Witam

Zaczalem pare dni temu watek o KK w Inteligo
Jestem po rozmowie z konsultantka, oczywiscie oddzwonila nie w tych
godzinach co trzeba, ale w sumie rozmowa byla rzeczowa ;)

Po krotkiej rozmowie pani stwierdzila ze mam za male zarobki
bo najnizsza krajowa ;)
To ze mam udzialy w sp. z o.o. i wole kase zarabiac poprzez dywidende
czy chociazby ryczalt, diety, delegacje itd.
to juz nie jest istotne, tym bardziej ze przychody na konto
udokumentowane (nie to ze pod stolem) sa duzo wieksze niz te 950 brutto,
co prawda moge sobie wypisac zaswiadczenie jakie mi sie zywnie podoba, a
nawet umowe zmienic, ale to chyba nie o to chodzi, slowem Citi nie jest
takie zyciowe jakby sie wam wydawalo, w kazdym razie zaskoczylo mnie ze
szarak z pensja troche wyzsza niz najnizsza (i tylko z taka pensja) ma
wyzszy rating, niz ktos z realnymi dochodami, udzialami w spolce,
miejscem w zarzadzie itd. i lepszymi dochodami tyle ze wyplacanymi z
ominieciem zakladu utylizacji szmalu potocznie zwanego ZUS.

Ot taka mi sie refleksja nasunela.

Chyba sobie zaloze konto i rachunek w mbanku, a co stac mnie na drugie ;)
moze nawet lokaty przeniose, bo widze ze oprocentowanie troche wyzsze
niz w inteligo :)

Widze ze daja tym z najnizsza, pewnie tez nie wiedza co to dywidenda,
ale przynajmniej nie bede musial udowadniac ze nie jestem oslem ;)

M.