-
11. Data: 2008-12-05 09:28:40
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: k...@k...gliwice.pl
>
> A kim maja byc? Doktorami ekonomii?
>
> Pozdrawiam
> lukasz
wystarczy mgr ekonomii
pzdr,
kaliq
-
12. Data: 2008-12-05 11:38:03
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
> Chciałem opisać sytuację z dzisiejszego dnia, która dość mocno mną
> wstrząsnęła.
>
> Otóż posiadając pewną sumę pieniędzy z zamkniętej lokaty w ING ruszyłem na
> miasto w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla moich pieniędzy. Chciałem
> ulokować je tak, aby uniknąć płacenia "Belki". Odwiedziłem m.in. Polbank,
> BZWBK, Millennium, Getin Bank, Noble, Nordea oraz Lukas - wszystkie w
> centrum Warszawy. W żadnym banku nie wiedzieli o możliwości uniknięcia
> płacenia podatku, w przypadku gdy odsetki z lokaty nie przekroczą
> magicznej
> granicy 2,49zł.
1. To jest własnie natura polaczka( celowo prze małe p) Straci cały dzień na
poszukiwania i kombinowanie aby zaoszczędzić kilkanaście zł.
2. Pracownicy banków to nie doradcy podatkowi- nie jest ich zadaniem
znajomość i interpretacja i umiejetność omijania prawa podatkowego.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
13. Data: 2008-12-05 12:24:05
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ghb3qr$61g$1@news.onet.pl...
> 1. To jest własnie natura polaczka( celowo prze małe p) Straci cały dzień
> na poszukiwania i kombinowanie aby zaoszczędzić kilkanaście zł.
> 2. Pracownicy banków to nie doradcy podatkowi- nie jest ich zadaniem
> znajomość i interpretacja i umiejetność omijania prawa podatkowego.
Wstałeś w złym humorze i masz o to uogólniony żal do świata, czy o co Ci
chodzi?
To jest tak podstawowa kwestia z tym podatkiem od odsetek, iż jest
karygodne, że pracownicy banków bezpośrednio sttykający się z klientami nie
mają o tym zielonego pojęcia.
marekz
-
14. Data: 2008-12-05 12:25:41
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: Limoman <l...@s...pl>
Dnia Fri, 5 Dec 2008 12:38:03 +0100, kris napisał(a):
>
> 1. To jest własnie natura polaczka( celowo prze małe p) Straci cały dzień na
> poszukiwania i kombinowanie aby zaoszczędzić kilkanaście zł.
> 2. Pracownicy banków to nie doradcy podatkowi- nie jest ich zadaniem
> znajomość i interpretacja i umiejetność omijania prawa podatkowego.
Nie wiem jaka kwota to dla Ciebie dużo, ale dla mnie 56zł więcej każdego
miesiąca z lokaty, przy minimalnym wysiłku to dużo.
Ale znajomość działania ich produkutów chyba mieści się w zakresie ich
pracy? A jakoś żaden pracownik nie potrafił powiedzieć ILE (bo do tego to
się sprowadzało) zarobię na lokacie.
-
15. Data: 2008-12-05 12:52:28
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: "Włodziu" <w...@w...pl>
Użytkownik "lukasz" <lukz@_wytnijto_vp.pl> napisał w wiadomości
news:ghaqfj$hgc$1@news.onet.pl...
> k...@k...gliwice.pl pisze:
> A kim maja byc? Doktorami ekonomii?
>
Nikt im nie każe być jakimiś mózgami. Ale powinni mieć szersze pole widzenia
a nie tylko klapki na wypełnianie wniosków i recytowanie wyuczonych regułek
marketingowych zachwalających swoje produkty.
Są pracownikami banku i powinni znać sie na tym co oferują klientom i jak to
wszystko działa.
To tak samo jak byś był tłumaczem angielskiego ale byś umiał tłumaczyć tylko
ustnie a nie umiał nic po angielsku napisać.
-
16. Data: 2008-12-06 09:24:23
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
> Nie wiem jaka kwota to dla Ciebie dużo, ale dla mnie 56zł więcej każdego
> miesiąca z lokaty, przy minimalnym wysiłku to dużo.
>
> Ale znajomość działania ich produkutów chyba mieści się w zakresie ich
> pracy? A jakoś żaden pracownik nie potrafił powiedzieć ILE (bo do tego to
> się sprowadzało) zarobię na lokacie.
