Oczywiście chodzi o korektę spadkową trwającego od końca lutego silnego trendu
wzrostowego/hossy ???
WIG20 po ustanowieniu górki nieco powyżej 2300 pkt. niemrawo się osuwa ale tak
bez przekonania. Może to jest dystrybucja akcji poprzedzająca silniejszą i
dłuższą falę spadkową.
Z drugiej strony zbliża się koniec III kwartału i zarządzający funduszami będą
chyba chcieli zrobić "windows dressing".
Zatem pytanie brzmi: czy będziemy mieli jeszcze jedną (ostatnią przed
silniejszą korektą) fale wzrostową czy ona już była?
Do jakiego poziomu WIG i WIG20 mogą dojść spadki?
Analitycy prognozują min. 1800 pkt dla WIG20 i 30 000 pkt. dla WIG.

Jak obstawiacie?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/