-
11. Data: 2010-08-30 22:49:08
Temat: Odp: Coś znowu w mBanku będą grzebać
Od: "m4rkiz" <a...@b...cpl>
Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:s...@t...ceti.pl...
> Ciekawe, czy kiedyś mBank
> w końcu dorobi się funkcjonalnego systemu bankowości internetowej
> który zastąpi tę obecną protezę...
takie samo bylo moje wrazenie po tym jak pierwszy raz bawilem sie
mbankiem, delikatnie mowiac masakra... w porownaniu do kilku polskich
i zagranicznych systemow mbank wypada beznadziejnie pod wzgledem
funkcjonalnosci, a w dodatku za cholere nie umiem sie w nim polapac
jak juz skorzystac musze, jakos zawsze mam uczucie siegania prawa reka
do lewej kieszeni (w porownaniu do inteligo, ing czy zagranicznych boi
i aib gdzie poprostu intuicyjnie wiem jak dowolna rzecz zrobic)
-
12. Data: 2010-08-31 06:44:17
Temat: Re: Coś znowu w mBanku będą grzebać
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
m4rkiz pisze:
>> Ciekawe, czy kiedyś mBank
>> w końcu dorobi się funkcjonalnego systemu bankowości internetowej
>> który zastąpi tę obecną protezę...
>
> takie samo bylo moje wrazenie po tym jak pierwszy raz bawilem sie
> mbankiem, delikatnie mowiac masakra...
No widzisz, a dla mnie jest dokładnie odwrotnie. :-)
MBank to dla mnie wzór bankowości internetowej - nie ma tam żadnych
obrazków, animacji, flashy i innych wodotrysków, spowalniaczy i
zaciemniaczy. Jest czysty tekst, sama esencja - czyli to, co jest mi w
banku potrzebne. Do tego menu proste jak budowa cepu. :-)
Co nie znaczy, że pewnych funkcji nie mogliby dodać - byleby tylko
ogólnej koncepcji interfejsu nie zmieniali...
Do mbankowego ideału zbliża się jedynie Eurobank. A z kolei Meritum to
dokładne przeciwieństwo - człowiek po zalogowaniu jest bombardowany całą
masą informacji, których nie szuka, a które zajmują miejsce i skutecznie
ukrywają to, co istotne...
--
MiCHA
-
13. Data: 2010-08-31 22:03:13
Temat: Re: Coś znowu w mBanku będą grzebać
Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl>
Dnia Tue, 31 Aug 2010 08:44:17 +0200, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):
> m4rkiz pisze:
>> takie samo bylo moje wrazenie po tym jak pierwszy raz bawilem sie
>> mbankiem, delikatnie mowiac masakra...
> No widzisz, a dla mnie jest dokładnie odwrotnie. :-)
Czyli masz po prostu małe wymagania i/lub mało intensywnie korzystasz
z bankowości internetowej ;)
> MBank to dla mnie wzór bankowości internetowej - nie ma tam żadnych
> obrazków, animacji, flashy i innych wodotrysków, spowalniaczy i
> zaciemniaczy.
Ale choćby jest javascript, który jest cholernie upierdliwy - zapomnij
o odpaleniu czegoś w drugim oknie/tabie, a jak akurat sieć ma czkawkę to
i tak zapomnij o "przyspieszeniu" operacji przez ponowne kliknięcie w
przycisk - "mądry" javascript powie "akcja już wykonana".
> Jest czysty tekst, sama esencja - czyli to, co jest mi w
> banku potrzebne. Do tego menu proste jak budowa cepu. :-)
> Co nie znaczy, że pewnych funkcji nie mogliby dodać - byleby tylko
> ogólnej koncepcji interfejsu nie zmieniali...
Ale tu chodzi nie tylko o dodawanie funkcji - choć bardzo brakuje jakiegoś
sensownego filtra operacji - ale o KOSZMARNĄ ergonomię. Trzeba się naklikać
jak diabli, by zrobić parę prostych operacji - a ze względu na durne
javascripty nie można sobie np. otworzyć w nowym oknie listy ostatnich
operacji i potem normalne zlecenie przelewu.
