-
1. Data: 2003-09-02 08:51:37
Temat: Chwała PIN-owi
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Znana jest mi opinia większości grupy o PIN-ie (na kartach), że
wprowadzono go dla bezpieczeństwa banku a nie użytkownika ale:
używałem *za granicą* dwóch kart: Maestro ING (przedpłacona bezimienna)
i VISA Elektron VWBD. Maestro wymagało autoryzacji PINem (z jednym
wyjątkiem, o tym niżej) a VISA podpisem. *Nigdy*, ani razu nie
sprawdzano mojego podpisu z wzorem na karcie VISA. Zazwyczaj oddawano mi
ją zaraz po wczytaniu, potem dopiero podpisywałem to coś (slip?).
ukradziono mi kartę Maestro, zastrzegłem ją po ok. dwóch godzinach, po
powrocie do kraju odzyskałem całą kwotę.
ze strachem myślę, że ukradliby mi VISĘ, kasy bym więcej nie zobaczył,
przez 2 godziny można wszystko wyczyścić. Reklamacja na inny
(grafologicznie) podpis nic by nie przyniosła, bo nie mam przecież wzoru
jaki był na karcie bo mi ją ukradli.
dzięki ci PINie.
Ciekawostka z Maestro ING, w jednym punkcie spytano się mnie czym chcę
autoryzować: PINem czy podpisam, odpowiedziałem, żeby sami wybrali,
woleli PIN.
- zagranica to Słowacja, Węgry, Chorwacja.
- zatrzeżenie Maestro ING przedpłaconej anonimowej wymaga podania
numeru karty *i* numeru konta do którego karta jest podpięta. Wg osoby z
centrum kart ING. Akurat to miałem.
andy_nek
-
2. Data: 2003-09-02 09:52:44
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
>
> dzięki ci PINie.
>
Zazwyczaj karty mają (albo powinny mieć) ubezpieczenie, które pokrywa koszty
transakcji dokonanej przez złodzieja, jeśli podrobi on podpis z karty. Takiego
bezpieczeństwa nie daje PIN - który podobno łatwo jest znaleźć i żaden bank
pieniędzy za to nie zwróci.
Wolę, żeby złodziej podrobił mój podpis, bo pieniądze dostałbym z powrotem,
niż próbował złamać mój PIN, przez co nie miałbym raczej szans na wygraną...
Pozdrawiam!
Liwiusz
l...@i...pl
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-09-02 10:13:59
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"Andrzej Kłos" <a...@k...wp.pl> wrote in message
news:3f546677@news.home.net.pl...
> Znana jest mi opinia większości grupy o PIN-ie (na kartach), że
> wprowadzono go dla bezpieczeństwa banku a nie użytkownika ale:
>
> używałem *za granicą* dwóch kart: Maestro ING (przedpłacona bezimienna)
> i VISA Elektron VWBD. Maestro wymagało autoryzacji PINem (z jednym
> wyjątkiem, o tym niżej) a VISA podpisem. *Nigdy*, ani razu nie
> sprawdzano mojego podpisu z wzorem na karcie VISA. Zazwyczaj oddawano mi
> ją zaraz po wczytaniu, potem dopiero podpisywałem to coś (slip?).
>
> ukradziono mi kartę Maestro, zastrzegłem ją po ok. dwóch godzinach, po
> powrocie do kraju odzyskałem całą kwotę.
>
> ze strachem myślę, że ukradliby mi VISĘ, kasy bym więcej nie zobaczył,
> przez 2 godziny można wszystko wyczyścić. Reklamacja na inny
> (grafologicznie) podpis nic by nie przyniosła, bo nie mam przecież wzoru
> jaki był na karcie bo mi ją ukradli.
>
> dzięki ci PINie.
>
Jest dokładnie odwrotnie niż myślisz.
Jak ci kiedyś zwiną kartę, bo podejrzeli pin, to w życiu żaden bank nie una
ci reklamacji.
Ja unikam kart pinowych jak ognia.
-
4. Data: 2003-09-02 10:35:00
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Wojciech Nawara" <n...@o...pl>
Użytkownik "Andrzej Kłos" <a...@k...wp.pl> napisał w wiadomości
news:3f546677@news.home.net.pl...
> Ciekawostka z Maestro ING, w jednym punkcie spytano się mnie czym chcę
> autoryzować: PINem czy podpisam, odpowiedziałem, żeby sami wybrali,
> woleli PIN.
W Portugalii musiałem PINować i podpisywać. :-)
> - zatrzeżenie Maestro ING przedpłaconej anonimowej wymaga podania
> numeru karty *i* numeru konta do którego karta jest podpięta. Wg osoby z
> centrum kart ING. Akurat to miałem.
A to durne jest...
PS VE VW ma ubezpieczenie.
