eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDarmowe karty kredytowe w mBanku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 31. Data: 2004-05-25 19:35:26
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: Krystek <k...@p...space.mailbox>

    Mariusz Jakimiuk napisał:
    > S.T. napisał
    >
    >>>>To najdrozszy kredyt na rynku, drozszy nawet od karnych odsetek.
    >>
    >>Tu bym się spierał, weźmy np. taki Provident ...
    >
    >
    > taki Provident nie udziela kredytów :-)

    Dokładnie. Tylko udziela pożyczek. Kredytów udzielają banki :)

    K.


  • 32. Data: 2004-05-25 20:00:26
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: "Michal Zapalowski" <n...@m...com>

    Użytkownik "Dave" <d...@o...pl> napisał:

    > Sluszna uwaga. Ale jest duza roznica w funkcjonalnosci kart plaskich i
    > wypuklych i stad warto miec karte wypukla a mbank nie oferuje wypuklych
    > debetowych (a szkoda).

    Alez, doprawdy nie masz czego zalowac bo mbank ma w ofercie wypukla
    debetowa. Niestety droga dosc - 250 PLN/rok.... :>

    Pozdrowienia,

    --
    Michal Zapalowski
    g...@g...de
    GG: 70574



  • 33. Data: 2004-05-25 22:36:46
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>

    > http://polityka.onet.pl/162,1164410,1,RA,artykul.htm
    l - to apropos.
    zapowiadał się ciekawie, ale tylko na pierwszej stronie...

    > Zacznijmy od tego ile jest kart kredytowych na rynku...
    strzelę w milion :-)
    > ... ale mozna przyjac ze te 500 tys uzytkownikow to tacy ktorzy
    > spokojnie 3 tys. zarabiaja. Nie mozesz wiec przenosic struktury zamoznosci
    > calego spoleczenstwa na strukture zamoznosci uzytkownikow kart
    > kred. "Karciarze" to juz jest grupa wyselekcjonowana.
    No ... zgoda.


    > > zakładam że statystyczne wydatki kartą mają rozkład quasiliniowy.
    > > idealizujac: GP=30dni limit=3000 =30*100
    > Marny limit przyjales. Na classic (silver) daja do 10 tys...
    Marny?
    Może nieprecyzyjnie się wyraziłem,(nie chodziło o limit karty, a wydatków),
    (żeby wydawać co miesiąc kartą pewną kwotę, limit musisz mieć 2x większy)
    Zresztą kwota nie ma większego znaczenia, służy przede wszystkim ilustracji.

    > > Dla GP =54 dni śr zadłużenie wyniesie ~2200
    > Przypominam, ze mowilismy o GP 58 dni.
    Bywają i 45dni,
    tak bardzo lubujesz się w extremach?;-)


    > I to jest wlasnie konkretne wyliczenie. O to mi chodzilo. Tyle ze dotyczy 1
    > osoby, a nie malzenstwa. Wowczas zadluzenie wyjdzie 4400. Czyli blisko do
    > moich 5 tys.
    I znów uogólnię, między 5. tys wydatków, a 5 tys. wydanych kartą
    jest duża różnica.

    > > Od kiedy uogólnienie jest błędem ex definitione?
    > Samo nie, ale przenoszenie na konkretne przypadki juz tak. A Ty w ten sposob
    > probujesz zdeprecjonowac moje wyliczenia.
    I vice versa, extremalnym przypadkiem usiłujesz obalić ogólną tezę.

    > > ps.
    > > nie twierdzę, że KK nie moze sie opłacać
    > No wlasnie i oto mi caly czas chodzilo! Trzeba bylo od razu tak napisac, nie
    > meczylibysmy sie od 2 dni ;-)
    Ale jeszcze dodam, że najbardziej (nominalnie) opłaca się tym,
    dla których kwota zysku praktycznie jest bez znaczenia.

