-
1. Data: 2004-02-14 07:22:23
Temat: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: "Twój Bank" <m...@p...com.pl>
Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Jeśłi tak to zafunduj swojej komórce logosa z jego wizerunkiem
Podaję przykłady dla telefonów NOKA
1. Bank PEKAO SA
- prześlij SMS o treści: L 341140107 na numer 7101 lub L 341140107n żeby
zamówić negatyw.
- Prześlij Logo wybranej osobie wystarczy, że na końcu SMSa podasz jej
numer telefonu np.
L 341140107 601602603
2. BZ WBK
- prześlij SMS o treści: L 341140023 na numer 7101 lub L 341140023n żeby
zamówić negatyw
3. CITIBANK
- prześlij SMS o treści: L 341140030 na numer 7101 lub L 341140030n żeby
zamówić negatyw
4. DEUTSCH BANK
- prześlij SMS o treści: L 341140039 na numer 7101 lub L 341140039n żeby
zamówić negatyw
5. PPA Bank
- prześlij SMS o treści: L 341140114 na numer 7101 lub L 341140114n żeby
zamówić negatyw
====================================================
============
UWAGA !!! negatyw oznacza ze na bialym tle jest czarny obrazek
====================================================
============
Inne przykłady do innych telefonów szukaj na stronie
http://www.twoj-bank.prv.pl/
-
2. Data: 2004-02-14 08:42:15
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Użytkownik "Twój Bank" <m...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:c0kibd$b8m$1@absinth.dialog.net.pl...
> Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Jeżu kolczasty! Ludzie nie dajcie sobą tak manipulować bo przeraża mnie
czytanie tego wszystkiego! Jak można identyfikować się ze swoim bankiem?
Równie dobrze można namawiać ludzi aby identyfikowali się ze swoim
operatorem telefonicznym, z piekarnią z której usług korzystają, z szewcem,
masarzem, apteką itd. Tak długo, jak nie zaczniecie wykazywać odrobiny
asertywności, co pozwoli Wam spojrzeć na różnorakie oferty pojawiające się
ze strony różnorakich usługodawców obiektywnie i z dystansu, tak długo
będzięcie nabijani w butelkę.
Bank to jest taka instytucja, która SPRZEDAJE produkty finansowe. Bank
zarabia pieniądze na obrocie pieniędzmi. Nie robi nam łaski, niczego nam nie
daje za darmo i wszelkie jego działania zmierzają po prostu do uzyskania
godziwego zysku. Niektóre banki mniej subtelnie a inne bardziej łupią nam
skórę, ale nie ma takiego, który za korzystanie z jego usług nie kazałby
sobie zapłacić. Te kafejki, czaty, logo i tym podobne zabawy to jedynie
chwyt reklamowy. Przemyślany, zręczny i efektywny chwyt reklamowy
wypracowany przez niegłupich specjalistów od psychologii społecznej, których
jedynym zadaniem jest wymyślanie takich akcji, które pozwolą wydajnie zagrać
na Waszych uczuciach. Proszę, piszcie o nowych produktach banków,
konfrontujcie ich cenę, dostępność dla różnych grup klientów i nie dajcie
się mamić "kolorowym opakowaniem". Wielu ciekawych rzeczy dowiedziałam się
czytając tę grupę, ale zawsze muszę je wyławiać z powodzi bzdur opłakujących
paskudne zachowanie jednego banku, który nagle zmienił politykę, albo peanów
na cześć kolejnego NIE-finansowego tricku innego. Ile można?
M.
-
3. Data: 2004-02-14 13:23:57
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: "Andrzej Stopa" <a...@p...fm>
>
> Jeżu kolczasty! Ludzie nie dajcie sobą tak manipulować bo przeraża mnie
> czytanie tego wszystkiego!
Skąd te nerwy?
Ja np. po prostu bardzo lubie PKO i TPSA. Jeśli znajdą się idioci co siebie
nazywają pretorianami i wchodzą do mRAD (taki mały kraj RAD) to moje logo
PKO BP na komórce i TPSA na czole nie wydaje sie przesadą.
AS
-
4. Data: 2004-02-14 13:59:10
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: devnull <d...@n...net>
>> Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
>
>Jeżu kolczasty! Ludzie nie dajcie sobą tak manipulować bo przeraża mnie
>czytanie tego wszystkiego! Jak można identyfikować się ze swoim bankiem?
