-
71. Data: 2005-07-12 14:23:03
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
<n...@g...pl> wrote in message
news:dauf2d$hga$1@inews.gazeta.pl...
> P.S. I jezeli ci sie jaskra zaczyna na oczy rzucac, to sobie ja zoperuj i
Jaskra, powiadasz... A wiesz, moja babcia ma, to pewnie i mnie może się to
przytrafić.
> potem zerknij sztucznym okiem, kto kogo pierwszy zaczal wymyslac, bo jak
> mi
> tutajszy bywalec naublizal, to wtedy savoir vivru nie wyklepywales.
> Dziwne,
> co?
Nie mam chęci śledzić szczegółowo twojej historii choroby - zauważyłem
jedynie, że w pewnym momencie zacząłeś ciskać się jak wsza na grzebieniu,
dlatego napisałem kilka słów komentarza. Jeśli ci to nie w smak, to zapomnij
o tym, o mnie, a najlpiej - o tej grupie dyskusyjnej.
T.
-
72. Data: 2005-07-12 14:57:46
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com>
2005-07-12 16:19- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
Tomasz Nowicki, gdy pisał(a):
>> Natomiast ja juz dzisiaj, nie zas pojutrze powiem ci, ze mam gleboko w
>> plonkownicy, co wyskrobales powyzej i ani mi sie sni pisac pod publike.
>> Wbij sobie pod czache raz a dobrze.
>
>
> Zieeew... chciałoby mi się? Z nastawieniem ksobnym udaj się do
> odpowiedniego specjalisty, ja już dzisiaj nie przyjmuję.
Panie doktorze, a gdzież u pana etyka zawodowa? Wszak pan jesteś od
skalpela, nieprawdaż?
Rach-ciach i po wszystkiem. Trochę krzyku i cisza błoga.
--
**** ****
**** Make it idiot-proof ****
**** and someone will make a better idiot ****
**** ****
**** yayco(yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com) ****
-
73. Data: 2005-07-12 20:28:31
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: Grzegorz Szczepanik <g...@o...pl>
$$Szalony_Kapelusznik$$ wrote:
> Wybaczcie, ale do banku sie przychodzi nie szukasc
szczescia czy pecha,
> tylko po swoje pieniadze. I jezeli bank gwarantuje, ze
> wyplat do wysokosci 500USD/EUR nie trzeba awizowac, to
> nie trzeba i pieniadze maja byc. A jezeli pieniedzy nie
> ma, to ktos z centali rusza dupe, wysyla konwojentow z
> kasetka i pieniadze sa. Albo kierowniczka (czy jak sie
> tam u nich nazywa Asystenta d/s Dowodzenia :) ) rusza
> dupe do kantoru i kupuje to 500 EUR... I sprawa jest
> zalatwiona. Ja bym w opisanej sytuacji nie odpuscil.
I tutaj się zgadzam. Kiedyś zadzwoniłem do hurtowni sprzętu
komputerowego że przyjadę kupić pewien element.
Przyjechałem, okazało się że akurat wszystkie zeszły.
Handlowiec wyszedł z biura, przeszedł przez ulicę, kupił w
sklepie (w detalu) i sprzedał mi w cenie hurtowej. No ale
jemu zależało na kliencie. Fascynujące dlaczego kurwiszonom
z banków nie zależy. Z tego co obserwuje w swojej
miejscowości to branża przeżarta wprost nepotyzmem.
Pozdrawiam
Grzegorz Szczepanik
-
74. Data: 2005-07-12 20:30:25
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie mo?e byae dobrze?
Od: Grzegorz Szczepanik <g...@o...pl>
K.N. wrote:
>> Wybaczcie, ale do banku sie przychodzi nie szukasc
>> szczescia czy pecha, tylko po swoje pieniadze. I jezeli
>> bank gwarantuje, ze wyplat do wysokosci 500USD/EUR nie
>> trzeba awizowac, to nie trzeba i pieniadze maja byc. A
>> jezeli pieniedzy nie ma, to ktos z centali rusza dupe,
>> wysyla konwojentow z kasetka i pieniadze sa. Albo
>> kierowniczka (czy jak sie tam u nich nazywa Asystenta
>> d/s Dowodzenia :) ) rusza dupe do kantoru i kupuje to
>> 500 EUR... I sprawa jest zalatwiona.
>
>
> A gdzie jest napisane, ze MB gwarantuje dostepnosc tych
> 500 USD/EUR? Jest napisane, ze wyplata takiej kwoty jest
> darmowa bez wczesniejszego awizowania.
Argument słuszny ale odpada w sytuacji wcześniejszego
telefonu do banku oraz odmowy awizowania takiej kwoty.
