-
11. Data: 2005-07-11 14:34:56
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: K.N. <l...@o...pl>
>No dobra, ale skoro powyżej 500 EUR trzeba awizować, to s? przygotowani
>na tę sytuację. A je?li maj? np. 5000 EUR w zapasie, to musi się przede
>mn? znaleĽć 10 osób wyjmuj?cych po 500 EUR, a oni musz? nie reagować na
>topniej?ce zapasy. Musiałem mieć wyj?tkowego pecha. ;-)
Niekoniecznie. Rownie dobrze mogl ktos wybrac takie 5000 EUR za jakas
tam oplata.
Ciekawe czy mozna zadzwonic do placowki i dowiedziec sie czy wyplata
bedzie mozliwa - tzn, czy udostpnia przez telefon dane o zasobnosci
skarbonki :-)
Pzdr.
Lack
-
12. Data: 2005-07-11 14:42:39
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "topjes" <topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl>
"$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl> wrote
in message news:datva9$gi7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wybaczcie, ale do banku sie przychodzi nie szukasc szczescia czy pecha,
> tylko po swoje pieniadze. I jezeli bank gwarantuje, ze wyplat do wysokosci
> 500USD/EUR nie trzeba awizowac, to nie trzeba i pieniadze maja byc.
Wiem, że to zabrzmi protekcjonalnie, ale nieżyciowa jest Twoja postawa.
Wyobraź sobie, że masz bilet na koncert U2 na Stadionie Śląskim. Niestety w
dniu koncertu rano ktoś zarżnął nożem Bono. No i teraz co - koncert ma być i
już? Nie, po prostu jest to wypadek losowy.
Jasne, że skala nie ta w obu przykładach. Ale chodzi mi o to by pokazac, że
nie można (przynajmniej moim zdaniem) mieć w życiu postawy "ma być i
koniec". Miał gościu pecha i tyle. A być może i bank mógł mieć więcej w
kasie - bardoz możliwe.
Tylko po co się wkurzać, wpieniać i tupać nogami. Bez sensu. Lepiej się
wyluzować i iść na piwo. W ostateczności można głosować nogami - zmienić
bank.
> A jezeli pieniedzy nie ma, to ktos z centali rusza dupe, wysyla
konwojentow > z kasetka i pieniadze sa. Albo kierowniczka (czy jak sie tam u
nich nazywa
> Asystenta d/s Dowodzenia :) ) rusza dupe do kantoru i kupuje to 500 EUR...
I
> sprawa jest zalatwiona.
> Ja bym w opisanej sytuacji nie odpuscil.
A potem są wrzody, bóle serca, ostatecznie zawał. Naprawdę warto?
Poza tym pomysł z wycieczką do kantoru pominę ;)
Zamówienie kasy też musi trochę trwać. Policz rozsądnie ile minimum.
Przecież konwój z kasą nie będzie w oddziale za sekundę, ani nawet za pół
godziny!
>
> A ze Multibank do dupy wyjatkowo jest to sie zgodze, zreszta pisalem jakis
> czas temu o swoich doswiadczeniach...
Takie nastawienie pomaga Ci w formułowania negatywnego sądu także w tym
wątku, prawda? :)
pzdr
topjes
-
13. Data: 2005-07-11 14:43:50
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: " " <n...@g...pl>
$$Szalony_Kapelusznik$$ <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl> napisał
(a):
>
> > IMHO miałeś pecha. Widocznie ktoś przed Tobą wypłacił większą kasę. Spójrz
> > na to rozsądnie - jeśli ktoś im opróżni kasetkę z walutami to chyba trudno
> > od tak ją napełnić - pewnie ileś to trwa.