>Równie dobrze można namawiać ludzi aby identyfikowali się ze swoim
>operatorem telefonicznym, z piekarnią z której usług korzystają, z szewcem,
>masarzem, apteką itd. Tak długo, jak nie zaczniecie wykazywać odrobiny
W krajach wysokorozwinietych pracodawcy czesto wymagaja od swoich pracownikow,
aby identyfikowali sie ze swoja firma, szczegolnie daleko jest to posuniete w
Japonii i rzeczywiscie czesto sie identyfikuja.
>Bank to jest taka instytucja, która SPRZEDAJE produkty finansowe. Bank
>zarabia pieniądze na obrocie pieniędzmi. Nie robi nam łaski, niczego nam nie
Nie tylko, jest to tez instytucja zaufania publicznego i dlatego to nie jest
biznes taki jak kazdy inny.
>daje za darmo i wszelkie jego działania zmierzają po prostu do uzyskania
>godziwego zysku. Niektóre banki mniej subtelnie a inne bardziej łupią nam
>skórę, ale nie ma takiego, który za korzystanie z jego usług nie kazałby
>sobie zapłacić.
Jeszcze jest: VWBd.
-
5. Data: 2004-02-14 15:15:41
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Użytkownik "devnull" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:07as20hl5968drg9v20kn7n2fgs0cafbsf@4ax.com...
> >> Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
> W krajach wysokorozwinietych pracodawcy czesto wymagaja od swoich
pracownikow,
> aby identyfikowali sie ze swoja firma, szczegolnie daleko jest to
posuniete w
> Japonii i rzeczywiscie czesto sie identyfikuja.
Tak, dlatego przeciętny Japończyk bardziej identyfikuje się z własną firmą
niż z własną żoną a co inteligentniejsi pracownicy zaczynają sobie zdawać
sprawę, że są jedynie zwykłymi szczurami biorącymi udział w bezsensownym
wyścigu. Co więcej, badania wykazują także, że pracownik, który nie
identyfikuje się ze swoją firmą tak rozpaczliwie i ma czas na identyfikację
ze swoją rodziną, jest bardziej zrelaksowany i jednocześnie bardziej
wydajny.
Masz rację, wiele firm wymaga takiego obłędnego zaangażowania i ma głęboko w
nosie co stanie się z wypalonymi w wieku 35 lat lojalnymi do szaleństwa
pracoholikami. Po prostu wymiena się ich na nowych szaleńców. Ale dziwię
się, że tego typu lojalność, która IMHO jest nieco chora, usiłuje się
przenieść także na KLIENTÓW. Osoba, która zakłada konto i korzysta z usług
jakiegoś banku nie jest bowiem jej pracownikiem, na co się powołałeś, jest
klientem takiego banku.
> Nie tylko, jest to tez instytucja zaufania publicznego i dlatego to nie
jest
> biznes taki jak kazdy inny.
Sorry, zupełnie się nie zgadzam. Proszę, wyjaśnij mi jak to rozumiesz.
M.
-
6. Data: 2004-02-14 22:05:21
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: devnull <d...@n...net>
On Sat, 14 Feb 2004 16:15:41 +0100, "Marzenna Kielan" <m...@s...pl> wrote:
>
>Użytkownik "devnull" <d...@n...net> napisał w wiadomości
>news:07as20hl5968drg9v20kn7n2fgs0cafbsf@4ax.com...
>> >> Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
>
>> W krajach wysokorozwinietych pracodawcy czesto wymagaja od swoich
>pracownikow,
>> aby identyfikowali sie ze swoja firma, szczegolnie daleko jest to
>posuniete w
>> Japonii i rzeczywiscie czesto sie identyfikuja.
>
>Tak, dlatego przeciętny Japończyk bardziej identyfikuje się z własną firmą
>niż z własną żoną a co inteligentniejsi pracownicy zaczynają sobie zdawać
>sprawę, że są jedynie zwykłymi szczurami biorącymi udział w bezsensownym
>wyścigu. Co więcej, badania wykazują także, że pracownik, który nie
>identyfikuje się ze swoją firmą tak rozpaczliwie i ma czas na identyfikację
>ze swoją rodziną, jest bardziej zrelaksowany i jednocześnie bardziej
>wydajny.
