-
1. Data: 2011-07-24 13:32:02
Temat: Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
Od: xbartx <b...@h...net>
Trafiło mi w końcu na ebay.co.uk, że zakupiony przedmiot nie dotarł a że
kwota oscyluje lekko ponad 100 funtów to postanowiłem coś powalczyć. Nie
wiem kto kręci czy firma kurierska czy sprzedający, no ale finał jest
taki, że towar nie dotarł.
W piątek zaglądnąłem wstępnie do Polbanku i wywołałem poważny popłoch, bo
oczywiście o procedurze zwanej "chargeback" w półbanku jeszcze nie
słyszano i generalnie to niemożliwe, bo pieniądze zostały przekazane,
więc jak to ;)
Miał ktoś może przygody z chargeback w półbanku i może ewentualnie coś
ciekawego w tej sprawie powiedzieć?
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
2. Data: 2011-07-28 22:14:03
Temat: Re: Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 7/24/2011 8:32 AM, xbartx wrote:
>
> Trafiło mi w końcu na ebay.co.uk, że zakupiony przedmiot nie dotarł a że
> kwota oscyluje lekko ponad 100 funtów to postanowiłem coś powalczyć. Nie
> wiem kto kręci czy firma kurierska czy sprzedający, no ale finał jest
> taki, że towar nie dotarł.
> W piątek zaglądnąłem wstępnie do Polbanku i wywołałem poważny popłoch, bo
> oczywiście o procedurze zwanej "chargeback" w półbanku jeszcze nie
> słyszano i generalnie to niemożliwe, bo pieniądze zostały przekazane,
> więc jak to ;)
> Miał ktoś może przygody z chargeback w półbanku i może ewentualnie coś
> ciekawego w tej sprawie powiedzieć?
>
>
>
ale procedura chargeback to nie jest procedura, ktora ty sie mozesz
poslugiwac, to cos pomiedzy bankiem - visa/mastercard i sprzedawca.
to bank moze ja zastosowac, nie ty.
ty po prostu skladasz regularna reklamacje zgodnie z regulaminem, ktory
cie obowiazuje. Wiec wcale sie nie dziwie, ze babki nei wiedzialy o czym
mowisz, bo to nie ich działka.
-
3. Data: 2011-08-02 14:03:00
Temat: Re: Chargeback w Polbanku - próbował ktoś?
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Thu, 28 Jul 2011 17:14:03 -0500, witek napisał(a):
> ale procedura chargeback to nie jest procedura, ktora ty sie mozesz
> poslugiwac, to cos pomiedzy bankiem - visa/mastercard i sprzedawca. to
> bank moze ja zastosowac, nie ty.
>
> ty po prostu skladasz regularna reklamacje zgodnie z regulaminem, ktory
> cie obowiazuje. Wiec wcale sie nie dziwie, ze babki nei wiedzialy o czym
> mowisz, bo to nie ich działka.
Ja wcale nie chciałem złożyć wniosku o chargeback tylko zapytać się ich
jak to się w takich sytuacjach postępuje i co powinienem zrobić. Chciałem
złożyć reklamację ale usłyszałem, że skoro transakcja się rozliczyła to
już bank nic nie zrobi "już za późno" i tyle. Nikt ode mnie by i tak nic
nie przyjął. Dopiero kontakt przez www załatwił sprawę, bo trafiłem na
osoby, które wiedzą o co mi chodzi.
--
xbartx