-
1. Data: 2002-10-30 15:39:41
Temat: Czek zagraniczny na firmę
Od: "Miki" <m...@p...onet.pl>
Jestem idiotą. Naiwnym frajerskim idiotą.
Znałem historie o PKO BP, że to bank dla masochistów
i emerytów którym nie przeszkadza stanie godzinami
w kolejkach. Ale pomyślałem "Nie, niemożliwe, w końcu
bank to bank, poziom usług na pewno rośnie, będzie OK".
Fakt, sprawę miałem (a raczej wciąż mam) nietypową -
dostałem czek zagraniczny w USD na moją firemkę. Konto
mam w Inteligo i niestety, oni mi nie pomogą, bo nie prowadzą
usługi realizacji czeków zagranicznych. A więc musiałem
wybrać inny bank. Postnowiłem wybrać najbliższy i - o zgrozo
- tym najbliższym jest PKO BP.
Zobaczyłem okienko z napisem "Czeki zagraniczne", spytałem
jakieś panienki czy tu faktycznie zrealizuję ten czek, "Tak,
oczywiście". Ale nie powiedziałem że to czek na firmę.
Ten błąd kosztował mnie - nie uwierzycie - godzinę i 10 min.
niepotrzebnego stania w kolejce. Nie dlatego że było tyle ludzi,
skąd. Po prostu jakaś baba musiała akurat w tym okienku
zakładać sobie konto. Ta niezmiernie skomplikowana operacja
w banku PKO BP trwa dokładnie 48 min. ,choć panienka
w okienku cały czas uwijała się jak mrówka (!). Ile by to trwało
gdyby pracowała wolniej? Wolę nie myśleć.
Przyszła moja kolej - "Niestety, to czek na firmę, musi Pan iść
do okienka nr 8". Wk...wiony totalnie, ale wciąż z nadzieją,
stanąłem w kolejce do okienka 8. Po zaledwie 25 minutach
przyszła moja kolej. Zostałem zalany gradem pytań: "W jakim banku
ma Pan swoje konto, dlaczego tam się Pan nie zgłosi, kto Panu
powiedział żeby tu przyjść?". W końcu panienka poszła na zaplecze
skonsultować się telefonicznie z centralą i po "zaledwie" 20 minutach
już miałem pełną jasność. Owszem, przyjmą do inkasa, ale płaci Pan
na dzień dobry 22$ kosztów obsługi, potem min. 10 zł prowizji i
7.50 zł za... nie wiem za co, bo panienka już sama nie wiedziała,
grunt że wiedziała ile. Czas oczekiwania na realizację 3 miesiące.
I oczywiście mam okazać oryginał wpisu do ewidencji działalności oraz
dokumenty z nadania NIPu i REGONu. Czerwony na twarzy powiedziałem
co myślę o tym pięknym banku i wyszedłem.
Uff, trochę mi lepiej po opisaniu tego...
Dzięki Ci Boże za Internet i banki elektroniczne. Inteligo kojarzy mi się
z samymi pozytywami, czuję się w nim jak klient a nie petent. Że też mnie
podkusiło iść do PKO...
A teraz pytanie - w jakim banku (warszawa) zrealizuję ten czek najmniej
bezboleśnie i w najkrótszym czasie? Musi być jakiś bank, który nie ma
alergii na czeki zagraniczne i z którego człowiek wychodzi uśmiechnięty
i zadowolny. Tylko jaki?
Pozdrawiam wszystkich
--
Miki
-
2. Data: 2002-10-30 16:00:08
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: "blad" <b...@W...pl>
Użytkownik "Miki"
> A teraz pytanie - w jakim banku (warszawa) zrealizuję ten czek najmniej
> bezboleśnie i w najkrótszym czasie? Musi być jakiś bank, który nie ma
> alergii na czeki zagraniczne i z którego człowiek wychodzi uśmiechnięty
> i zadowolny. Tylko jaki?
zwykle wszyscy polecaja w takich przypadkach PekaoSA lub Citi
*** blad ***
PS ale nie dlatego żeby cie zadowolić ;-)) tylko dlatego że te banki mają
największą wprawę w realizacji czeków
-
3. Data: 2002-10-30 16:00:11
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: "Avenger" <a...@g...pl>
Ja zawsze realizuje czeki zagraniczne w Pekao SA. Koszt tego to 10 zl i nie
trzeba miec tam konta. Niestety realizacja tego trwa okolo 2 miesiecy
(przynajmniej ja zawsze po takim czasie dostawalem zawiadomienia ze moge
udac sie do banku po pieniadze)
Robert
-
4. Data: 2002-10-30 21:00:48
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: "Piotr" <n...@p...USUNSPAM.com>
"Miki" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:apoul8$e66$1@news.onet.pl...
> Jestem idiotą. Naiwnym frajerskim idiotą.
[...........]
> A teraz pytanie - w jakim banku (warszawa) zrealizuję ten czek najmniej
> bezboleśnie i w najkrótszym czasie? Musi być jakiś bank, który nie ma
> alergii na czeki zagraniczne i z którego człowiek wychodzi uśmiechnięty
> i zadowolny. Tylko jaki?
hmmm... po prostu sam na własną prośbę się "upokarzasz"
PKO korzysta z takiej usługi jak telefon
dzwonisz do oddziału i pytasz czy możesz wykonać taką operację
pytasz o nazwisko pani, która odpowiada i pytasz w którym siedzi okienku
jak odpowie to idziesz do niej pomiędzy godziną 11 a 13 (najmniejsze
kolejki, ale to zależy od oddziału) i załatwiasz sprawę
jak nie odpowie wyczerpująco, to prosisz o przełączenie lub podanie nr
telefonu do kogoś kto potrafi tą sprawę załatwić
tracisz max 3 zł zamiast 2 godzin i dobrego humoru
pozdrawiam
Piotr
-
5. Data: 2002-11-01 13:58:43
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Wed, 30 Oct 2002 16:39:41 +0100, "Miki" <m...@p...onet.pl>
wrote:
>Dzięki Ci Boże za Internet i banki elektroniczne. Inteligo kojarzy mi się
>z samymi pozytywami, czuję się w nim jak klient a nie petent. Że też mnie
>podkusiło iść do PKO...