> > Miałeś zwyczajnie pecha - jak np w sytuacji gdy idziesz drogą i Ci spada
> > cegłówkę na głowę. Niczyja wina - po prostu zdarzenie losowe. Takie w
> > życiu
> > są - i nie ma co oczekiwać, że wszystko w życiu pójdzie nam ok. Lepiej się
> > przygotować na małe komplikacje ;)
>
> Wybaczcie, ale do banku sie przychodzi nie szukasc szczescia czy pecha,
> tylko po swoje pieniadze. I jezeli bank gwarantuje, ze wyplat do wysokosci
> 500USD/EUR nie trzeba awizowac, to nie trzeba i pieniadze maja byc.
> A jezeli pieniedzy nie ma, to ktos z centali rusza dupe, wysyla konwojentow
> z kasetka i pieniadze sa. Albo kierowniczka (czy jak sie tam u nich nazywa
> Asystenta d/s Dowodzenia :) ) rusza dupe do kantoru i kupuje to 500 EUR...
I
> sprawa jest zalatwiona.
> Ja bym w opisanej sytuacji nie odpuscil.
>
> A ze Multibank do dupy wyjatkowo jest to sie zgodze, zreszta pisalem jakis
> czas temu o swoich doswiadczeniach...
>
> MAd Hat
> ter
Z rozwiazan, ktore zasugerowales skorzysta firma, ktora dba o klienta
(zjawisko OBCE dla MB).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2005-07-11 14:44:01
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<l...@o...pl> napisal(a):
>>No dobra, ale skoro powy?ej 500 EUR trzeba awizowa?, to są przygotowani
>>na t? sytuacj?. A jeśli mają np. 5000 EUR w zapasie, to musi si? przede
>>mną znale?? 10 osób wyjmujących po 500 EUR, a oni muszą nie reagowa? na
>>topniejące zapasy. Musia?em mie? wyjątkowego pecha. ;-)
>
> Niekoniecznie. Rownie dobrze mogl ktos wybrac takie 5000 EUR za jakas
> tam oplata.
To niech trzymają 10k. Albo 20k. I na bieżąco uzupełniają. To jest
chyba bank (no, ja wiem, że to jest popierdułka a nie bank, ale w
końcu sami siebie nazywają bankiem ;), a nie agencja pożyczek-chwilówek
dla bezrobotnych i takie sumy na miejscu nie rzucają go na kolana, prawda?
> Ciekawe czy mozna zadzwonic do placowki i dowiedziec sie czy wyplata
> bedzie mozliwa - tzn, czy udostpnia przez telefon dane o zasobnosci
> skarbonki :-)
Wiesz, Multibank jest takim wspaniałym bankiem, którego polityka
korporacyjna zabrania udostępniania telefonów do poszczególnych
oddziałów. Jednym słowem nigdy niczego się nie dowiesz. Jest tylko
Multilinia, która zawsze ma inne zdanie niż pracownicy w oddziałach i w
zasadzie już przestałem tam dzwonić, żeby się czegoś dowiedzieć, bo w
oddziale się i tak zawsze okazuje, że jest inaczej niż mówili.
--
Samotnik
-
15. Data: 2005-07-11 14:54:16
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
<n...@g...pl> wrote:
> pieprzone infolinie, help line, hot line, sex line i inne takowe twory. Nie
> i czesto kryja swoja niekompetencje, ze wydra na Ciebie paszcze. Piprzenie
> jest tylko i wylacznie marketingowym belkotem, ktory kryje chujowa wrecz
> obsluge w MB, ktory jest do dupy.
Temu Panu juz podziekujemy...
--
Przemysław Maciuszko
Zurich based
-
16. Data: 2005-07-11 14:55:42
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "topjes" <topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl>
"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:dau0jg$hn3$2@atlantis.news.tpi.pl...
> <l...@o...pl> napisal(a):
> >>No dobra, ale skoro powy?ej 500 EUR trzeba awizowa?, to są przygotowani
> >>na t? sytuacj?. A jeśli mają np. 5000 EUR w zapasie, to musi si? przede
> >>mną znale?? 10 osób wyjmujących po 500 EUR, a oni muszą nie reagowa? na
> >>topniejące zapasy. Musia?em mie? wyjątkowego pecha. ;-)
> >
> > Niekoniecznie. Rownie dobrze mogl ktos wybrac takie 5000 EUR za jakas
> > tam oplata.
