za
http://www.e-bm.pl/ebiz/index.xml/_a=25506/_m=1/_sns
=1011/;613316-014959-921
26

Internetowe sieci handlowe coraz częściej zastępują tradycyjne sieci EDI.


Obecnie sieci handlowe EDI (elektroniczna wymiana dokumentów) obsługiwane
przez takie firmy jak General Electric (dział Global Exchange Services) są
znacznie większe od sieci opartych na technologii internetowej. Firma
ocenia, że z jej sieci korzysta blisko 100 000 partnerów handlowych,
natomiast Giga Information Group ocenia, że z sieci IBM korzysta 50 000
partnerów. General Electric szacuje, że za pośrednictwem jej sieci na całym
świecie zawiera się transakcje handlowe o wartości ponad biliona dolarów w
skali roku. Sieć Global Trading Web firmy Commerce One obejmuje 32
internetowe giełdy towarowe, za pośrednictwem którym w połowie ubiegłego
roku przeprowadzono transakcje handlowe o wartości 3,7 miliardów dolarów.
Inna internetowa sieć handlowa obsługiwana przez PurchasePro skupia 13
dużych korporacji handlowych oraz ponad 1400 dostawców. Mimo że obecnie
sieci EDI są większe od internetowych, to te ostatnie coraz częściej je
zastępują, gdyż są tańszym rozwiązaniem. W ciągu najbliższych 5-10 lat
większość firm planuje przenieść swoją aktywność do sieci internetowych.

a w ogole o EDI (z mojej magisterki :DDDDDDDD:

Nowa filozofia biznesu polegała na szybkiej i niezawodnej wymianie dużej
ilości informacji na dalekie odległości - jednego z podstawowych elementów
procesu określanego angielskim skrótem EDI (Electronic Data Interchange),
czyli elektronicznej wymianie danych. Skrótem tym określono zjawisko, w
którym większość czynności związanych z porozumiewaniem się partnerów
handlowych zostaje zautomatyzowane dzięki komunikowaniu się drogą
elektroniczną. Model taki występuje w bankowości elektronicznej, jako że
banki jak i inni uczestnicy: klienci indywidualni, sklepy, przedsiębiorstwa
czy administracja państwowa, komunikując się tą drogą, przesyłają między
siebie dane (np. salda kont, numery rachunków, kwoty przelewów).
Koncepcja elektronicznej wymiany danych powstała na Zachodzie już we
wczesnych latach siedemdziesiątych. Początkowo ze względu na duże koszty
tylko duże korporacje i banki mogły sobie pozwolić na wdrożenie tego
systemu. Dzięki olbrzymiemu postępowi, jaki dokonał się w ostatnich latach
w tej dziedzinie elektroni-ki, potencjalny krąg użytkowników zwiększył się,
obejmując całą populację krajów uprzemysłowionych. Wskutek coraz większej
ilości przeprowadzanych transakcji, w postępie geometrycznym zwiększała się
ilość wytwarzanych dokumentów. Składowa-nie i przetwarzanie mogło prowadzić
z czasem do utraty kontroli z racji przekraczania możliwości człowieka.
Zwiększało się także ryzyko popełnienia błędu. Idealnym wręcz rozwiązaniem
było wdrożenie EDI. Łączyła ona możliwości informatyki i tele-komunikacji -
co przyczyniło się do eliminacji dokumentów papierowych, zwiększa-jąc
efektywność wszelkich działań związanych z handlem. EDI jest najprostszym
spo-sobem, pozwalającym na realizację transakcji z pominięciem kopiowania
czy przesy-łania dokumentów papierowych.
Postęp, jaki w tym zakresie odnotowały niektóre kraje, jest imponujący. W
ciągu ostatnich dziesięciu latach Włochy zmniejszyły udział rozliczeń
papierowych w rozliczenia bezgotówkowych z ponad 80 proc. do poniżej 30
proc, Portugalia z ponad 75 proc. do ok. 40 proc. Doskonałym przykładem jest
także Polska. Jeszcze w 1994 roku wszystkie rozliczenia dokonywano z użyciem
dokumentów papierowych. W chwili obecnej udział płatności realizowanych w
formie elektronicznej przekroczył 50 proc.



--

------
Amra the Freelancer
www.amra.info
www.e-amra.biz
Moja strona o Egipcie http://egipt.amra.pl