>Masz rację, wiele firm wymaga takiego obłędnego zaangażowania i ma głęboko w
>nosie co stanie się z wypalonymi w wieku 35 lat lojalnymi do szaleństwa
>pracoholikami. Po prostu wymiena się ich na nowych szaleńców. Ale dziwię
>się, że tego typu lojalność, która IMHO jest nieco chora, usiłuje się
Owszem zgadzam sie z tym, ze to jest w pewnym sensie szalenstwo, pracowac
ciezko cale zycie, zeby dopiero na emeryturze wybrac sie na wycieczke dookola
swiata.
>przenieść także na KLIENTÓW. Osoba, która zakłada konto i korzysta z usług
>jakiegoś banku nie jest bowiem jej pracownikiem, na co się powołałeś, jest
>klientem takiego banku.
Po prostu ludzie mieli nadzieje, ze to co zrobil mbank - calkowicie odmienne
podejscie do klienta (partnerskie, jakie jest de facto wymagane od kazdego
banku) w porownaniu z innymi bankami, to trwale zjawisko. Klientom bylo dobrze,
wiec w podziekowaniu chcieli ten bank wspierac, zeby mu sie udalo i zeby tak
dobrze bylo zawsze.
Niby takie proste, a niektorzy za skarby tego pojac nie potrafia - dziwne.
>> Nie tylko, jest to tez instytucja zaufania publicznego i dlatego to nie
>jest
>> biznes taki jak kazdy inny.
>
>Sorry, zupełnie się nie zgadzam. Proszę, wyjaśnij mi jak to rozumiesz.
"Cztery podstawowe cechy odróżniające banki od pozostałych podmiotów
gospodarczych to:
- bank jest instytucją zaufania publicznego, swoją działalność opiera przede
wszystkim na zaufaniu swoich klientów, których depozyty tworzą jego aktywa,
- bank jest wyspecjalizowaną instytucją gospodarczą, której działalność
regulowana jest odrębnymi aktami prawnymi, a podstawowym obszarem jego
działalności jest gromadzenie funduszy (od ludności bądź innych podmiotów
gospodarczych) oraz wykorzystanie ich dla konstruktywnych celów,
- od banku oczekuje się w pierwszej kolejności minimalizacji ryzyka,
a dopiero w następnej kolejności maksymalizacji zysku,
- od banku wymaga się także stabilności i ciągłości funkcjonowania tzn.
niezależnie od stanu całej gospodarki i jej koniunktury bank musi realizować
swoje podstawowe funkcje, tj. przyjmować depozyty, udzielać kredyty oraz płacić
swoim depozytariuszom określone odsetki itd. "
http://artykuly.prnews.pl/index.php/display,863
Jesli masz pytania co do powyzszego cytatu to autor tego tekstu z pewnoscia Ci
z checia na nie odpowie, gdyz czyta te grupe.
Ponadto w zrozumieniu tej kwestii powinny pomoc Ci nastepujace stwierdzenia i
materialy:
Zasady dobrej praktyki bankowej.
Rozdzial I
Postanowienia ogolne
"2. Banki w swojej dzialalnosci kieruja sie przepisami prawa, normami
przewidzianymi w Zasadach, uchwalami samorzadu bankowego oraz dobrymi
zwyczajami kupieckimi, uznajac, ze sa instytucjami zaufania publicznego."
Rozdzial II
Zasady postepowania bankow w stosunkach z klientami
"1. W stosunkach z klientami, banki powinny postepowac z uwzglednieniem
szczegolnego zaufania jakim sa darzone oraz wysokich wymagan co do starannosci
i rzetelnosci.
2. Bank powinien traktowac wszystkich swoich klientow z jednakowa starannoscia,
po partnersku.
3. Bank nie powinien wykorzystywac swego profesjonalizmu w sposob naruszajacy
interesy klientow.
8. Reklama banku powinna zawierac rzetelne informacje co do zakresu i warunkow
swiadczonych przez ten bank uslug."
Rozdzial IV
Zasady postepowania pracownika banku
"2. Sprawa honoru pracownika banku powinna byc odpowiedzialnosc za wlasne
slowo, ktorym powinien czuc sie zwiazany tak samo, jak formalnie sporzadzonym
dokumentem.
