No to dzis po niemal miesiacu od 'zamkniecia' rachunku postanowilem
sprawdzic czemu, mimo pisemnej prosby dolaczonej do zwracanego tokena i
kart, nie otrzymalem potwierdzenia zamkniecia konta... no i sie
dowiedzialem, ze wisze bankowi jakas koncowke (dwadziescia kilka groszy)
wynikajaca prawdopodobnie z naliczenia odsetek od kredytu odnawialnego...

ostatniego dnia kiedy konto jeszcze dzialalo mialem na koncie niewielki plus
(niecale 1pln), wiec nie spodziewalem sie takiej sytuacji... zapytalem Pani
czemu nie zostalem poinformowany o tym fakcie (w sumie w moim przypadku
zaden pieniadz... ale kto wie, moze by mnie za pare miesiecy do BIKu
zglosili) i nie byla w stanie mi powiedziec... :(

w kazdym razie sytuacja jest taka, oddalem tokeny i tym samym pozbawilem sie
dostepu do zamknietego konta (wiem... zabawne) i nie jestem w stanie nic
zrobic... a kto wie, moze informacja o zadluzeniu i zamknieciu konta poszla
poczta wewnetrzna???? :)

w kazdym razie... jesli nie zalozyliscie sobie nowego eurokonta plus w
miejsce starego dobrego www, to zadzwoncie na infolinie i sprawdzcie... bo a
noz widelec macie jakies zaleglosci :(


btw. teraz musze sie udac do banku i wplacic rzeczona kwote, bo przelew na
stary numer juz chyba nie przejdzie :)
--
Tomek