-
141. Data: 2016-06-14 12:00:25
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> Ja rozumiem, co chciałes przekazac.
>> Po prostu mówie ci ze tu nie ma analogii.
>> Ci ktorzy brali kredyty w CHF w ogromnej wiekszosci nie mieli pojecia
>> ze to ruletka.
>
> No proszę Cię.
>
>> Byli sweicie przekonani ze to standardowy kredyt w dziwnej otoczce
>> ktora pozwalała zaoszczedzic na ratach.
>> Tak sprzedawały to banki a teraz rzna głupa twierdzac ze nic nie
>> wiedziały ale za to klient powinien wiedziec.
>>
> Masz z góry założoną tezę sobie możesz wszystko wytłumaczyć.
> Poldek napisał prawdę, że wizja zysku z zakupu nieruchomości wyłączała
> zdrowy rozsądek i myślenie u wielu kredytobiorców. Nie tylko
> walutowych.
>
Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów
hipotecznych.
Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze
wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.
> A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
> kredyty jak po cytryny za komuny.
> Brać, bo dla wszystkich nie starczy.
>
> A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
> płaczą do rządu, aby ich przytulił.
Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach
wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?
-
142. Data: 2016-06-14 12:00:26
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...
> Podkreślone. Klient _został_ powiadomiony o ryzyku. Tylko myślał, że
> ryzykowne zdarzenie nie wystąpi. Ot co. Każdy tak myśli jak podejmuje
> gre w kredyt (będę zdrowy, nie podniosą stóp, nie stracę pracy, nie
> potrąci mnie tramwaj).
Skąd przeknanie ze został powiadomiony?
Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o
bezpieczenstwie...
Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?
-
143. Data: 2016-06-14 12:02:45
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-06-14 o 10:40, Wojciech Bancer pisze:
> To Ciebie też należy pogonić. I mnie. I wszystkich grupowiczów.
> Come on, takie hasła to dobre dla dzieci.
Może wolałbyś elokwentne pokrętne wypowiedzi polityków i popierających i
ich bankowców?
Się nie doczekasz.
Kawa na ławę a złodzieje i oszuści do pierdla :-)
Nic nadzwyczajnego - NORMALNOŚĆ.
Są tacy którym pojęcia rzetelność czy uczciwość nie mieszczą się w
głowie. Szanujemy ich. :-)
z
-
144. Data: 2016-06-14 12:21:04
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:XnsA6275EC314C56budzik61pocztaonetpl@12
7.0.0.1...
Użytkownik Liwiusz l...@b...tego.poczta.onet.pl ...
> I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?
>
>Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały
>złotówkę...
>One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.
A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to co -
bankructwo banku ?
Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.
>Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go
>o tym
>a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to
obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
J.
-
145. Data: 2016-06-14 12:22:07
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2016-06-14 o 12:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Pete n...@n...com ...
>
>>> Ja rozumiem, co chciałes przekazac.
>>> Po prostu mówie ci ze tu nie ma analogii.
>>> Ci ktorzy brali kredyty w CHF w ogromnej wiekszosci nie mieli pojecia
>>> ze to ruletka.
>>
>> No proszę Cię.
>>
>>> Byli sweicie przekonani ze to standardowy kredyt w dziwnej otoczce
>>> ktora pozwalała zaoszczedzic na ratach.
>>> Tak sprzedawały to banki a teraz rzna głupa twierdzac ze nic nie
>>> wiedziały ale za to klient powinien wiedziec.
>>>
>> Masz z góry założoną tezę sobie możesz wszystko wytłumaczyć.
>> Poldek napisał prawdę, że wizja zysku z zakupu nieruchomości wyłączała
>> zdrowy rozsądek i myślenie u wielu kredytobiorców. Nie tylko
>> walutowych.
>>
> Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów
> hipotecznych.
> Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze
> wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.
Nie nie nie.
Mówię głownie o osobach kupujących na własny użytek. Ale taka
nieruchomość to też lokata kapitału. Dzisiaj wpłacasz 300tys a za rok
mieszkanie jest warte 400tys.
O tym piszę.
>
>> A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
>> kredyty jak po cytryny za komuny.
>> Brać, bo dla wszystkich nie starczy.
>>
>> A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
>> płaczą do rządu, aby ich przytulił.
>
> Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach
> wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?
>
Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na
użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy społeczeństwa
w spłacie własnych zobowiązań.
--
Pete
-
146. Data: 2016-06-14 12:24:11
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Pete <n...@n...com>
W dniu 2016-06-14 o 12:00, Budzik pisze:
> Użytkownik Pete n...@n...com ...
>
>>> Zreszta, nawet jeżeli scenariusz wzrostu kursu wydawałas sie bardzo
>>> mało realny to nic nie stało na przeszkodzie pokazać go jako wariant
>>> absolutnie negatywny.
>>> Ze odstraszyłoby czesc klientów...? Cóż...
>>>
>> Nic by ich nie odstraszyło.
>> Mieszkania drożały z miesiąca na miesiąc, parcie na zakup w
>> społeczeństwie był tak wielki, że ludzie zlewali wariant
>> pesymistyczny.
>
> Przeinaczasz.
> Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...
>
Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D
--
Pete
-
147. Data: 2016-06-14 12:38:54
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 14 czerwca 2016 12:00:27 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:
> Skąd przeknanie ze został powiadomiony?