3. Pracownik banku powinien byc uprzejmy i taktowny, udzielac rzetelnych
informacji, rzeczowo wyjasniac klientom istote swiadczonych przez bank uslug,
przy negocjacjach warunkow umow udzielac informacji, ktore maja znaczenie dla
zawieranej umowy."
Rozdzial VI
Komisja Etyki Bankowej
"1. Komisja Etyki Bankowej powolana jest do oceny przestrzegania przez banki i
ich pracownikow zasad postepowania okreslonych w Zasadach Dobrej Praktyki
Bankowej.
5. Postepowanie przed Komisja Etyki Bankowej wszczyna sie na wniosek klienta
lub pracownika banku albo na wniosek banku."
http://www.zbp.pl/doc/zdpb.pdf
"Postanowienia ogólne wskazują także, że banki - będące instytucjami zaufania
publicznego (pkt 2) - mają się kierować:
przepisami prawa,
normami dobrej praktyki bankowej określonymi1 w Zasadach,
uchwałami samorządu bankowego,
dobrymi zwyczajami kupieckimi."
"Od czego zależy dobra praktyka w stosunkach:
bank --> klient
zaufanie
staranność
rzetelność
równość
partnerstwo
nie naruszanie interesu klientów
dotrzymywanie umów
jasność, zrozumiałość, precyzja
zapewnienie informacji
rzetelność reklam
ochrona tajemnicy
rzetelność i szybkość rozpatrywania skarg
pracownik banku --> klient
korzystanie z wiedzy
honor
odpowiedzialność za słowo
uprzejmość
taktowność
rzetelność informacji
udzielanie wyczerpujących informacji
chronienie tajemnicy o klientach (również po ustaniu zatrudnienia)"
http://www.prawo.lex.pl/czasopisma/pb/przyczynek.htm
l
"Polityka informacyjna instytucji zaufania publicznego, jaką jest np. bank,
wymaga szczególnej jawności."
http://www.google.pl/search?q=cache:QawLkwoCDIcJ:www
.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040120/ekonomia/ek
onomia_a_14.html+Dane+b%C4%99d%C4%85+p%C3%B3%C5%BAni
ej&hl=pl&ie=UTF-8
"Banki powszechnie zaliczane są do instytucji zaufania publicznego. Stawiane są
im najwyższe wymagania co do kwalifikacji i staranności przy wykonywaniu
powierzonych zadań. Stosuje się wobec nich surowe zasady odpowiedzialności,
wprowadza bardzo rozbudowane regulacje ostrożnościowe, których zasadniczym
celem jest zapewnienie bezpieczeństwa depozytów oraz budowanie i utrwalanie
społecznego zaufania do instytucji finansowych. Stworzono nawet "Zasady dobrej
praktyki bankowej". Masowe gromadzenie w bankach pieniędzy, zarówno przez
ludność, jak i przez organizacje i przedsiębiorstwa, zdają się potwierdzać
istnienie publicznego zaufania do banków, jednak sondaże wskazują, że tylko co
czwarty Polak darzy zaufaniem bankowców i finansistów. Jakie przesłanki
powodują więc, że można mówić o banku jako instytucji zaufania publicznego i
czy podstawy normatywne dla zakwalifikowania banków do tej kategorii są
oczywiste i dostatecznie wyraźne? Między innymi na te pytania odpowiada w swoim
artykule Andrzej Janiak."
"Autor artykułu przedstawia typowe cechy podmiotów zaufania publicznego i
stwierdza, że wiele z tych cech występuje w statusie prawnym banków."
http://www.kik.com.pl/newskik-archiwum/2003.3.html
http://www.kik.com.pl/kik-bin/kikdisplay
"Proces formułowania strategii banku komercyjnego ? wizja strategiczna, misja
banku, cele banku.
Wizja - pomysł na działalność gospodarczą, wyobrażenia o tym jak bank ma
działać w przyszłości, do czego właściciele chcą dążyć i do czego powinni dążyć
ich współpracownicy. Jakie miejsce ma zajmować bank w przyszłości pośród innych
instytucji finansowych, w gospodarce, na świecie.
Misja - uzasadnienie racji istnienia i rozwoju banku, określenie głównych
wartości, do których bank komercyjny dąży, uwzględnienie charakteru instytucji
zaufania publicznego.
Cel główny banku komercyjnego i cele szczegółowe ? funkcje i potrzeba
formułowania.