    > > tylko, że zapędziłeś sie trochę w swoich wyliczeniach.
    > Moje wyliczenia sa tak samo prawdziwe jak Twoje, choc oparte na innych
    > zalozeniach.
    Taaa, ja całkuję, Ty liczysz granice ;-)
    >
    > PS 2.
    > Nieladnie sie pod roznymi nickami ukrywac ;-)
    ???
    Limit mi się skończył na onecie :-/

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 34. Data: 2004-05-30 16:31:28
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Tue, 25 May 2004 15:01:56 +0200, "Maciej Loret"
    <m...@p...pl> wrote:

    >Błąd. Zwykle największe wydatki są na początku GP, bo przesuwasz wszystkie
    >większe wydatki z poprzednie GP.

    eee, bez przesady. Zakupy robię raz na tydzień-dwa, paliwo tankuję co
    mniej-więcej dwa tygodnie. A prasa (choćby tylko miesięczniki i
    tygodniki)? Tankować do kanistrów? Przewidywać apetyt na cąły miesiąc
    z góry? Eeee, chyba robotem trzeba by być... :-)

    (BTW: nie na początku GP, a zaraz po dniu rozliczenia)

    >> Prawdopodobieństwo sytuacji, w której regularnie pierwszego dnia GP
    >> wykorzystujesz cały limit swoich karcianych wydatków, dązy do zera.
    >
    >jw.

    Podaj przykład w którym można wydać cały limit pierwszego dnia.
    --
    Jarek Andrzejewski


  • 35. Data: 2004-05-30 23:24:03
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> writes:

    >>Błąd. Zwykle największe wydatki są na początku GP, bo przesuwasz wszystkie
    >>większe wydatki z poprzednie GP.
    >
    > eee, bez przesady. Zakupy robię raz na tydzień-dwa, paliwo tankuję co
    > mniej-więcej dwa tygodnie. A prasa (choćby tylko miesięczniki i
    > tygodniki)? Tankować do kanistrów? Przewidywać apetyt na cąły miesiąc
    > z góry? Eeee, chyba robotem trzeba by być... :-)

    To by nic nie dalo - nie chodzi o przyspieszenie transakcji, a ich
    opoznienie. Wiec nalezaloby nie jezdzic samochodem, nie czytac gazet,
    nie jesc... :-)
    Swoja droga, sa ludzie ktorzy wlasnie tak robia (mysle ze cos tam jedza).
    Z tym ze to chyba nie ma zwiazku z kartami kredytowymi.

    > Podaj przykład w którym można wydać cały limit pierwszego dnia.

    No, to akurat mozliwe, chyba ze ktos ma kosmiczny limit. Ale raczej
    zbyt czesto takich akcji nie mozna powtarzac, bo mozna szybko
    zbankrutowac albo przynajmniej wpasc w spirale zadluzenia.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 36. Data: 2004-05-31 05:40:59
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>

    Witam.

    > >Błąd. Zwykle największe wydatki są na początku GP, bo przesuwasz
    wszystkie
    > >większe wydatki z poprzednie GP.
    >
    > eee, bez przesady. Zakupy robię raz na tydzień-dwa, paliwo tankuję co
    > mniej-więcej dwa tygodnie. A prasa (choćby tylko miesięczniki i
    > tygodniki)? Tankować do kanistrów? Przewidywać apetyt na cąły miesiąc
    > z góry? Eeee, chyba robotem trzeba by być... :-)

    Pomyśl chwilę. Naprawdę tak trudno coś wymyślić? I nie chodzi mi o drobne
    (tankowanie auta czy żarcie).

    > >> Prawdopodobieństwo sytuacji, w której regularnie pierwszego dnia GP
    > >> wykorzystujesz cały limit swoich karcianych wydatków, dązy do zera.
    > >
    > >jw.
    >
    > Podaj przykład w którym można wydać cały limit pierwszego dnia.

    Kupno auta? Ubezpieczenie auta? Remoncik domu? Wycieczka?

    Pozdrawiam,
    Maciej Loret



  • 37. Data: 2004-05-31 05:44:59
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>

    Witam
    > To by nic nie dalo - nie chodzi o przyspieszenie transakcji, a ich
    > opoznienie. Wiec nalezaloby nie jezdzic samochodem, nie czytac gazet,
    > nie jesc... :-)
    > Swoja droga, sa ludzie ktorzy wlasnie tak robia (mysle ze cos tam jedza).
    > Z tym ze to chyba nie ma zwiazku z kartami kredytowymi.