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara
w...@o...pl; 0501950782
[wyrażona opinia przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora]
-
5. Data: 2003-09-02 10:44:37
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
"Liwiusz" <l...@p...onet.pl> writes:
> Zazwyczaj karty mają (albo powinny mieć) ubezpieczenie, które
> pokrywa koszty transakcji dokonanej przez złodzieja, jeśli podrobi
> on podpis z karty. Takiego bezpieczeństwa nie daje PIN - który
> podobno łatwo jest znaleźć i żaden bank pieniędzy za to nie zwróci.
Jeszcze tylko przez 40 dni, na nasze szczescie.
MJ
-
6. Data: 2003-09-02 10:47:37
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Prof_Ex" <p...@N...gazeta.pl>
Wojciech Nawara <n...@o...pl> napisał(a):
[...]
> > - zatrzeżenie Maestro ING przedpłaconej anonimowej wymaga podania
> > numeru karty *i* numeru konta do którego karta jest podpięta. Wg osoby z
> > centrum kart ING. Akurat to miałem.
>
> A to durne jest...
A czy przypadkiem nie jes tak, ze podanie tych informacji nie jest
obowiazkowe ale *przyspiesza* proces zastrzezenia karty?
Pozdrawiam!
Prof_Ex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-09-02 11:03:39
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Jerzy O" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Prof_Ex" <p...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bj1sg9$vu$1@inews.gazeta.pl...
> Wojciech Nawara <n...@o...pl> napisał(a):
>
> [...]
> > > - zatrzeżenie Maestro ING przedpłaconej anonimowej wymaga podania
> > > numeru karty *i* numeru konta do którego karta jest podpięta. Wg osoby
z
> > > centrum kart ING. Akurat to miałem.
> >
> > A to durne jest...
>
> A czy przypadkiem nie jes tak, ze podanie tych informacji nie jest
> obowiazkowe ale *przyspiesza* proces zastrzezenia karty?
>
> Pozdrawiam!
> Prof_Ex
Mnie ukradziono dwie karty VE, powiązane z Kontami Internetowymi.
Natychmiast przelałem wszystkie pieniądze w bezpieczne miejsce, a dopiero
później zastrzegłem karty (dobrze, że nie były to karty kredytowe). To samo
można zrobić za granicą np. z kafejki internetowej. Złodziej zadzwonił po
pewnym czasie o okup za zwrot kart i dokumentów. Ponieważ zgłosiłem to na
policji, to mu serdecznie podziekowałem za dobre chęci i narazie cisza.
Dokumenty już mam nowe i czekam na dalsze skutki tej kradzieży, ale
specjalnie się nie martwię.
Pozdrawiam
J.O.
-
8. Data: 2003-09-02 11:22:01
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 03-09-02 12:13, Użytkownik poilkj napisał:
> Jest dokładnie odwrotnie niż myślisz.
>
> Jak ci kiedyś zwiną kartę, bo podejrzeli pin, to w życiu żaden bank nie una
> ci reklamacji.
>
> Ja unikam kart pinowych jak ognia.
ok. jeżeli podejrzą PIN (wystrzegam się "pokazywania" go jak ognia) kasy
nie ma. Ale co zrobisz, jeżeli wyczyszczą Ci konto z ukradzionej karty
na podpis, jak udowodnisz, że to nie ty, jeżeli kasę zwinęli przed
zastrzeżeniem, a podpis jest nie do sprawdzenia (karty nie masz)
andy_nek
-
9. Data: 2003-09-02 11:23:21
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 03-09-02 11:52, Użytkownik Liwiusz napisał:
> Zazwyczaj karty mają (albo powinny mieć) ubezpieczenie, które pokrywa koszty
> transakcji dokonanej przez złodzieja, jeśli podrobi on podpis z karty. Takiego
> bezpieczeństwa nie daje PIN - który podobno łatwo jest znaleźć i żaden bank
> pieniędzy za to nie zwróci.
>
> Wolę, żeby złodziej podrobił mój podpis, bo pieniądze dostałbym z powrotem,
> niż próbował złamać mój PIN, przez co nie miałbym raczej szans na wygraną...
ok. jeżeli podejrzą PIN (wystrzegam się "pokazywania" go jak ognia) kasy
nie ma. Ale co zrobisz, jeżeli wyczyszczą Ci konto z ukradzionej karty
na podpis, jak udowodnisz, że to nie ty, jeżeli kasę zwinęli przed
zastrzeżeniem, a podpis jest nie do sprawdzenia (karty nie masz)
andy_nek
-
10. Data: 2003-09-02 11:28:19
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 03-09-02 12:35, Użytkownik Wojciech Nawara napisał:
> PS VE VW ma ubezpieczenie.
na nieuprawnione użycie karty
próbowałeś dowiedzieć się, co to znaczy? nadal nie wiem, jak w przypadku
zastrzeżenia po dwóch godzinach od kradzieży i wyczyszczeniu w tym
czasie przez złodziei konta udowodnię, że to nie ja płaciłem tą kartą
andy_nek