Cele a odmienność interesów."
http://www.wne.uw.edu.pl/smil/proseminaria/strategia
_krzysztoszek.html
"Należy pamiętać, że bank jest instytucją zaufania publicznego i klient,
powierzając bankowi swoje dane osobowe i pieniądze, może zasadnie oczekiwać, iż
będą one w rękach profesjonalistów, dbających o jego interesy."
http://www.monitorprawniczy.pl/artykul.php?idart=192
"Bank swobodnie dysponuje powierzonymi pieniędzmi, w zamian musi dołożyć
wszelkich starań co do ich zabezpieczenia. Wnosząc o uznanie tego zapisu za
klauzulę niedozwoloną szczególne znaczenie dla UOKiK miał fakt, że banki są
instytucjami zaufania publicznego."
http://www.uokik.gov.pl/dokumenty/dokument603.doc
"Banki jako instytucje zaufania publicznego są wręcz zobligowane do
poszukiwania nowych środków finansowych zarówno w Polsce jak poza jej
granicami."
http://www.undp.org.pl/bieda/index.php?nr=118&opt=sh
ow
"Mec. Arwid Mednis, reprezentujący Bank Handlowy, zwracał uwagę, że kopiowanie
dowodów, stosowane powszechnie przez wszystkie banki, odbywa się za zgodą
klienta. GIODO nie wskazał przepisu, który by tego zakazywał. Prawo bankowe
mówi, że banki mogą zbierać dane dotyczące zdolności kredytowej. Należy też
wziąć pod uwagę ich szczególną rolę jako instytucji zaufania publicznego w
obrocie gospodarczym oraz obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa zdeponowanych
środków, który wymusza szczególną ostrożność."
http://www.landwellglobal.com/pl/pol/insights/publ/2
003/i_mednis01.html
"Informacje są przekazywane przez Instytucje Zaufania Publicznego, jakimi są
banki, one są tam sprawdzane wielokrotnie i to jest jak gdyby taka legitymacja
dla klienta."
http://www.radio.com.pl/jedynka/sygnaly/default.asp?
ivID=50
"Interesujący był proces kształtowania pozytywnego, powszechnego wizerunku
rynkowego Inteligo - jako instytucji zaufania publicznego, jak każdy bank."
http://artykuly.prnews.pl/index.php/display,2392
"Banki zmieniły się bardzo przez ostatnich kilkanaście lat. Przybyło ich,
konkurują ze sobą na otwartym rynku, stale doskonalą swoją ofertę, dostosowując
ją do potrzeb rynku. Dyrektor Grodzicki zwrócił uwagę, że bankom coraz bardziej
zależy na trwałości relacji z klientami opartych na zaufaniu i poczuciu
wspólnego interesu. Świadczy o tym chociażby pojawienie się w bankach nowego
stanowiska - doradcy finansowego dla klientów.
Jest jednak oczywisty dylemat. Bank jako instytucja zaufania publicznego musi
przestrzegać ścisłych reguł zapewniających bezpieczeństwo pieniędzy w nim
ulokowanych, a także tych wymaganych przez regulatora. Prowadzi więc politykę
nastawioną na minimum ryzyka."
http://www.cxo.pl/news/55311.html
"PROGRAM realizacji przedmiotu B A N K O W O Ś Ć
5. Banki komercyjne - funkcje i organizacja.
Bank komercyjny jako instytucja zaufania publicznego."
http://wzr.pl/program/bankowosc.htm
"Ze względu na szczególny charakter banków, jako instytucji zaufania
publicznego, są one narażone na oddziaływanie wielu czynników ryzyka w różnych
obszarach."
http://www.computerland.pl/strony/BF_q2/index4.htm
Bank komercyjny jako specyficzna instytucja zaufania publicznego w gospodarce
rynkowej. (127 str.)
http://www.pracemagisterskie.edu.pl/075.htm
-
7. Data: 2004-02-15 10:30:20
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Użytkownik "devnull" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:r5fs20523k30ne2d1vl7hali4craugcl6j@4ax.com...
> On Sat, 14 Feb 2004 16:15:41 +0100, "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
wrote:
> Owszem zgadzam sie z tym, ze to jest w pewnym sensie szalenstwo, pracowac
> ciezko cale zycie, zeby dopiero na emeryturze wybrac sie na wycieczke
dookola
> swiata.