    Robię trochę większe zakupy - zamiast w środę, mogę zrobić je w piątek.
    Przegląd auta - takoż.
    Naprawdę ciężko idzie Wam kombinowanie ;))

    > > Podaj przykład w którym można wydać cały limit pierwszego dnia.
    >
    > No, to akurat mozliwe, chyba ze ktos ma kosmiczny limit. Ale raczej
    > zbyt czesto takich akcji nie mozna powtarzac, bo mozna szybko
    > zbankrutowac albo przynajmniej wpasc w spirale zadluzenia.

    Nigdy nie wydałem więcej niż mam ;))

    Pozdrawiam,
    Maciej Loret



  • 38. Data: 2004-05-31 17:31:50
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Maciej Loret" <m...@p...pl> writes:

    >> Swoja droga, sa ludzie ktorzy wlasnie tak robia (mysle ze cos tam jedza).
    >> Z tym ze to chyba nie ma zwiazku z kartami kredytowymi.
    >
    > Robię trochę większe zakupy - zamiast w środę, mogę zrobić je w piątek.
    > Przegląd auta - takoż.

    No, to napisalem.

    >> No, to akurat mozliwe, chyba ze ktos ma kosmiczny limit. Ale raczej
    >> zbyt czesto takich akcji nie mozna powtarzac, bo mozna szybko
    >> zbankrutowac albo przynajmniej wpasc w spirale zadluzenia.
    >
    > Nigdy nie wydałem więcej niż mam ;))

    W takim przypadku dla Ciebie roznica w terminie wydatkow jest pomijalna,
    przynajmniej przy obecnych krotkoterminowych stopach procentowych
    depozytow.
    Jakbys pozyczal np. od Providenta, albo przynajmniej na KK (z odsetkami),
    to wtedy mialbys rzeczywiscie o co walczyc - praktycznie, a nie tylko
    teoretycznie.
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH


  • 39. Data: 2004-05-31 20:25:49
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Mon, 31 May 2004 07:40:59 +0200, "Maciej Loret"
    <m...@p...pl> wrote:

    >> eee, bez przesady. Zakupy robię raz na tydzień-dwa, paliwo tankuję co
    >> mniej-więcej dwa tygodnie. A prasa (choćby tylko miesięczniki i
    >> tygodniki)? Tankować do kanistrów? Przewidywać apetyt na cąły miesiąc
    >> z góry? Eeee, chyba robotem trzeba by być... :-)
    >
    >Pomyśl chwilę. Naprawdę tak trudno coś wymyślić? I nie chodzi mi o drobne
    >(tankowanie auta czy żarcie).

    Tankowanie samochodu to około 400-450 zł/miesiąc, cotygodniowe zakupy
    dla rodziny - około 100-200 zł czyli 400-800/miesiąc. I się robi
    połowa kwoty możliwej do wydania przy limicie na karcie w wysokości
    5000 zł.

    >> >> Prawdopodobieństwo sytuacji, w której regularnie pierwszego dnia GP
    >> >> wykorzystujesz cały limit swoich karcianych wydatków, dązy do zera.
    >> >
    >> >jw.
    >>
    >> Podaj przykład w którym można wydać cały limit pierwszego dnia.
    >
    >Kupno auta? Ubezpieczenie auta? Remoncik domu? Wycieczka?

    I tak co miesiąc?

    --
    Jarek Andrzejewski


  • 40. Data: 2004-05-31 20:29:11
    Temat: Re: Darmowe karty kredytowe w mBanku
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>

    On Mon, 31 May 2004 07:44:59 +0200, "Maciej Loret"
    <m...@p...pl> wrote:

    >Robię trochę większe zakupy - zamiast w środę, mogę zrobić je w piątek.
    >Przegląd auta - takoż.
    >Naprawdę ciężko idzie Wam kombinowanie ;))

    tu nie chodzi o dwa dni, ale raczej o dwa tygodnie... Czy dla
    przekonania, że optymalnie wykorzystujemy posiadane instrumenty
    finansowe warto zapychać sobie lodówkę zakupami na cały miesiąc albo
    trzymać 50l paliwa w garażu?
    --
    Jarek Andrzejewski

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1