-
11. Data: 2003-03-13 13:41:37
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: "KK" <p...@g...pl>
"Bartol Partol" <b...@p...c> wrote in message
news:b4pu1k$osa$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik p1w napisał:
> >
> >> Bank wysyla karte poczta. Przesylka nie jest specjalnie pakowana
> >> (bezpieczna koperta). Pracownik poczty dostaje sie do srodka (nie
> >> zostawiajac sladow), spisuje dane karty, puszcza list dalej i czeka,
> >> az uzytkownik karte zaktywuje.
> >>
> >> Czy to bardzo nieprawdopodobny scenariusz?
> >>
> > Prawdopodobny. I co dalej ?
>
> Jak to co. Uzywa danych do zakupow w internecie lub sprzedaje te dane
> innym zainteresowanym.
>
No i co dalej?
-
12. Data: 2003-03-13 14:22:59
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: j...@p...onet.pl
> Użytkownik KK napisał:
> I co dalej?
>
> W kolko to samo.
>
Wypadalo by przejzec archiwum nim zacznie snuc sie domysly... ostatnnio dosc
duzo bylo o reklamacji transakcji dokonanych przy pomocy karty platniczej w
Internecie.
--
JaKi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2003-03-13 14:23:01
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: Bartol Partol <b...@p...c>
Użytkownik KK napisał:
> "Bartol Partol" <b...@p...c> wrote in message
> news:b4pu1k$osa$3@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>Użytkownik p1w napisał:
>>
>>>>Bank wysyla karte poczta. Przesylka nie jest specjalnie pakowana
>>>>(bezpieczna koperta). Pracownik poczty dostaje sie do srodka (nie
>>>>zostawiajac sladow), spisuje dane karty, puszcza list dalej i czeka,
>>>>az uzytkownik karte zaktywuje.
>>>>
>>>>Czy to bardzo nieprawdopodobny scenariusz?
>>>>
>>>
>>>Prawdopodobny. I co dalej ?
>>
>>Jak to co. Uzywa danych do zakupow w internecie lub sprzedaje te dane
>>innym zainteresowanym.
>
> No i co dalej?
Brakuje Ci wyobrazni? Znika kasa z konta.
I co dalej?
Nie masz kasy na koncie.
I co dalej?
Zaczynasz sie denerwowac i dzwonic na infolinie, skladac reklamacje, itd.
I co dalej?
Nawet jak jakims cudem odzyskasz kase, to stracisz czas i nerwy, a
bandziora i tak nie znajda, wiec przy odrobinie szczescia zalatwi Cie
przy nastepnej karcie.
I co dalej?
W kolko to samo.
Bartol
-
14. Data: 2003-03-13 14:50:31
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: "KK" <p...@g...pl>
"Bartol Partol" <b...@p...c> wrote in message
news:b4q438$3km$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >>Jak to co. Uzywa danych do zakupow w internecie lub sprzedaje te dane
> >>innym zainteresowanym.
> >
> > No i co dalej?
>
> Brakuje Ci wyobrazni? Znika kasa z konta.
>
> I co dalej?
Składam reklamację.
>
> Nie masz kasy na koncie.
>
> I co dalej?
A dlaczego, przecież to ja spłacam zadłużenie karty. Po prostu nie wpłaca
się spornej kwoty.
Kwota reklamowana poczeka do wyjasnienia. Jak jakiś bank żąda wpłaty spornej
kwoty to idę do innego banku.
>
> Zaczynasz sie denerwowac i dzwonic na infolinie, skladac reklamacje, itd.
>
> I co dalej?
A czemu mam się denerwować. Limit karty, której używam do codziennych
zakupów jest na tyle niski, że za dużo nie poszaleją. Po prostu składam
pisemną reklamację.
>
> Nawet jak jakims cudem odzyskasz kase, to stracisz czas i nerwy, a
> bandziora i tak nie znajda, wiec przy odrobinie szczescia zalatwi Cie
> przy nastepnej karcie.
>
Czemu jesteś takim pesymistą.
Reklamacje płatności internetowe, bo pewnie o te ci chodzi, w większości
banków są uznawane od ręki. A czy bank znajdzie sobie kogoś kto posłużył się
kartą to już nie mój problem.
Wiesz, co kup sobie skarpetkę.
Podam ci numer mojej karty kredytowej i datę ważności, a ty coś kup.
Zastanów się ile czasu będzie potrzeba, żeby cię złapać.
Banki doskonale sobie zdają sprawę z fałszerstw na kartach kredytowych i
mają na tel cel rezerwowane fundusze.
Czy zdajesz sobie sprawę, że rocznie "lewych" transakcji jest na kwotę coś
srednio 2 mld dolarów, co stanowi znikomy procent dochodów banków i
instytucji wydającyh karty.
-
15. Data: 2003-03-13 15:08:21
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: Bartol Partol <b...@p...c>
Użytkownik KK napisał:
Moje I co dalej? bylo przeznaczone dla kogos, kto ciagle mi zadawal
takie pytanie. Co dalej to wiem, ale chyba on nie wiedzial. To byl zart. ;-)
Kart uzywam (kilku rownolegle), place niektorymi w inecie, korzystam z
uslug bankowych przez internet, itd. Generalnie nie boje sie. Ale
czasami przyjdzie mi do glowy jakies pytanie. Np. takie jak o karty
przesylane listami.
Bartek
-
16. Data: 2003-03-13 18:07:24
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
Bartol Partol <b...@p...c> writes:
> I co dalej?
>
> Nawet jak jakims cudem odzyskasz kase, to stracisz czas i nerwy, a
> bandziora i tak nie znajda, wiec przy odrobinie szczescia zalatwi Cie
> przy nastepnej karcie.
>
>
> I co dalej?
>
> W kolko to samo.
Nie. Bo takich przypadkow bedzie wiecej. I dziwnym trafem okazuje sie,
ze ich wspolnym ogniwem jest pracownik poczty. A potem policja robi
malenka prowokacje.
Myslisz, ze te afery z TV to byly z kosmosu? Albo ze byly to jedyne
takie przypadki?
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
17. Data: 2003-03-13 19:40:41
Temat: Re: Bezpieczenstwo kart wysylanych poczta
Od: "Marcin Mucha" <m...@s...com>
Bartek
Twoje pytanie jest bardzo madre a oto moja odpowiedz.
Jesli jest to karta z paskiem magnetycznym taka jaka wydaje inteligo to nie
ma problemu.i nie ma co sie martwiź o jej bespieczenstwo. Ale jezeli jest to
karta np: Visa Clasic Virtual taska jaka wydaje pkobp do e-superkonto. To
oprocz tego ze jest ona w kopercie ro ma jeszcze takie srebrne paski ktor
nie zaleznie w jaki sposob bys odkleil to zawsze pozostawia slad. a pozatym
limit miesieczny na takiej karcie wirtualnej jest zazwyczaj niski max 1200
zl bynajmniej tak jest w pkobp.
----
Pozdrawiam
Paweł Mucha
E-Mail: m...@p...pl
(Wielkość pojedynczego listu nie może przekroczyć 4 MB)