> Pamietam te spotkania i było dokładnie odwrotnie - zapewnienia o
> bezpieczenstwie...
> Może po prostu w Poznaniu tylko tak "matertingowali"...?
Oczywiście ze nie informowali.
Osoby w bankach z plakietka "doradca finasowy" to sprzedawcy.
Ich zadaniem jest sprzedac jak najwięcej tego co akurat bank "promuje"
Wtedy z jakiś wzgledów niektóre banki kładły nacik na kredyty "walutowe" to i to
sprzedawali.
Żaden rozsądny sprzedawca nie będzie zniechęcał klienta do zakupu produktu mówiąc mu
o ryzyku podając symulacje jak waluta wzrośnie itp.
On ma sprzedać bo jak nie to papa i kolejni na jego miejsce są.
Oczywiście ostrzeżenie, informacje o świadomości ryzyka jakie tam wymagał KNf
znajdowały się w papierowych dokumentach. Kolejna kartka która klient podpisać
musiał.
Wystarczy Wejść dzisiaj do jakiegokolwiek banku i powiedz że masz kase do ulokowania.
Zaczną od propozycji struktur, lokat pół na pól, funduszy itp.
Dla dobra klienta oczywiście doradca finansowy doradza;)
Proponuję zapytac o kredyt, nawet nie mieszkaniowy tylko chociażby gotówkowy na 10
lat a i nawet mieszkaniowy.
W ilu bankach "doradcy" ostrzegą o możliwości wzrostu wibor?
Pokażą o ile rata wzrosnąć może jak oprocentowanie kredytu z dzisiejszych 9-10%
skoczy na 20%?
Inna sprawa że klient takich zagrożeń powinien być świadom ale z drugiej strony on
zna się np. na sprzedaży pietruszki czy fizyce kwantowej więc ma nadzieję że w
kwestiach finansowych "doradca" mu dobrze doradzi.
Jeszcze jeden przykład: pośrednicy finansowi których namnożyło się ostatnio sporo-
doradzą produkt najkorzystniejszy dla klienta czy może taki z którego największa
prowizje dostana?
-
150. Data: 2016-06-14 12:53:45
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>> I dlaczego uważasz, że JF nie zrozumiał tego, co pisał?
>>
>>Bo ja nie sugerowałem nigdzie, ze to *banki* celowo zdewaluowały
>>złotówkę...
>>One IMO tylko zagrały na taki scenariusz.
>
> A jakby tak to nie zlotowka, ale frank sie dalej zdewaluowal, to co -
> bankructwo banku ?
>
Frank był za tani, zeby to była realne...
> Banki unikaja "grania". Przynajmniej oficjalnie.
>
A wiec sam przyznajesz...
>>Dodatkowo przeniosły prawie całe ryzyko na klienta nie informując go
>>o tym
>>a wrecz zapewniając ze jest dokładnie odwrotnie.
>
> No coz jak teraz zlotowka spadnie jeszcze raz z powodu brexitu, to
> obawiam sie, ze ryzyko przejdzie jednak na bank ...
>
Same sobie banki winne.
-
149. Data: 2016-06-14 12:53:45
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> Przeinaczasz.
>> Ja nie twierdze, ze by ich odstraszyło od zakupu tylko od CHF...
>>
> Jak masz zdolność 300tys w CHF i 150tys w PLN?
> Parcie na maksymalną kwotę kredytu było wtedy ogromne. Im droższa
> nieruchomość, tym większy zysk. Elementarne :D
Nie było takich różnic...
-
148. Data: 2016-06-14 12:53:45
Temat: Re: Czy kredyty walutowe są zgodne z prawem?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pete n...@n...com ...
>> Mam teze ktora sobie wyrobiłem bedac na spotkaniach w sprawie kredytów
>> hipotecznych.
>> Nie wiem czy wizja zysku wyłączała zdrowy rozsadek, bo podejrzewam, ze
>> wiekszosc kupowała jednak dla siebie a nie na handel.
>
> Nie nie nie.
> Mówię głownie o osobach kupujących na własny użytek. Ale taka
> nieruchomość to też lokata kapitału. Dzisiaj wpłacasz 300tys a za rok
> mieszkanie jest warte 400tys.
> O tym piszę.
>
W najlepszym razie dzis mieszkanie kosztuje 300 a za rok 330 i nie bedzie
nas stać.
>>
>>> A że droższe mieszkania pozwalały zarobić więcej, więc szli po te
>>> kredyty jak po cytryny za komuny.
>>> Brać, bo dla wszystkich nie starczy.
>>>
>>> A jak się okazało, że biznes życia nie wyszedł, to jak dzieci do mamy,
>>> płaczą do rządu, aby ich przytulił.
>>
>> Zapewne była taka grupa, która kupowała drogie apartamenty w ilosciach
>> wiekszych niz 1, ale twierdzisz ze to była wiekszosc?
>>
> Ci robią zapewne największy hałas. Ale większość jest kupujących na
> użytek własny. Jedni i drudzy chętnie skorzystają z pomocy społeczeństwa
> w spłacie własnych zobowiązań.
Oczywiście, najwiekszy hałas robią inwestorzy...
Padłem ze smiechu...