>
> To niech trzymają 10k. Albo 20k.
A jak ktoś wypłaci 20k? ;) Spkojnie :)
pzdr
topjes
-
17. Data: 2005-07-11 14:56:04
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "topjes" <topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl>
"Przemysław Maciuszko" <s...@h...pl> wrote in message
news:dau16o$cp6$1@inews.gazeta.pl...
> <n...@g...pl> wrote:
>
> > pieprzone infolinie, help line, hot line, sex line i inne takowe twory.
Nie
>
> > i czesto kryja swoja niekompetencje, ze wydra na Ciebie paszcze.
Piprzenie
>
> > jest tylko i wylacznie marketingowym belkotem, ktory kryje chujowa wrecz
> > obsluge w MB, ktory jest do dupy.
>
> Temu Panu juz podziekujemy...
To grupowy troll. Olej go :)
pzdr
topjes
-
18. Data: 2005-07-11 14:57:59
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<l...@o...pl> napisal(a):
> A gdyby Ci powiedziala, ze jest, a w ciagu 10 minut przyszli by
> klienci i oproznili kase? Zdazenie losowe.
Ech... Pamiętasz "Misia"?
-----------------------------------
Scena 6: (przy drodze)
[Milicjant czyta poradnik]
Szczupak: A gdyby tu było przedszkole w przyszłości ... i wasz synek
mały przechodził ... w przyszłości. A gdyby tu było nagle przedszkole w
przyszłości i wasz synek mały tędy przechodził w przyszłości, którego
jeszcze nie macie. Więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu !!!
-----------------------------------
> Mowiesz o przelaniu euro na rachunek pln - nie mogles tego zrobic na
> miejscu?
Ależ mogłem, tylko że już i tak straciłem czas i kasę na paliwo na
dojazd tam! No i w końcu przyjechałem po euro, a nie po złotówki! Gdybym
chciał złotówki, to w ogóle nie byłoby sprawy - przelałbym od razu i
wyciągnął z bankomatu idąc rano po bułki.
--
Samotnik
-
19. Data: 2005-07-11 14:58:54
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl> napisal(a):
>> >>No dobra, ale skoro powy?ej 500 EUR trzeba awizowa?, to są przygotowani
>> >>na t? sytuacj?. A jeśli mają np. 5000 EUR w zapasie, to musi si? przede
>> >>mną znale?? 10 osób wyjmujących po 500 EUR, a oni muszą nie reagowa? na
>> >>topniejące zapasy. Musia?em mie? wyjątkowego pecha. ;-)
>> >
>> > Niekoniecznie. Rownie dobrze mogl ktos wybrac takie 5000 EUR za jakas
>> > tam oplata.
>>
>> To niech trzymają 10k. Albo 20k.
>
> A jak ktoś wypłaci 20k? ;) Spkojnie :)
Co, mam jeszcze raz zacytować? Proszę bardzo ;-)
----------------------------
Scena 6: (przy drodze)
[Milicjant czyta poradnik]
Szczupak: A gdyby tu było przedszkole w przyszłości ... i wasz synek
mały przechodził ... w przyszłości. A gdyby tu było nagle przedszkole w
przyszłości i wasz synek mały tędy przechodził w przyszłości, którego
jeszcze nie macie. Więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu !!!
----------------------------
--
Samotnik
-
20. Data: 2005-07-11 15:02:53
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: " " <n...@g...pl>
> To grupowy troll. Olej go :)
Oczywiscie, bo nie przytakuje orkiestrze na forum, jakim to cudownym bankiem
jest chujowy MB.
W poprzednim wcieleniu byles chyba sbekiem.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/