Wiesz, to już nawet nie chodzi o ciężką pracę, ponieważ przysłowie "nie ma
kołaczy bez pracy" nadal jest aktualne. Aby cokolwiek ciekawego zrobić,
stworzyć, osiągnąć trzeba pracować. Nie o podróżowanie także - choć
uwielbiam podróżować bo świat jest taki piękny. Ale człowiek powinien mieć
także czas na rozmyślania nad swoim człowieczeństwem. Jeśli takiego czasu
nie ma, to i człowieczeństwo w nim ulega dziwnym przemianom - nie takim
chyba, jak powinno.
> Po prostu ludzie mieli nadzieje, ze to co zrobil mbank - calkowicie
odmienne
> podejscie do klienta (partnerskie, jakie jest de facto wymagane od kazdego
> banku) w porownaniu z innymi bankami, to trwale zjawisko.
Od razu przepraszam, za to co napiszę, ale strasznie naiwne jest to, co
napisałeś. Warto najpierw zastanowić się w jakim celu tworzone są banki.
Pomyśl, jeśli nawet w placówkach zdrowia, które powołane są do zajmowania
się zdrowiem (i fizycznym i psychicznym) człowieka tak trudno znaleźć jest
te pojedyncze, które traktowałyby człowieka partnersko, to jak można szukać
tego partnerstwa w instytucji takiej, jaką jest bank?
Klientom bylo dobrze,
> wiec w podziekowaniu chcieli ten bank wspierac, zeby mu sie udalo i zeby
tak
> dobrze bylo zawsze.
> Niby takie proste, a niektorzy za skarby tego pojac nie potrafia - dziwne.
Wspierać dobre, interesujące inicjatywy - ależ TAK, po trzykorć tak. Ale nie
pozwolić sobą manipulować, nie doprowadzić się do granicy groteski w której
wszyscy bohaterowie częściej wyznają uczucia wobec banku, aniżeli wobec
swoich bliskich ;) A logo na komórce, koszulce, notesie itp. jest właśnie
taką groteską. Dlaczego nie nosisz tam napisu: Moja córka jest cudowną
dziewczyną! Mój mąż to wspaniały facet! Moja mama dała mi skrzydła!
> - bank jest instytucją zaufania publicznego, swoją działalność opiera
przede
> wszystkim na zaufaniu swoich klientów, których depozyty tworzą jego
aktywa,
1. Piekarnia jest placówką zaufania publicznego, swoją działalność opiera
przede wszystkim na zaufaniu swoich klientów, którzy kupując jej produkty
budują jej kapitał.
> - bank jest wyspecjalizowaną instytucją gospodarczą, której działalność
> regulowana jest odrębnymi aktami prawnymi, a podstawowym obszarem jego
> działalności jest gromadzenie funduszy (od ludności bądź innych podmiotów
> gospodarczych) oraz wykorzystanie ich dla konstruktywnych celów,
2. Piekarnie są wyspecjalizowanymi instytucjami gospodarczymi, których
działalność regulowana jest odpowiednimi przemisami prawa (gospodarczego,
bph itp.), a podstawowym obszarem działalności jest dostarczanie produktów
takich, jak pieczywo i gromadzenie funduszy oraz wykorzystywanie ich do
konstruktywnych celów (rozbudowy piekarni, założenia sieci piekarni itd.).
> - od banku oczekuje się w pierwszej kolejności minimalizacji ryzyka,
> a dopiero w następnej kolejności maksymalizacji zysku,
3. Od piekarni oczekuje się w pierwszej kolejności minimalizacji ryzyka
utraty zdrowia (poprzez dostarczanie pieczywa przyzwoitej jakości wykonanego
z półproduktów dobrej jakości) a dopiero w następnej kolejności
maksymalizacji zysku.
