-
11. Data: 2012-07-31 22:04:38
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: m <m...@g...com>
W dniu 31.07.2012 21:53, s...@g...com pisze:
>> A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy
>> kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie
>> zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna
>> cos podzialac.
>
> Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
> Od paru miesięcy są już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.
W Polsce są co najmniej od 1.5 roku (Auchan w Poznaniu).
p. m.
-
12. Data: 2012-08-01 08:01:48
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 07/31/2012 09:53 PM, s...@g...com wrote:
>> A w Polsce jeszcze tego nie odkryli. Upierdliwe czekanie az pani skonczy
>> kasowac towary, po czym jeszcze jej trzeba powiedziec, ze chce sie
>> zaplacic karta, poczekac az sie terminal ustawi i dopiero potem mozna
>> cos podzialac.
>
> Jak byłem w USA pięc lat temu wprowadzali tam samoobsługowe kasy w super-hiper.
> Od paru miesięcy są już w Polsce. Więc to tylko kwestia czasu.
>
Ale jak mam z nich skorzystac to czuje sie jak zlodziej. Oddech
ochroniarzy, ktorzy lampią się czy na pewno wszystko skanujesz czuje na
szyji.
Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.
> Ja tesknie za okienkami w bankach czynnymi do 20:00 do których można podjechać
samochodem. To jest piękna sprawa
>
cy ja wiem. Do tej pory okienko mi sie nie przydalo ani razu.
-
13. Data: 2012-08-01 08:10:56
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
W dniu wtorek, 31 lipca 2012 17:59:00 UTC+2 użytkownik witek napisał:
> a bylo jej powiedziec, zeby puscila jako credit i by przeszlo.
a nie skonczylo by sie w stylu polskim?
"ale dolicze 2% do ceny"? ;)
-
14. Data: 2012-08-01 08:32:15
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 08/01/2012 08:10 AM, Krzysiek wrote:
> W dniu wtorek, 31 lipca 2012 17:59:00 UTC+2 użytkownik witek napisał:
>
>> a bylo jej powiedziec, zeby puscila jako credit i by przeszlo.
>
> a nie skonczylo by sie w stylu polskim?
> "ale dolicze 2% do ceny"? ;)
>
nie spotkalem nigdy takich numerow. nawet przy minimalnych platnosciach
ponizej dolara.
"Promocje gotowkowe" biora sie raczej z faktu wolnego obrotu
platnosciami przez vise i mastercard. Firma woli stracic ale miec
gotowke natychmiast niz za kilka dni. Dotyczy to zwykle malych firemek,
ktore zyja z dnia na dzien na granicy zera.
Innym powodem jest mozliwosc cofniecia transakcji i jest sie w plecy.
Dla niektorych jak widac to spore obciazenie.
-
15. Data: 2012-08-01 15:19:28
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
witek pisze:
>> Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
> e tam
> nic sie nie zmienilo.
> spotakles termin do karty z chipem?
W USA nie przypominam sobie, ale w Kanadzie już w zasadzie wszystkie są
na pin. :-)
--
MiCHA
-
16. Data: 2012-08-01 15:23:24
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
neoniusz pisze:
> W praktycznie wszystkich sklepach gdzie mozna placic karta sa fajne
> terminale z ekranem dotykowym do samodzielnej platnosci. Karta mozna
> przejechac (wpisac PIN/podpisac sie) jeszcze jak np. osoba sprzedajaca
> jest zajeta kasowaniem produktow - duzy plus, mniejsza strata czasu. Na
> ekranie mamy wybor - credit/debit. Nie ma to zwiazku z rodzajem karty -
> wyjasnienie dalej. Podpisu nie robi sie na slipie tylko na ekranie.
To ja jeszcze dodam, że na tym samoobsługowym terminalu zwykle można
jeszcze wybrać opcję cashback i przy okazji otrzymać gotówkę. Pin podaje
się jeszcze zanim kasjer skończy wszystko skanować. W efekcie - płatność
przeprowadzana jest automatycznie natychmiast po zakończeniu "nabijania
produktów" przez kasjera. Z punktu widzenia klienta - płatność w
zasadzie nie trwa nic - czyli o wiele szybciej niż paypass. :-)
--
MiCHA
-
17. Data: 2012-08-01 16:00:17
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2012-08-01 08:01, witek pisze:
> Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
> tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.
Też się boisz, że ochroniarz podpatrzy PIN?
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
18. Data: 2012-08-01 19:07:44
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 08/01/2012 04:00 PM, Krystek wrote:
> W dniu 2012-08-01 08:01, witek pisze:
>> Po za tym jak raz sie nadzialem na kase, gdzie mozna zaplacic karta
>> tylko po podaniu pin, a nie na podpis to omijam je z daleka.
>
> Też się boisz, że ochroniarz podpatrzy PIN?
>
> K.
>
Nie.
Nie mam pinu do karty. Po porstu fizycznie i technicznie nie istnieje
dopoki go nie zdefiniuję, a tego mi sie po prostu nie chce.
-
19. Data: 2012-08-02 02:37:27
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Przemyslaw Kwiatkowski pisze:
>>> Kilka slow o USA, bo ostatnio troche rzeczy sie zmienilo.
>> e tam
>> nic sie nie zmienilo.
>> spotakles termin do karty z chipem?
>
> W USA nie przypominam sobie, ale w Kanadzie już w zasadzie wszystkie są
> na pin. :-)
Tj. ...na chip. :-)
--
MiCHA
-
20. Data: 2012-08-02 18:55:14
Temat: Re: Ciekawostki z dalekiego kraju
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 01 Aug 2012 15:23:24 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski
<m...@m...waw.pl> wrote:
> jeszcze wybrać opcję cashback i przy okazji otrzymać gotówkę. Pin
podaje
> się jeszcze zanim kasjer skończy wszystko skanować. W efekcie -
płatność
> przeprowadzana jest automatycznie natychmiast po zakończeniu
"nabijania
Czegoś nie rozumiem, a gdzie moment akceptacji kwoty? Dla mnie
podanie pinu jest jednoznaczne z akceptacją kwoty transakcji. A z
tego co opisujecie kupujący akceptuję platnosc z góry bez wiedzy o
kwocie. A co jak kwota jest zła bo się kasjer pomylił i piknal coś
dwa razy?
--
Marek