...@p...fm>

    Sebol napisał(a):
    > Dnia Sun, 13 Feb 2005 01:27:40 +0000, Michal Jacykiewicz naskrobał(a):
    >
    >
    >>Do takich wniosków doszedłem po 4 miesiącach pobytu w Wielkiej Brytanii.
    >>
    >>W HSBC mam konto bieżące, oszczędnościowe, kartę debetową Solo
    >>(Maestro), kredytową Visa Gold, linię kredytową, czeki. W ING Direct
    >>konto oszczędnościowe.
    >>
    >>Do tej pory nie zapłaciłem ani pensa za to, za co w Polsce zdarli by ze
    >>mnie przy każdej możliwej okazji: zero za prowadzenie konta (a to
    >>marmurek), zero za obydwie karty - wydanie i prowadzenie, zero za zmianę
    >>PINu, zero za czeki, zero za polecenia zapłaty, zero za bankowość
    >>internetową, zero za przelewy, zero za wybieranie gotówki w obcych
    >>bankomatach, 0% na karcie przez pierwsze pół roku. Karty nota bene są
    >>chipowe.
    >>
    >>A mam do czego porównywać: w Polsce miałem konta przez kilka lat w BPH i
    >>mBank.
    >>
    >>Nie wspominając już o poziomie obsługi klienta.
    >>
    >>Naprawdę, z tej perspektywy Polska to jakaś republika bananowa.
    >
    >
    > Jest klika banków które mniej łupią ale generalnie masz racje. Za niedługo
    > po otwarciu rynku nastąpi rzeź niewiniątek.
    >
    >
    >
    A kiedy to nastapi?
    I czy w zwiazku z takim otwarciem rynku mozna liczyc na korzystniejsze
    kredyty hipoteczne?
    Pozdrawiam
    rajusan

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1