Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl> writes:

> Ja jakoś zawsze AMD kupowałem, od 386DX 40MHz (no to to jeszcze tata
> wybierał, hmm, tak się zastanawiam, jakiej firmy mieliśmy do tego
> 387), chyba jedynie pentium 166MHz MMX od intela miałem.

Ja miałem mniej-więcej 50% jednego i drugiego.
Na początku więcej od Intela, później odwrotnie. Na początku wybór CPU
od AMD był mniejszy, dopiero te ich 386DX w CMOS to była znacząca
zaleta (były tańsze, szybsze, i chłodniejsze - wtedy jeszcze nie używało
się wiatraków na takich CPU).

AMD nie miał takich spektakularnych wpadek. Typu chipset Orion (PPro),
w ogóle to całe PPro to był niewypał. Typu Netburst, który nie miał
sensownego zarządzania poborem mocy - konkurencyjny AMD schodził do
400 MHz IIRC). Chipset Mercury - ale np. VIA też miała wpadki.

Ten Intelowski podział na desktopy i serwery, Xeony i nie-Xeony - do
płyty AMD wkładałem dowolną ilość RAM i działało. Intel? Skądże,
desktopowy CPU wymagał specjalnych, starych pamięci (małych i drogich).
Oczywiście z Xeonem też pewnie by działało, tylko nie chciałem płacić
ekstra za coś, co w AMD było od razu w cenie (niższej zwykle).

Przepustowość między mostkami N i S - AMD wyrabiał się bez problemu,
Intel?. Różnica była przynajmniej dwukrotna. Może problem był też
z opóźnieniami? Nie pamiętam. Możliwe że Xeon też by to załatwił.
Zastosowanie: router IP (czasy od Netburstów do Core 2 quad). Podobnie,
transfery z dyskami (AHCI z kilkoma dyskami jednocześnie).

Swoją drogą, dyski SATA - kontrolery działające tylko w trybie "IDE".
Owszem, droższe wersje (których nie było na zwykłych płytach), mogły
działać jako AHCI (i RAID). Jeszcze przynajmniej z Core 2 Duo (P45) była
ta sytuacja. AMD - AHCI od chyba SB600, aczkolwiek pamiętam, że płyty
AM2 (?) na nForce cośtam nie miały AHCI (miały jakiś swój specjalny
tryb), i były z tym problemy (w szczególności z NCQ).

Intel - praktycznie każdy nowy CPU = nowa płyta. AMD = tylko kilka
różnych standardów w ciągu ostatnich ponad 30 lat.

AMD - od czasów chyba AMD 64 wszystkie CPU mają działający IOMMU.
Intel? Jakby to ująć...

> Teraz to już nie widzę różnicy, bo i od dawna nie kupuję.
> Ale że AMD dobiło do 50% to jestem zdziwiony.
> Tylko jak to 50% liczone?

Na - moje - oko :-)
Od kilku lat nie kupiłem CPU Intela. Może chwilami były korzystniejsze,
nie wiem, ale nie było to wtedy, gdy potrzebowałem kupić. No i grafika
w Ryzenach G to jest niebo a ziemia (nie mam tych ostatnich, ale nawet
w tych 2220G, i tym bardziej w 5700G).

> Inna sprawa, że ARM mocno się w to wbił.
> Nie za bardzo śledzę, ale skoro Apple poszło w ARM, i to własny,
> to jednak może być to coś lepszego niż x86/x64, choć oczywiście zawsze
> zależy, co się optymalizuje.

ARM (i, jak przypuszczam, Apple) nie ma tego problemu, że musi wspierać
najstarszy soft dla 8088. A na obecnych CPU x86 taki DOS-6.2x powinien
się odpalić. To powoduje większe skomplikowanie scalaków (np. przez
sprzętowe utrzymywanie spójności cache, czego nie ma w ARM) i większy
pobór energii.

> Echhh, nie zapomnę takiego jednego buraka od tzw. "raks-sql" - że do
> działania programu księgowego połączenie komputera z programem
> klienckiem do serwera bazy danych "MUSI być po gigabit-ethernecie,
> inaczej będzie wolno". No ale było minęło.

Bo to może nie był żaden serwer bazy danych, tylko serwer plików, a baza
była rozproszona? W takim Clipperze, bardzo popularne w pewnym czasie.

> I z jednej strony mogę mieć mój stary probook 6475b (dobre jest to, że
> kupując używkę udało się załatwić 8GB RAM), a z drugiej syn dostał
> teraz laptopa za 2,5k na którym wszystk działa.
> Hmmm, możliwe, że mój pierwszy 386 w 1993 też coś koło tego kosztował,
> oczywiście przed denominacją - oraz inflacją.