Dalej nie będę pisać, bo nie ma sensu. Mój znajomy leśniczy rozmawiał
ostatnio z pewną instytucją, lub też raczej z jednym z jej przedstawicieli,
i użył w trakcie tej rozmowy fajnego wyrażenia: bleblanie. To wszystko, co
napisałeś dalej, te wszystkie zapewnienia, te powoływania się itp. to takie
zwykłe ludzkie bleblanie właśnie. Nic z tego nie wynika. Człowiek, odkąd
nauczył się wydawać z siebie dużo różnorakich dźwięków i łączyć je w słowa,
usilnie udaje że porozumiewa się przy pomocy tych dźwięków właśnie. A
tymczasem aż 80% naszej mowy, to mowa pozawerbalna: intonacja głosu, mimika
twarzy, gesty, kierunek spojrzenia a także CZYNY. Zamiast podać mi jakieś
rzeczowe argumenty zalałeś mnie powodzią zapisanych słów - zableblałeś mnie,
krótko mówiąc, co wcale nie poprawiło wiarygodności przepisów i regulaminów
na jakie się powołałeś ;)
Podsumowując: Mogą nam odpowiadać lub nie odpowiadać produkty różnych
podmiotów gospodarczych, nazwijmy to szumnie. Możemy w związku z tym czuć
sympatię do takich placówek, lub nie. Ale nie stawajmy się ich wyznawcami bo
takim właśnie posunięciem wprowadzamy do własnego życia fałsz, paranoję a w
rezultacie i groteskę. Mniej bleblania, więcej myślenia! Mniej stadnych
porywów, więcej indywidualnej zadumy! .........i rzeczowej analizy ;)
Przypominam bowiem, że "Kiedy rozum śpi, budzą się upiory".
M. - oczywiście także klientka banku, a nawet banków.
-
8. Data: 2004-02-15 14:12:24
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: devnull <d...@n...net>
>Wiesz, to już nawet nie chodzi o ciężką pracę, ponieważ przysłowie "nie ma
>kołaczy bez pracy" nadal jest aktualne. Aby cokolwiek ciekawego zrobić,
Wcale nie. Jak ktos sie urodzi w bogatej rodzinie, to ma kolacze bez pracy.
>Od razu przepraszam, za to co napiszę, ale strasznie naiwne jest to, co
>napisałeś. Warto najpierw zastanowić się w jakim celu tworzone są banki.
Piszesz o tym jakby to byl pomysl z kosmosu, a tak przeciez bylo przez 3 lata,
wiec moglo byc dalej.
>wszyscy bohaterowie częściej wyznają uczucia wobec banku, aniżeli wobec
>swoich bliskich ;)
A kto tak postepowal? Piszesz o tym co Ci sie wydaje, a nie jak bylo.
>> - bank jest instytucją zaufania publicznego, swoją działalność opiera
>przede
>> wszystkim na zaufaniu swoich klientów, których depozyty tworzą jego
>aktywa,
>
>1. Piekarnia jest placówką zaufania publicznego, swoją działalność opiera
>przede wszystkim na zaufaniu swoich klientów, którzy kupując jej produkty
>budują jej kapitał.
Do piekarni nie skladamy swoich pieniedzy.
>> - bank jest wyspecjalizowaną instytucją gospodarczą, której działalność
>> regulowana jest odrębnymi aktami prawnymi, a podstawowym obszarem jego
>> działalności jest gromadzenie funduszy (od ludności bądź innych podmiotów
>> gospodarczych) oraz wykorzystanie ich dla konstruktywnych celów,
>
>2. Piekarnie są wyspecjalizowanymi instytucjami gospodarczymi, których
>działalność regulowana jest odpowiednimi przemisami prawa (gospodarczego,
>bph itp.), a podstawowym obszarem działalności jest dostarczanie produktów
Nie, dla piekarni nie tworzy sie odrebnych przepisow prawa.
>takich, jak pieczywo i gromadzenie funduszy oraz wykorzystywanie ich do
>konstruktywnych celów (rozbudowy piekarni, założenia sieci piekarni itd.).
>
>> - od banku oczekuje się w pierwszej kolejności minimalizacji ryzyka,
>> a dopiero w następnej kolejności maksymalizacji zysku,
>
>3. Od piekarni oczekuje się w pierwszej kolejności minimalizacji ryzyka
>utraty zdrowia (poprzez dostarczanie pieczywa przyzwoitej jakości wykonanego
>z półproduktów dobrej jakości) a dopiero w następnej kolejności
>maksymalizacji zysku.
Wbrew pozorom od piekarni tego oficjalnie sie nie oczekuje, choc klienci
piekarni na pewno tego oczekuja i czesto sie zawodza, niestety, wlasnie
dlatego, ze piekarnia dazy do maksymalizacji zysku, a nie dobrej jakosci,
zdrowego, smacznego produktu - taki jest rezultat zastosowania tej Twojej
strategii w przemysle spozywczym.