W obecnej sytuacji to zdanie brzmi dosc ... hm ciekawie :-))).
Logowanie do Inteligo wita od dzisiaj formularzem zgody na
przeniesienie do PKOBP :-)))
Od dzisiaj kontoa Inteligo maja tez nowy numer rachunku kierujacy juz
do jednostki PKOBP :D
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl GG 212730
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
Galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.
-
6. Data: 2002-11-01 14:50:48
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: "mer" <b...@n...pl>
> pytasz o nazwisko pani, która odpowiada i pytasz w którym siedzi okienku
Gratuluje!
Jeżeli dzwonie do urzędu lub panstwowej firmy to bardzo rzadko udaje mi sie
dowiedziec jakie
nazwisko ma osoba z która rozmawiam.
-
7. Data: 2002-11-02 10:17:13
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: v...@p...onet.pl
> A teraz pytanie - w jakim banku (warszawa) zrealizuję ten czek najmniej
> bezboleśnie i w najkrótszym czasie? Musi być jakiś bank, który nie ma
> alergii na czeki zagraniczne i z którego człowiek wychodzi uśmiechnięty
> i zadowolny. Tylko jaki?
mysle, ze w millenium. jakis czas temu dostalem czek zagraniczny (z tym, ze na
osobe fizyczna) i obszedlem kilkanascie bankow, millenium wypadl mi najlepiej. a
i zalozenie rachunku, ktory byl potrzebny do zlozenia czeku do inkasa, trwalo
jakies 15 min
nie wiem jak jest z czekami na firme, ale moze analogicznie
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-11-02 11:34:45
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Tako rzecze b...@n...pl:
>> pytasz o nazwisko pani, która odpowiada i pytasz w którym siedzi
>> okienku
>
> Gratuluje!
> Jeżeli dzwonie do urzędu lub panstwowej firmy to bardzo rzadko udaje
> mi sie dowiedziec jakie nazwisko ma osoba z która rozmawiam.
>
To ciekawe ponieważ mnie się jeszcze ni zdarzyło, żeby taka osoba nie
przedstawiłą się na moją prośbę.
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
'wali' i mam ja gdzies" MikeXex
-
9. Data: 2002-11-02 11:39:40
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: "Robert" <m...@w...pl>
In news:02112002.1B726B51@budzik61.poznan.pl, Budzik wrote:
> > Jeżeli dzwonie do urzędu lub panstwowej firmy to bardzo rzadko udaje
> > mi sie dowiedziec jakie nazwisko ma osoba z która rozmawiam.
> >
> To ciekawe ponieważ mnie się jeszcze ni zdarzyło, żeby taka osoba nie
> przedstawiłą się na moją prośbę.
Również gratuluję - miałeś szczęście.
Mi np. niedawno zdarzył się taki dialog ze Spoldzielnia Mieszkaniowa:
...
Ja: A mogę wiedzieć, z kim rozmawiam?
Pani: Nie! [rzuca słuchawką]
...
(Potem zadzwoniłem na centralę i zapytałem, z kim byłem przed chwilą
połączony, bo mnie rozłączyło i powiedzieli mi. Osobiście złożyłem skargę u
Prezesa, powiedział, że "zwróci jej uwagę", ale dziwi się, bo to "pierwszy
tego typu przypadek u tej pracownicy", więc nie wyciągnie na razie
konsekwencji - akurat w to wierzę, że pierwszy ...)
-
10. Data: 2002-11-02 17:16:15
Temat: Re: Czek zagraniczny na firmę
Od: Budzik <b...@p...onet.pl>
Tako rzecze m...@w...pl:
>> To ciekawe ponieważ mnie się jeszcze ni zdarzyło, żeby taka osoba nie
>> przedstawiłą się na moją prośbę.
>
> Również gratuluję - miałeś szczęście.
> Mi np. niedawno zdarzył się taki dialog ze Spoldzielnia Mieszkaniowa:
>
> ...
> Ja: A mogę wiedzieć, z kim rozmawiam?
> Pani: Nie! [rzuca słuchawką]
> ...
>
> (Potem zadzwoniłem na centralę i zapytałem, z kim byłem przed chwilą
> połączony, bo mnie rozłączyło i powiedzieli mi. Osobiście złożyłem
> skargę u Prezesa, powiedział, że "zwróci jej uwagę", ale dziwi się, bo
> to "pierwszy tego typu przypadek u tej pracownicy", więc nie wyciągnie
> na razie konsekwencji - akurat w to wierzę, że pierwszy ...)
>
hmmm, może dlatego że ja nie rozmawiam z pracownikami spółdizelni, ponieważ
w takowej nie zamieszkuje. Niemniej jednak w momencie gdy dzwoniąc sam się
przedstawię, nie napotykam oporów w poznaniu personaliów danej osoby. Gdyby
tak się jednak zdarzyło, pewnie również bym tego nie odpuścił - to już nie
jest kwestia braku wiadomości nie douczenia ale zwyczajne chamstwo.
--
Pozdrawia... Budzik
b...@p...onet.pl ; b...@w...pl ; #GG: 565516
"Łatwiej poznać ludzkość niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld