Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nisobeaga.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> writes:
>
> > Zazwyczaj karty mają (albo powinny mieć) ubezpieczenie, które
> > pokrywa koszty transakcji dokonanej przez złodzieja, jeśli podrobi
> > on podpis z karty. Takiego bezpieczeństwa nie daje PIN - który
> > podobno łatwo jest znaleźć i żaden bank pieniędzy za to nie zwróci.
>
> Jeszcze tylko przez 40 dni, na nasze szczescie.

no chyba nie do konca - w Rzeczpospilitej nie dawno pisali o jakims
paragrafie 58 (chyba) ktory umozliwia
stosowanie starych przepisow do kart wydanych przed wejsciem ustawy w
zycie....


m.

do góry

Liwiusz <l...@p...onet.pl> napisał(a):

> Takiego
> bezpieczeństwa nie daje PIN - który podobno łatwo jest znaleźć i żaden bank
> pieniędzy za to nie zwróci.

sorry Liwiuszu, ale możesz rozwinąć co masz na myśli mówiąc "łatwo jest
znaleźć" PIN ? Czy udało Ci się znaleźć już jakiś PIN ??


> Wolę, żeby złodziej podrobił mój podpis, bo pieniądze dostałbym z
> powrotem,
> niż próbował złamać mój PIN, przez co nie miałbym raczej szans na wygraną...

to też nie jest takie proste. Owszem jak ktoś jest gapa i płaci w
supermarkecie podpisując się PINem w taki sposób że 3 osoby w kolejce
dokładnie widzą wszystkie cyfry PINu - to może się spodziewać że mu karta a
następnie kaska z rachunku zginie. Ale żeby znaleźć PIN albo go łamać... Aż
tak hardcore'owo to to na szczęście nie wygląda.

--
Karol Żwiruk
Świat Kart http://kartyonline.net

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> wrote:

> ze strachem myślę, że ukradliby mi VISĘ, kasy bym więcej nie zobaczył,
> przez 2 godziny można wszystko wyczyścić. Reklamacja na inny
> (grafologicznie) podpis nic by nie przyniosła, bo nie mam przecież wzoru
> jaki był na karcie bo mi ją ukradli.

Tylko w wypadku normalnej karty odpowiedzialność za transakcje na 48h
przed zgłoszeniem przejmuje bank.

> dzięki ci PINie.

Jeśli ktoś podpatrzy PIN i dmuchnie Ci kartę, to masz zero kasy i możesz
sobie pogwizdać, bo boank umywa ręce.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> wrote:

> ok. jeżeli podejrzą PIN (wystrzegam się "pokazywania" go jak ognia) kasy
> nie ma. Ale co zrobisz, jeżeli wyczyszczą Ci konto z ukradzionej karty
> na podpis, jak udowodnisz, że to nie ty, jeżeli kasę zwinęli przed
> zastrzeżeniem, a podpis jest nie do sprawdzenia (karty nie masz)


Nie muszę. Zgłaszam i już. Bank przejmuje odpowiedzialnośc. O,
przepraszam - tracę 200 zł.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> wrote:
>> Ja unikam kart pinowych jak ognia.
> ok. jeżeli podejrzą PIN (wystrzegam się "pokazywania" go jak ognia) kasy
> nie ma. Ale co zrobisz, jeżeli wyczyszczą Ci konto z ukradzionej karty
> na podpis, jak udowodnisz, że to nie ty, jeżeli kasę zwinęli przed
> zastrzeżeniem, a podpis jest nie do sprawdzenia (karty nie masz)

Nijak. Nie muszę niczego udowadniać. Zgłaszam kradzież karty w banku i
transakcje złodzieja jakich dokonał uprzednio mnmie nie obciążają.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> wrote:

> próbowałeś dowiedzieć się, co to znaczy? nadal nie wiem, jak w przypadku
> zastrzeżenia po dwóch godzinach od kradzieży i wyczyszczeniu w tym
> czasie przez złodziei konta udowodnię, że to nie ja płaciłem tą kartą

Nijak. Nie musisz.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Dnia 03-09-02 17:12, Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
> Tylko w wypadku normalnej karty odpowiedzialność za transakcje na 48h
> przed zgłoszeniem przejmuje bank.

