Dziekuje wszystkim za rady! :)

--
Pozdrawiam
RAJ
Użytkownik "Dawid Kulbicki" <daveWYWALto@I_to_TEZ.resetnet.pl> napisał w
wiadomości news:e5etnk$s6g$3@inews.gazeta.pl...
> RAJ napisał(a):
>> Witam
>> Mam KK z CitiBanku i chcialbym ja sobie przeniesc gdzie indziej.
>> Interesuje nie minimum formalnosci (najlepiej bez przynoszenia papierow o
>> zarobkach itd).
>
> Polecam KK Money.pl z BZWBK, tylko musisz zadzwonić na infolinię czy
> akceptują wyciągi z Citi (mają wybrane banki które honorują).
> Dobrym rozwiązaniem jest także KK BPH.
>
> --
> Dawid

do góry

>Jak przenosisz kartę no nic za nią nie płacisz, nie ma też żadnych
>miesięcznych opłat, wystarczy ostatni wyciąg i dostajesz o 30% większy
>limit! :)

Limit min. od ktorego daja ta kk to 1500zl, wiec obecna karta ktora
chce sie przeniesc musi miec limit min. 1200zl! To jest b. istotne!
Dzis dopiero przez tel. pani mi powiedziala jak oddzwonila po
wypelnieniu wniosku.

do góry

Dnia Mon, 29 May 2006 19:41:54 +0200, Robert napisał(a):

> to jest własnie jej najwieksza zaleta,
> PIN wprowadzasz tak, aby go nikt nie zobaczyl (podobnie jak przy
> bankomacie - tam rowniez
> bywaja kolejki), nie musisz sie z nim afiszowac przeda calym sklepem...

A jeśli mimo całej gimnastyki PIN zostanie przechwycony? Jak jest z
reklamowaniem fraudowej transakcji potwierdzonej PIN-em?

> a jak karte zgubisz to byle pajac jej tak latwo nie wykorzysta (kto tam
> zwraca uwage na podpis),

Tym niech się martwi sklep, w którym nie zwraca się uwagi na podpis - ja
spokojnie zastrzegam kartę w ciągu 72 godzin od jej utraty i reszta mnie
nie interesuje :)

--
Jacek

do góry

Użytkownik "Robert" <r...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e5fem4$kq2$1@node1.news.atman.pl...
>
>> Zgadza się - to wada. Ale zdarza się (powiedzmy raz na dziesięć
>> transakcji),
>> że zamiast PINu jest podpis.
>
> no to ja sie poddaje, dla mnie chip to super zabezpieczenie na wypadek
> zagubienia/kradziezy karty...
> ale widac jestem odosobniony w tym twierdzeniu....

jak ktos podejrzy twoj pin i ukradnie ci karte to zmienisz zdanie...

do góry

Użytkownik "Jacek Swiesciak" <n...@s...invalid> napisał w wiadomości
news:17nvls4lz92zy$.17ttfsvexsgsa.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 29 May 2006 19:41:54 +0200, Robert napisał(a):
>
>> to jest własnie jej najwieksza zaleta,
>> PIN wprowadzasz tak, aby go nikt nie zobaczyl (podobnie jak przy
>> bankomacie - tam rowniez
>> bywaja kolejki), nie musisz sie z nim afiszowac przeda calym sklepem...
>
> A jeśli mimo całej gimnastyki PIN zostanie przechwycony? Jak jest z
> reklamowaniem fraudowej transakcji potwierdzonej PIN-em?

i tu jest pies pogrzebany, mozesz zglaszac kradziez a reklamacji i tak
nieuznaja...

do góry

On Tue, 30 May 2006 11:01:36 +0200, xviper <v...@o...pl> wrote:

> jak ktos podejrzy twoj pin i ukradnie ci karte to zmienisz zdanie...

przed niczym nie mozna sie zabezpieczyc w 100% :)

--
pozdrawiam
Jurek

do góry

> >
> > no to ja sie poddaje, dla mnie chip to super zabezpieczenie na wypadek
> > zagubienia/kradziezy karty...
> > ale widac jestem odosobniony w tym twierdzeniu....
>
> jak ktos podejrzy twoj pin i ukradnie ci karte to zmienisz zdanie...
>
widzisz: trzeba ukrasc karte i podejrzec PIN (2 warunki)
a wystarczy, ze zgubisz/ukradna Ci karte z paskiem (1 warunek) i ktos
wyczysci konto

rozumiem, ze nie korzystasz z bankomatów, bo boisz sie korzystac z PINu ?

do góry

Użytkownik "Robert Sierant" <r...@x...pl> napisał w wiadomości
news:e5h6i9$lhh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> >
>> > no to ja sie poddaje, dla mnie chip to super zabezpieczenie na wypadek
>> > zagubienia/kradziezy karty...
>> > ale widac jestem odosobniony w tym twierdzeniu....
>>
>> jak ktos podejrzy twoj pin i ukradnie ci karte to zmienisz zdanie...
>>
> widzisz: trzeba ukrasc karte i podejrzec PIN (2 warunki)
> a wystarczy, ze zgubisz/ukradna Ci karte z paskiem (1 warunek) i ktos
> wyczysci konto

odpowiedzialnosc moja za transakcje bez pinu to zdaje sie 150Euro. Tyle to
ja moge poniesc. W poprzednim przypadku strata moze siegac wielu tysiecy

> rozumiem, ze nie korzystasz z bankomatów, bo boisz sie korzystac z PINu ?

to inna sytuacja. Ktos ci stoi nad glowa jak wyciagasz pieniadze z
bankomatu?

do góry

"Robert" <r...@a...pl> writes:

> to jest własnie jej najwieksza zaleta,
> PIN wprowadzasz tak, aby go nikt nie zobaczyl (podobnie jak przy
> bankomacie - tam rowniez
> bywaja kolejki), nie musisz sie z nim afiszowac przeda calym sklepem...

Wystarczy ze "terminal", oprocz zapisania zawartosci sciezek
magnetycznych, zapisze tez PIN :-)

> pamietamy tez o regule liability shift !!!

Z tym ze klient nie jest strona umowy bank-organizacja, wiec nie moze
sie na to powolywac. Ew. moze sie poskarzyc organizacji ale ile osob
wie jak to skutecznie zrobic.

Poza tym kto powiedzial, ze fraud bedzie bez chipu?
--
Krzysztof Halasa

do góry

Robert <r...@a...pl> wrote:
>
>> Zgadza się - to wada. Ale zdarza się (powiedzmy raz na dziesięć
>> transakcji),
>> że zamiast PINu jest podpis.
>
> no to ja sie poddaje, dla mnie chip to super zabezpieczenie na wypadek
> zagubienia/kradziezy karty...
> ale widac jestem odosobniony w tym twierdzeniu....
>
> dla przypomnienia:
> Liability shift - (przeniesienie odpowiedzialności), zasada wprowadzona 1
> stycznia 2005 roku przez Visa i MasterCard w Europie polegająca na tym że
> odpowiedzialność za dokonane kartą transakcje oszukańcze będzie ponosił ten
> podmiot uczestniczący w rozliczeniu transakcji kartą płatniczą, który nie
> wdrożył technologii kart chipowych EMV.
>
> polecam równiez ten link:
> http://www.kartyonline.net/arty.php?id=145
>
> info z wortalu: www.kartyonline.pl
>

a ja polecam link:

http://www.kartyonline.pl/arty.php?id=198


pozdrawiam

--
Bohdan 'Nexus' Horst

do góry