>Dalej nie będę pisać, bo nie ma sensu. Mój znajomy leśniczy rozmawiał
>ostatnio z pewną instytucją, lub też raczej z jednym z jej przedstawicieli,
>i użył w trakcie tej rozmowy fajnego wyrażenia: bleblanie. To wszystko, co
>napisałeś dalej, te wszystkie zapewnienia, te powoływania się itp. to takie
>zwykłe ludzkie bleblanie właśnie. Nic z tego nie wynika. Człowiek, odkąd
>nauczył się wydawać z siebie dużo różnorakich dźwięków i łączyć je w słowa,
>usilnie udaje że porozumiewa się przy pomocy tych dźwięków właśnie. A
>tymczasem aż 80% naszej mowy, to mowa pozawerbalna: intonacja głosu, mimika
>twarzy, gesty, kierunek spojrzenia a także CZYNY. Zamiast podać mi jakieś
>rzeczowe argumenty zalałeś mnie powodzią zapisanych słów - zableblałeś mnie,
Wlasnie Ty dajesz popisowy przyklad bleblania, a wlasciwie to nawet belkotania.
Gdzie sa Twoje rzeczowe argumenty? Pomimo, ze jak wykazalem traktowanie banku
jako instytucji zaufania publicznego jest powszechne to Ty jedna uwazasz, ze
masz wieksza racje niz wszyscy pozostali ludzie razem wzieci, ktorzy
zastanawiali sie nad tym juz wielokrotnie - gratuluje samozadowolenia.
-
9. Data: 2004-02-15 14:42:46
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: devnull <d...@n...net>
>> - bank jest instytucją zaufania publicznego, swoją działalność opiera
>przede
>> wszystkim na zaufaniu swoich klientów, których depozyty tworzą jego
>aktywa,
>
>1. Piekarnia jest placówką zaufania publicznego, swoją działalność opiera
>przede wszystkim na zaufaniu swoich klientów, którzy kupując jej produkty
>budują jej kapitał.
No i co Amra? Marzenna twierdzi, zes Ty nam tu jakas ciemnote nawciskal -
ladnie to tak nas balamucic? ;)
-
10. Data: 2004-02-16 08:22:58
Temat: Re: Czy identyfikujesz sie ze swoim bankiem ???
Od: "Marzenna Kielan" <m...@s...pl>
Użytkownik "devnull" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:abuu201pgcb84t46d7757255bnqi2def17@4ax.com...
> Wlasnie Ty dajesz popisowy przyklad bleblania, a wlasciwie to nawet
belkotania.
Widzę, że poczułeś się urażony więc przepraszam. Nie było moją intencją
zrobić Ci przykrości.
> Gdzie sa Twoje rzeczowe argumenty?
W postach powyżej. Widzisz IMHO pewne sprawy to tylko kwestia pewnej umowy
społecznej. Umowa społeczna ma zaś to do siebie, że nie jest faktem a
jedynie pewnym założeniem. Im więcej mam lat, tym bardziej uświadamiam
sobie, że wiele umów społecznych tak naprawdę służy niewielkiej grupie
społecznej. Mimo tylu różnych zawodów, jakie doświadczyłam i choć przychodzi
mi to z trudem, nadal jednak staram się jakoś tam wierzyć w człowieka i
drażni mnie, rani i niepokoi (wykreślić to, co wydaje Ci się patetyczne) gdy
ten człowiek tak łatwo daje z siebie robić pajaca. Uważam także, że miłość
do gadżetów rujnuje wielu osobom umiejętność analitycznego przyglądania się
produktom, jakie są im oferowane. IMHO warto jest powalczyć z własnym
pierwotnym entuzjazmem aby zauważyć, że na rynku istnieje wiele "placówek
zaufania publicznego" i każda z nich popełnia błędy.
Swoją drogą temat ten wart jest jeśli nie poważnej pracy to choćby
rozprawki: "Jak sprawić, aby odbiorca produktu stał się jego żywą reklamą".
Co innego jest bowiem pochwalić produkt, ucieszyć się, że jest na rynku a co
innego stać się jego wyznawcą - zaślepionym bezgraniczną miłością. Ciągle ta
psychologia społeczna = psychologia tłumu ;)
M.