Czytałeś, jakie karty opisuję? VISA Electron VWBD. Myślisz, że ten bank
przejmie odpowiedzialność na 48h wstecz? I firma, która ubezpiecza mu
karty tak poprostu wypłaci forsę? Po moim zgłoszeniu (na papierze lub
telefonicznie)? To tak jak byś powiedział, że zgłaszasz kradzież
samochodu i bez problemu dostajesz odszkodowanie.

> Jeśli ktoś podpatrzy PIN i dmuchnie Ci kartę, to masz zero kasy i możesz
> sobie pogwizdać, bo boank umywa ręce.

OK. Zgadzam się z tym punktem. Ale dmuchnęli bez znajomości PINu i karta
była dla nich bezużyteczna.

andy_nek

do góry

> ok. jeżeli podejrzą PIN (wystrzegam się "pokazywania" go jak ognia) kasy
> nie ma. Ale co zrobisz, jeżeli wyczyszczą Ci konto z ukradzionej karty
> na podpis, jak udowodnisz, że to nie ty, jeżeli kasę zwinęli przed
> zastrzeżeniem, a podpis jest nie do sprawdzenia (karty nie masz)
>
> andy_nek
>
Racja. Wniosek jest taki, że trzeba strzec PINu jak oka w głowie - bo
inaczej to tak jakby dać złodziejowi klucz i dokumenty do domu/samochodu. Ja
zawsze piszę na swojej karcie jakieś bzdurne cztery cyfry nie mające nic
wspólnego z moim PINem - dla zmyłki. Dzieki temu potencjalny złodziej straci
troche czasu zanim dobierze sie do mojego konta.

Jamesi

do góry

bj2iud$obr$...@n...lublin.pl,
Jamesi <j...@p...onet.pl>:

> Racja. Wniosek jest taki, że trzeba strzec PINu jak oka w głowie - bo
> inaczej to tak jakby dać złodziejowi klucz i dokumenty do
> domu/samochodu. Ja zawsze piszę na swojej karcie jakieś bzdurne
> cztery cyfry nie mające nic wspólnego z moim PINem - dla zmyłki.
> Dzieki temu potencjalny złodziej straci troche czasu zanim dobierze
> sie do mojego konta.

Bron obosieczna - jak potencjalny zlodziej zobaczy 4 cyferki, moze stac sie
niepotencjalnym. Oczywiscie PINu nie uzyje, ale karte stracisz, a przy
okazji dokumenty moze, pieniadze, a i w leb Ci moze dac.

P.S. Rowniez mam 4 cyferki na karcie, ale bardziej dla wygody - zakodowany
PIN.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> wrote:

> Czytałeś, jakie karty opisuję? VISA Electron VWBD. Myślisz, że ten bank
> przejmie odpowiedzialność na 48h wstecz? I firma, która ubezpiecza mu
> karty tak poprostu wypłaci forsę? Po moim zgłoszeniu (na papierze lub
> telefonicznie)? To tak jak byś powiedział, że zgłaszasz kradzież
> samochodu i bez problemu dostajesz odszkodowanie.

Nie wiem jak w Twoim banku, u mnie wystarcza telefon. Po kilkunastu
minutach cała kasa wraca na konto, potem do domu dostaję formularz z
prośbą o potwierdzenie na piśmie.

>> Jeśli ktoś podpatrzy PIN i dmuchnie Ci kartę, to masz zero kasy i możesz
>> sobie pogwizdać, bo boank umywa ręce.

> OK. Zgadzam się z tym punktem. Ale dmuchnęli bez znajomości PINu i karta
> była dla nich bezużyteczna.

Czyli nie PIN, a miałeś szczęście.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry