-
593. Data: 2015-09-29 12:00:41
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
> Podobna pulapke masz i przy zlotowkowym kredycie - dostaniesz lepsza
> prace w innym miejscu, chcesz kupic mieszkanie na kredyt, a tu "jeden
> kredyt juz pan ma, drugiego pan nie dostanie". A mieszkanie sprzedaje
> sie rok ...
> Poza tym wysoka rata przez poprzednie lata spowodowala, ze nie masz
> zadnych oszczednosci :-)
Czasami sprzedaje sie rok, czasami szybciej. Do tego czasu mozesz swoje
wynajac a samemu wynając inne. Na rok to nie kłopot nawet jak troche na tym
stracisz.
W przypadku CHF jestes udupiony.
-
591. Data: 2015-09-29 12:00:41
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Kamil Jońca k...@p...onet.pl ...
>> Moze.
>> Ale zdaje sie banki nie wciskały kitów ze nie moze sie tak stać.
> Wiesz, że piszesz teraz bzdurę? Jak najbarrdziej wciskały typu "Panie,
> WIBOR 10%, no co pan, tak nie będzie"
Ok, byc moze.
Ale za czym to jest argument?
Ze banki sa ok, bo oszukiwały zawsze a nie tylko przy kredytach CHF?
-
592. Data: 2015-09-29 12:00:41
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>No i czego nie rozumiesz?
>>>>200 wziete we franku daje koniecznosc spłacenia 350... Samego
>>>>kapitału...
>>>>Ba, czasami moze dac nawet wiecej jak sie wzieło po 1,9...
>>
>>> Ale jaka to roznica czy z poczatkowych 200 splacisz w koncu 200+300
>>> odsetek, czy 350+150 odsetek ?
>
>>Kilka.
>>Niesprzedawalnosc mieszkania w trakcie spłaty.
>
> W pewnym momencie juz jest sprzedawalne, choc nie warto.
> Ale co - kupowales, zeby zaraz sprzedac ?
>
Róznie w zyciu bywa.
>>Roznica jezeli spłacasz przed czasem.
>
> Podobnie ... trzeba tylko poczekac na spadek CHF :-)
>
hihihihi
Mozemy tego nie dozyc :)
>>Czy dzis mozna wziac hipoteczny w CHF?
>
> Praktycznie to chyba nie.
> KNF to zablokowala.
> Aczkolwiek ... to bylby chyba dobry interes :-)
No własnie.
Moża było tylko brac jak CHF był nisko.
Dziwne.
-
594. Data: 2015-09-29 12:00:42
Temat: Re: CHF cd
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>> Momencik. A to jest sytuacja, której jest winien kredyt we franku?
>>> Przy kredycie w PLN takie coś nie może mieć miejsca, tak?
>>> Mieszkania
>>> nie mogą stanieć? (O tym że ,,orły z 2008'' kupowały nieruchomości
>>> na
>>> górce to się jakoś nie wspomina).
>>
>>> *Każdy* duży i długi kredyt to jest ryzyko.
>
>>Moze.
>>Ale zdaje sie banki nie wciskały kitów ze nie moze sie tak stać.
>>A w przypadku kredytów CHF wciskały kity az miło.
>
> Zaraz zaraz - nie wciskaly, czy pomijaly dyskretnym milczeniem ?
> Czy sie spytales biorac kredyt w PLN "a co bedzie jak mieszkania
> potanieja" i uzyskales odpowiedz "to puscimy pana w skarpetkach" ?
>
Trudno mi się do tego odniesc.
wiem natomiast ze przy CHF przekonwały, ze zmiana kursu z riznych powodów o
ktorych juz pisałem wielokrotnie nie jest zagrozeniem.
-
595. Data: 2015-09-29 12:11:23
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA5247211AFE44budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik Kamil Jońca k...@p...onet.pl ...
>>> Ale zdaje sie banki nie wciskały kitów ze nie moze sie tak stać.
>> Wiesz, że piszesz teraz bzdurę? Jak najbarrdziej wciskały typu
>> "Panie,
>> WIBOR 10%, no co pan, tak nie będzie"
>Ok, byc moze.
>Ale za czym to jest argument?
>Ze banki sa ok, bo oszukiwały zawsze a nie tylko przy kredytach CHF?
No powiedzmy, ze zawsze nie informowaly w pelni o ryzyku.
Ktore zreszta moglo im sie wydawac moglo im sie wydawac tak
nieprawdopodobne, ze nie warte wzmianki ...
Ale nie zwalajmy na banki wszystkiego, bo bysmy nigdy mieszkania nie
mieli :-)
J.
-
596. Data: 2015-09-29 12:16:19
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA52471E772E2Cbudzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>Czy dzis mozna wziac hipoteczny w CHF?
>> Praktycznie to chyba nie.
>> KNF to zablokowala.
>> Aczkolwiek ... to bylby chyba dobry interes :-)
>No własnie.
>Moża było tylko brac jak CHF był nisko.
>Dziwne.
Nie tylko - mozna bylo brac i we wczesniejszych latach, a potem frank
tanial i tanial.
KNF sie sytuacja nie podobala, ciekawe - czy tak ogolnie, czy juz
jakies sygnaly mieli, a moze konkurencja poprosila, no i utrudnili.