Pozdrawiam
Grzegorz Szczepanik
-
75. Data: 2005-07-12 20:54:13
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "Darek" <00darek@no_spam.poczta.onet.pl>
> I tutaj się zgadzam. Kiedyś zadzwoniłem do
[cut]
> jemu zależało na kliencie. Fascynujące
[cut]
dlaczego kurwiszonom
> z banków nie zależy. Z tego co obserwuje w
[cut]
Zgadzam się na całym froncie. Poniżej moja opowiastka.
W sobotę zchodzę do sklepiku osiedlowego i nie mieli świerzych bułeczek a
mleko tylko UHT. Wkur**iłem sie straszliwie dleczego te k******ony nie
poszły do marketu obok po świerze bułeczki i mleczko dla swoego super
zaje****ego klyenta.
Rezygnuje z ich usług.
Darek
-
76. Data: 2005-07-12 22:23:22
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "Krzysztof K. Maj" <kmaj@USUN_TO.krak.eu.org>
Tue, 12 Jul 2005 09:18:24 +0200, na pl.biznes.banki, K.N. w wiadomości
<news:qfr6d1t350olkbj7rfsdm36fchgae98k2m@4ax.com> napisał(a):
> Ok, to ja Cie ostrzegam jeszcze przed bankomatami euronetu i pko bp!
> Nie dzialaja! Ide 3 minuty do bankomatu a on pisze, ze jest chwilowo
> nieczynny. No i trace 6 minut na spacery i nie moge sobie lizaka
> kupic.
Widocznie jesteś wyjątkowym pechowcem, bo mnie się to może z jeden raz
zdarzyło, ale wtedy podjechałem do innego bankomatu i kasę podjąłem.
Natomiast w przypadku braku w oddziale gotówki na awizowaną z
wyprzedzeniem wypłatę, w ten sposób wybrnąć z sytuacji już się nie da.
--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)
-
77. Data: 2005-07-13 06:13:08
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "topjes" <topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl>
"Grzegorz Szczepanik" <g...@o...pl> wrote in message
news:db195l$ndh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jemu zależało na kliencie. Fascynujące dlaczego kurwiszonom
> z banków nie zależy. Z tego co obserwuje w swojej
> miejscowości to branża przeżarta wprost nepotyzmem.
To oświeć nas aniele boski jak pracownik w świetle prawa miał dokonać zakupu
waluty w kantorze? No, czekam...
topjes
vel kurwiszon
-
78. Data: 2005-07-13 18:43:59
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "Tomasz Nowicki" <t...@s...com>
"yayco" <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com> wrote in message
news:db0m36$sn2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Panie doktorze, a gdzież u pana etyka zawodowa? Wszak pan jesteś od
> skalpela, nieprawdaż?
> Rach-ciach i po wszystkiem. Trochę krzyku i cisza błoga.
Słusznie prawisz, dobrodzieju, zbędne gadulstwo przyczyną nieuzasadnionego
wzrostu kosztów świadczeń medycznych :)
T.
-
79. Data: 2005-07-13 22:09:52
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>
>> jemu zależało na kliencie. Fascynujące dlaczego kurwiszonom
>> z banków nie zależy. Z tego co obserwuje w swojej
>> miejscowości to branża przeżarta wprost nepotyzmem.
>
> To oświeć nas aniele boski jak pracownik w świetle prawa miał dokonać
> zakupu
> waluty w kantorze? No, czekam...
Widze, ze z argumentami postanowiles nie dyskutowac, tylko dalej wypisujesz
te swoje bzdurne historyjki ?
Tym razem chcesz powiedziec, ze od pewnego czasu kantory sa nielegalne i
nie mozna tam dokonac transakcji w swietle prawa ????
MAd Hat
ter
-
80. Data: 2005-07-14 00:05:09
Temat: Re: Czy w Multibanku nigdy nie może być dobrze?
Od: "topjes" <topjes@USUN_TO_TRALALA_gazeta.pl>
"$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl> wrote
in message news:db439f$mig$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Widze, ze z argumentami postanowiles nie dyskutowac, tylko dalej
wypisujesz > te swoje bzdurne historyjki ?
Kochany, wpierw wyzwałeś mnie od kurwiszona...
> Tym razem chcesz powiedziec, ze od pewnego czasu kantory sa nielegalne i
> nie mozna tam dokonac transakcji w swietle prawa ????
... A teraz pociskasz farmazony. Spróbuj odpowiedzieć MERYTORYCZNIE na moje
pytanie. Powtórzę - jeśli poprzednio było napisane za małą czcionką - "Jak
pracownik banku ma dokonać operacji zakupu waluty w kantorze?" Jak sobie to
wyobrażasz? Tylko nie pisz, że ma iść i kupić bo padnę ze śmiechu :))))
Pytam o więcej szczgółów.
topjes