-
31. Data: 2003-12-30 23:32:03
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: e...@p...onet.pl
> <e...@p...onet.pl> wrote in message
> news:43d7.000002e5.3ff1f475@newsgate.onet.pl...
>
> > Jeden z waznych powodow: Citi ma najorsze znane mi kursy walutowe: spread
> ponad
> > 5%
>
> Oooo... to mnie zaskoczyles. Moglbys powiedziec skad takie informacje? ;)
>
> Maciej
Z ich strony z kursami walut (aczkoliwek bylo to pare mies. temu, nie
ostatnio). Czyzbym sie mylil? Oczywiscie 5.2% spread bid/ask
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
32. Data: 2003-12-30 23:36:24
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: e...@p...onet.pl
> On 30 Dec 2003 22:56:06 +0100, e...@p...onet.pl wrote:
>
> >Z lekka tylko przesada smiem stwierdzic, ze WSZYSTKO bedzie lepsze w zamian.
> >Tzn. karta Citka byla bezkonkurencyjna do czasu ustawy o EIP - przede
wszystkim
> >z racji bezpeiczensta. W tej chwili przewaga jest marna, a koszty znacznie
> >wyzsze niz przecietnie.
>
> A przeczytałeś DOKŁADNIE ustawę o EIP? Jest tam parę furtek.
>
Przeczytalem POBIEZNIE. OK, pewnie jest franszyza redukcyjna, obowiazej
dowidowy tudziez transakcje z PIN (a moze i cos jeszcze). Pytanie tylko ile to
warte? A ubezpieczyles sie od tego, ze Ci meteor spadnie na glowe? Akurat na te
150 czy ile tam EUR mnie stac, a - odpukac - od ca 10 lat nie mialem ZADNEGO
problemu z karta. Wobec czego koszt do ryzyka szacuje jak wyzej. Rgds.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
33. Data: 2003-12-31 00:08:24
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Jarosław Lech <j...@k...ODSPAMIACZ.pl> writes:
> Jeśli się ma już konto w jakimś banku, to karty kredytowej najpierw
> usilnie należy szukać w innym banku. Tak (w przybliżeniu*) mówi zasada
> nr 1 ludzi, którzy dokonali niejeden milion transakcji za pomocą KK.
Ooo, to sa tacy?
Niech ktos robi 10 transakcji karta dziennie, 365 dni w roku.
Milion transakcji zajmie mu prawie 300 lat.
A niejeden milion - 600 lat :-)
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
34. Data: 2003-12-31 00:09:59
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl> writes:
> Bank sie pomylił. Pomyśł co się dzieje dalej, zanim sprawę odkręcisz?
To samo co w przeciwnym przypadku - nie zgodziles sie na egzekucje?
Swoja droga, ladnie brzmi.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
35. Data: 2003-12-31 00:25:26
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: "Tomasz Waszczynski" <w...@w...org>
Użytkownik "Kamil Jonca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrnbv3hof.mdp.kjonca@kjonca.kjonca.bogus...
> >> Dla KK BZWBK można (ale kosztuj 1,2 PLN/mies :-( inaczej dawno bym
miał)
> >
> > Ale to jest coś takiego jak automatyczna spłata KK w mB/Multi. Mnie
chodzi o
> > normalne PZ do spłaty KK ;)
> A fakt, nie interesowałem się tym zbytnio. Ale.... to właściwie za co
> pobierają te 1.2 PLN/mies? W przypadku PZ to miałoby uzasadnienie w
> kosztach komunikatów eliksirowych. A tu? Inna sprawa, że (o ile wiem)
> ciężko byłoby w PZ-ką zrobić operację typu "Pobierz saldo do spłaty, a
> jeśli się nie uda to minimalne"
Mogliby to robić dwuetapowo.
Najpierw - rano - próba pobrania całego salda, a jeśli się nie uda, to po
uzyskaniu odpowiedzi - po południu - pobranie kwoty minimalnej. Ewentualnie
robić to następnego dnia, bo nie wiem ile czekać na odpowiedź o
zrealizowaniu bądź nie PZ.
Pozdrawiam,
Washko
-
36. Data: 2003-12-31 05:10:51
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>
Dnia Wed, 31 Dec 2003 01:25:26 +0100,
osoba podpisana: Tomasz Waszczynski <w...@w...org>
napisała:
[...]
>
> Mogliby to robić dwuetapowo.
> Najpierw - rano - próba pobrania całego salda, a jeśli się nie uda, to po
> uzyskaniu odpowiedzi - po południu - pobranie kwoty minimalnej. Ewentualnie
Tak sie nie da.
> robić to następnego dnia, bo nie wiem ile czekać na odpowiedź o
> zrealizowaniu bądź nie PZ.
No właśnie też mi to przyszło do głowy. Dzień przed końcem "grace period" cała
kwota, a jeśli się nie uda to natępnego dnia kwota minimalna.
KJ
--
Talk sense to a fool and he calls you foolish.
-- Euripides
-
37. Data: 2003-12-31 09:23:48
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: "Michal Zapalowski" <n...@m...com>
Użytkownik "rena" <r...@a...pl> napisała
> bylam naprawde zdecydowana zamknac, mialam splacone zadluzenie, dobra i
> dluga "przeszlosc".
Skoro ta przeslosc byla dluga to na 'dozywotniosc' bardzo
sie nie wykosztuja... :)
Wesolego Nowego,
--
Michal Zapalowski
g...@g...de
gg: 70574
-
38. Data: 2003-12-31 09:48:49
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...org.pl>
On 31 Dec 2003 00:36:24 +0100, e...@p...onet.pl wrote:
>Przeczytalem POBIEZNIE. OK, pewnie jest franszyza redukcyjna, obowiazej
>dowidowy tudziez transakcje z PIN (a moze i cos jeszcze). Pytanie tylko ile to
>warte? A ubezpieczyles sie od tego, ze Ci meteor spadnie na glowe? Akurat na te
>150 czy ile tam EUR mnie stac, a - odpukac - od ca 10 lat nie mialem ZADNEGO
>problemu z karta. Wobec czego koszt do ryzyka szacuje jak wyzej. Rgds.
Ja też nie. Choć gdybym miał kartę gdzie indziej, to bym miał. Zaś
furtki w UOEIP pozwalają sie bankowi od odpowiedzialności wymigać.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
39. Data: 2003-12-31 12:12:05
Temat: Re: Co zamiast KK Citi?
Od: "rena" <r...@a...pl>
Użytkownik "Michal Zapalowski" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:bsu5um$duh$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Skoro ta przeslosc byla dluga to na 'dozywotniosc' bardzo
> sie nie wykosztuja... :)
no gdzies od 98 roku, zaczelam od jakiejs promocji, a od 3 lat co roku
chcialam rezygnowac i odstapywali mi od tej oplaty:) wiec chyba nie jest tak
zle.