Utrudnienia zostaly do dzisiaj ...
J.
-
597. Data: 2015-09-29 16:14:15
Temat: Re: CHF cd
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>Ale zdaje sie banki nie wciskały kitów ze nie moze sie tak stać.
>>>A w przypadku kredytów CHF wciskały kity az miło.
>
>> Zaraz zaraz - nie wciskaly, czy pomijaly dyskretnym milczeniem ?
>> Czy sie spytales biorac kredyt w PLN "a co bedzie jak mieszkania
>> potanieja" i uzyskales odpowiedz "to puscimy pana w skarpetkach" ?
>
>Trudno mi się do tego odniesc.
>wiem natomiast ze przy CHF przekonwały, ze zmiana kursu z riznych
>powodów o
>ktorych juz pisałem wielokrotnie nie jest zagrozeniem.
A propos - w emailu znalazlem reklame kredytu DB i tamze
"Zaciągnięcie kredytu oprocentowanego stopą zmienną wiąże się z
ryzykiem wzrostu stopy procentowej, a tym samym możliwością ponoszenia
w czasie zwiększonych kosztów miesięcznych rat kredytu. "
Inne banki chyba jeszcze tego nie pisza :-)
J.
-
598. Data: 2015-09-29 17:26:33
Temat: Re: CHF cd
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> writes:
>> "Bardzo godziwe" (nominalnie, według obecnych standardów) to były ceny
>> w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych (np. < 2 kzł/m^2). Tyle że
>> *wtedy* *kredyt* *w* *złotówkach* *nie* *wchodził* *w* *grę*, a zarobki były
istotnie
>> mniejsze niż obecnie.
>
> Zaznaczyłem clou.
Dla nikogo nie było to raczej tajemnicą.
--
Krzysztof Hałasa
-
599. Data: 2015-09-29 17:43:17
Temat: Re: CHF cd
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
" 666" <...@...6> writes:
> Wchodził jak najbardziej, tyle że dla spółdzielni mieszkaniowych.
> Kto wtedy kupił ("dostał") mieszkanie to raczej wygrał, tyle że
> standard budownictwa od tamtego czasu jednak wzrósł (w sensie
> technicznym instalacji itp., nie w sensie patrzenia sąsiadowi na stół
> z 8 metrów, co jest porażką dzisiejszego budownictwa deweloperskiego).
W drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, to spółdzielnie sprzedawały
mieszkania ("własnościowe prawa do lokalu") na zasadach rynkowych.
Więc żadne "dostał" nie wchodziło w grę, chyba że może ktoś miał jakieś
nadzwyczajne układy (np. z wcześniejszego okresu).
Owszem, cena rynkowa była względnie niska (typu 1xxx zł/m^2), ale także
zarobki były dużo niższe niż np. obecnie.
BTW standard instalacji w tamtych czasach nie odbiegał zasadniczo od
dzisiejszego, przynajmniej w dużej części przypadków.
--
Krzysztof Hałasa
-
600. Data: 2015-09-29 17:56:11
Temat: Re: CHF cd
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> No coz, trzypokojowe w Monachium,
> http://www.immowelt.de/liste/muenchen/wohnungen?room
i=3&rooma=3
>
> Nie potrafie ocenic na ile te oferty typowe, dzielnicy, ale wygladaja
> mi na "zwykle mieszkanie":
> http://www.immowelt.de/expose/27R8D4B
> 445 tys, 75 m2
> http://www.immowelt.de/expose/27EJB4B
> 298 tys, 60 m2
> http://www.immowelt.de/expose/27EAR4A
> 437 tys, 77m2
> czy
No właśnie. Jeśli ktoś w np. Warszawie zarabia np. połowę lub 1/3
typowej pensji z Monachium, to kredyt tu także nie jest takim wielkim
problemem.
> oczywiscie tysiecy euro. plus ca 250e czynszu (Hausgeld) co miesiac.
Niewiele mniej (na m^2) płacę w Warszawie (opłat eksploatacyjnych,
funduszu remontowego itd).
> Z drugiej strony -
> http://www.immowelt.de/expose/27VME4B
> wynajem, 1300e/mc.
>
> ale moze byc i 900 ... a moze 1020 ? Plus ogrzewanie.
> http://www.immowelt.de/expose/27DKA4A
U nas powiedzmy połowę. Wszystko się zgadza.
> No coz, po ostatnich podwyzkach minimalna w Niemczech to 8.50e/h, ok
> 1300e/m.
Miałem na myśli praktyczne minimalne zarobki, nie to, co wymyślili
(podobno) żeby polskich kierowców przepłoszyć. Ale przyznaję że nie
jestem żadnych urzędem statystycznym i może obracam się wśród
niewłaściwych ludzi itp.
> Skoro buduja nowe, to widac zakup sie oplaca ... przynajmniej
> niektorym.
> Moze odsetki bardzo niskie, moze mysla o wnukach i inwestuja na 100
> lat :-)
A może nie mają co z pieniędzmi zrobić. To jest bardzo prawdopodobne,
zwłaszcza biorąc pod uwagę rozmaite zawirowania ostatnich lat.
--
Krzysztof Hałasa