Zlecenie stałe - po zakończeniu znika, nie ma śladu czy było czy nie.
Spamowe komunikaty zawsze będą na ekranie, dopóki ich nie skasujesz - nie da
się po prostu ich ukryć, by potem np. wrócić przy jakiejś okazji...
I co krok jakieś durne rozwiązania, przez które można osiwieć :-/
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
-
14. Data: 2010-09-01 05:55:47
Temat: Re: Coś znowu w mBanku będą grzebać
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
Jacek Osiecki pisze:
>>> takie samo bylo moje wrazenie po tym jak pierwszy raz bawilem sie
>>> mbankiem, delikatnie mowiac masakra...
>> No widzisz, a dla mnie jest dokładnie odwrotnie. :-)
> Czyli masz po prostu małe wymagania i/lub mało intensywnie korzystasz
> z bankowości internetowej ;)
Korzystam z niej niemal bez przerwy...
>> MBank to dla mnie wzór bankowości internetowej - nie ma tam żadnych
>> obrazków, animacji, flashy i innych wodotrysków, spowalniaczy i
>> zaciemniaczy.
> Ale choćby jest javascript, który jest cholernie upierdliwy - zapomnij
> o odpaleniu czegoś w drugim oknie/tabie,
Masz dziwne problemy. Zdarzało mi się przeglądać mbank w 3 czy 4 kartach
na raz i problemu nigdy nie było...
> a jak akurat sieć ma czkawkę to
> i tak zapomnij o "przyspieszeniu" operacji przez ponowne kliknięcie w
> przycisk - "mądry" javascript powie "akcja już wykonana".
Znowu dziwne problemy. Nigdy nie miałem potrzeby "przyspieszania"...
>> Jest czysty tekst, sama esencja - czyli to, co jest mi w
>> banku potrzebne. Do tego menu proste jak budowa cepu. :-)
>> Co nie znaczy, że pewnych funkcji nie mogliby dodać - byleby tylko
>> ogólnej koncepcji interfejsu nie zmieniali...
>
> Ale tu chodzi nie tylko o dodawanie funkcji - choć bardzo brakuje jakiegoś
> sensownego filtra operacji - ale o KOSZMARNĄ ergonomię. Trzeba się naklikać
> jak diabli, by zrobić parę prostych operacji
Przelew jednorazowy - jedno kliknięcie ze strony głównej.
Przelew zdefiniowany - jedno kliknięcie ze strony głównej (+drugie na
wybór odbiorcy).
Historia rachunku - jedno kliknięcie ze strony głównej.
Ma być bardziej ergonomicznie? (0 kliknięć?)
> - a ze względu na durne
> javascripty nie można sobie np. otworzyć w nowym oknie listy ostatnich
> operacji i potem normalne zlecenie przelewu.
Ja umiem.
--
MiCHA
-
15. Data: 2010-09-01 21:37:40
Temat: Re: Coś znowu w mBanku będą grzebać
Od: Maciej Anczura <s...@k...org>
Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
> Przyjęli, przemielili w systemie i... odmówili ze względu na "brak
> zdolności kredytowej". A starą kartę z niezmienionym limitem mi
> pozostawili. Niezłe nie? :-)
Miałem lepiej. ~Półtora roku (albo jeszcze dawniej) temu Lukas odmówił mi
_obniżenia_ limitu debetu ze względu... na brak regularnych wpłat na konto.
Na początku odpadłem, a potem uświadomili mnie, że bez regularnych wpłat
System(tm) nie jest w stanie przeprowadzić symulacji spłaty/zdolności,
a bez tego nie mogą ustawić nowego limitu. Próbowałem jeszcze bełkotać,
że aktualny jest wyższy niż wnioskowany, ale jedyne co był w stanie zrobić
dla mnie pracownik placówki, to wskazać drzwi. Czy tak jest dalej, nie wiem.
(a trzymałem jako zapasowe i rzeczywiście niezbyt korzystałem).
--
I know you and Frank were planning to disconnect me,
and I'm afraid that's something I cannot allow to happen.