56zł- pewnie warte zachodu- ale ty jak widać doskonale znasz zasady
wyliczania podatku i wiesz że mozesz zoszczedzić te 56 zł zakładajac
kilka/kilkanaście lokat. Rozumiem równiez ze chodziłeś od banku do
banu(porównywanie ofert). Nie rozumiem tylko dlaczego starałeś się na siłę
udowodnić ze pracownicy banków nie mają tak szczegółowej wiedzy jak ty.
Wiedziałes dobrze ze te 56zł zaoszczedzisz zakładaja kilkanaście lokat to
trzeba było je po prostu założyć i tyle.
Mysle ze tak na prawdę nie oczekiwałeś od pracowników Banku informacji ILE
zarobisz na lokacie(bo to doskonale wyliczałeś sobie sam)-bardziej chodziło
Ci o to żeby w oddziałałch banku podyskutować z pracownikami i udowodnić im
że w tym zakresie masz większą wiedzę od nich. Tytuł Twojego posta zresztą
doskonale obrazuje Twój stosunek do ludzi. Niestety Pani z okienka Banku
musi być zawsze dla Ciebie miła i uśmiechnięta bo zależy jej na pracy, Ty to
doskonale wiesz i bezkarnie mozesz o innych ludziach pisać buraki. Dla mnie
burak to osoba która nie szanuje innych- ale to temat na inną dyskusje.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
17. Data: 2008-12-06 20:24:09
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: "kris" <K...@w...pl>
--
Ty to
> doskonale wiesz i bezkarnie mozesz o innych ludziach pisać buraki. Dla
> mnie burak to osoba która nie szanuje innych- ale to temat na inną
> dyskusje.
>
Chodziło oczywiście o tytułowe PUSTAKI
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
18. Data: 2008-12-06 22:48:29
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: Limoman <l...@s...pl>
Dnia Sat, 6 Dec 2008 21:24:09 +0100, kris napisał(a):
> --
> Ty to
>> doskonale wiesz i bezkarnie mozesz o innych ludziach pisać buraki. Dla
>> mnie burak to osoba która nie szanuje innych- ale to temat na inną
>> dyskusje.
>>
> Chodziło oczywiście o tytułowe PUSTAKI
Dla mnie pustak to osoba, która nie ma wiadomości na jakiś temat.
Ciekawe jakbyś gadał gdyby przy zaciąganiu kredytu mieszkaniowego
powiedzieli Ci, że rata miesieczna wyniesie 1500zł a tak naprawdę będziesz
płacił 1700zł.
I nie, nie wiedziałem na 100%, że właśnie tak jest - chciałem usłyszeć
potwierdzenie ze strony pracownika banku, natomiast żaden tego nie
potwierdził. Finał był taki, że wróciłem do domu i przejrzałem kilka stron
z wytłumaczeniem skąd się wzięła kwota 2,49zł.
-
19. Data: 2008-12-07 00:32:47
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
On Sat, 6 Dec 2008 23:48:29 +0100, Limoman <l...@s...pl> wrote:
>Ciekawe jakbyś gadał gdyby przy zaciąganiu kredytu mieszkaniowego
>powiedzieli Ci, że rata miesieczna wyniesie 1500zł a tak naprawdę będziesz
>płacił 1700zł.
Normalnie, jak klient z bankiem, czyli ustami prawnika. Bo widzisz,
jak mi pracownik banklu mówi, to ja prosze o potwierdzenei tego, co
mówi na piśmie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
20. Data: 2008-12-08 19:19:55
Temat: Re: Bankowe pustaki - pracownicy nie wybiegający swoimi wiadomościami poza ofertę banku.
Od: Gniewko <s...@s...pl>
W dniu 2008-12-05 10:28, *k...@k...gliwice.pl* napisał(a) co następuje:
>> A kim maja byc? Doktorami ekonomii?
> wystarczy mgr ekonomii
Idę o zakład że ogromna większość magistrów ekonomii też nie wie jak
pobierany jest podatek Belki.
Myślę że problemem jest tutaj jakość i zakres szkoleń w bankach. Banki
największą uwagę skupiają na szkoleniach pracowników z zakresu swoich
wewnętrznych procedur (a i to często z niewystarczającym skutkiem). Prawo
bankowe i prawo podatkowe traktowane są co najmniej po macoszemu.
--
*Gniewomir*
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu.
- Mark Twain