Pamiętam, że mój pierwszy 386 DX kosztował 16,5 mln = 1650 zł.
Z monitorem mono HGC, ale z 64 KB cache + 4 MB RAM. Z tym, że to było
wcześniej.
--
Krzysztof Hałasa

do góry

W dniu 05.05.2024 o 12:46, Animka pisze:
> W dniu 04.05.2024 o 19:19, Akarm pisze:

>>
>> Ja po prostu cieszę się, że nie płacę bankom za obsługę, tylko od
>> banków dostaję dodatkowe pieniądze za korzystanie z konta i za
>> korzystanie z kart bezwarunkowo bezpłatnych. Nie jestem z tych
>> "inteligentnych inaczej", którzy są przekonani, że muszą bankom płacić.
>
> Jaki to bank i karta, bo mnie nikt nie płaci za korzystanie z konta.
>

Teraz to Santander i karta kredytowa 1-2-3. Do konta mam kartę debetową,
również bezwarunkowo bezpłatną.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

On Mon, 6 May 2024 22:30:41 +0200, Dawid Andrzej Rutkowski wrote:
> On Thu, 25 Apr 2024, Kamil Jońca wrote:
>> Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>>
>>> On Wed, 24 Apr 2024, Kamil Jońca wrote:
>>>
>>>> Tym blikiem to zapłacisz na Litwie? Bo ja jakoś nie kojarzę.
>>>
>>> Hmm, a blik to nie planował ekspansji zagranicznej?
>>> Czy im nie poszło?
>>
>> To był tylko przykład. Chodziło mi o pokazanie, że jak się wyściubi nos
>> poza PL, to całkiem łatwo jest się nadziać na "nie ma blika"
>
> A, to pewnie, i to nawet nie "całkiem łatwo", a wręcz jest to pewne,
> no chyba że ten "blik zbliżeniowy" działa w terminalach obsługujących
> "normalne" karty MC - wie ktoś może, czy tak jest?

https://www.pkobp.pl/klient-indywidualny/karty-platn
osci/plac-zblizeniowo-blik

"oraz na całym swiecie w terminalach z logo Mastercard".


P.S
"Płatności w walucie obcej
Przeliczane są na złotówki bez opłaty za przewalutowanie, po kursie
Mastercard z dnia płatności"

A w cenniku mają dopisek o prowizji za przewalutowanie przy blik, czy
zapomnieli ?

PPS. Tylko
"Uwaga: Aplikacja IKO musi być ustawiona jako domyślna opcja do
płatności telefonem (funkcja NFC w Ustawieniach telefonu)."

A ja mam wiele kont do płacenia :-)

>> Z gotówką też nie jest tak fajnie, bo do dziś mi się pętają marki w
>> bilonie. I co ja z tym zrobię? Czysta strata, chyba że kolekcjonerom
>> sprzedam.
>
> Tu widać potęgę euro.
> Jak jechaliśmy do Hiszpanii w lato 2001 - jak na złość było to ostatnie
> takie lato - to musieliśmy kupić marki, które w Wenecji trzeba było

Wenecja to mało po drodze do Hiszpanii :-)

> wymienić na liry, żeby cokolwiek zjeść, a potem w Hiszpanii na pesety,
> całe szczęście że przez Francję tylko szybko przemknęliśmy.

Nie było tak. Mogłes kupic w kraju odpowiednią ilość walut na wyjazd.
Ale owszem - marki w miarę uniwersalne.

> Ciekawostką było to, że pesety można było kupić również bezpośrednio za
> złotówki, choć kurs był złodziejski.

Taki spread, jaka waluta :-)

> No i bilony oczywiście pozostawały.

Mialem osobny portfel na każdą walutę :-)
Bilon w zasadzie nie bolał, bo przydałby sie na kolejnym wyjeździe ...
tylko na euro zmienili.
I dobrze, nie załuję :-)

> Tak samo jak z Chorwacji - te ich wynalazki alkoholowe kupione w celu
> wydania zakupionych kun do dzisiaj stoją w barku...

Zawsze można wypić ... im szybciej tym lepiej.

Jak pisałem - kolega na odjezdnym paliwo tankował do pozostałej kwoty
...

> A obecnie we Włoszech, choć terminale mają wszędzie, a przynajmniej nie
> trafiłem na miejsce, gdzie nie mógłbym kartą zapłacić, to - choć może
> sprzedawcy się specjalnie nie dziwili, jak pokazywałem kartę - tak sobie
> teraz uświadamiam, że nikogo płacącego kartą nie widziałem.

W Niemczech karty były niepopularne/nieobslugiwane, ale to się
zmieniło ..

J.

do góry

W dniu 07.05.2024 o 10:50, J.F pisze:
> On Mon, 6 May 2024 22:30:41 +0200, Dawid Andrzej Rutkowski wrote:
>> On Thu, 25 Apr 2024, Kamil Jońca wrote:
>>> Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>>>
>>>> On Wed, 24 Apr 2024, Kamil Jońca wrote:
>>>>
>>>>> Tym blikiem to zapłacisz na Litwie? Bo ja jakoś nie kojarzę.
>>>>
>>>> Hmm, a blik to nie planował ekspansji zagranicznej?
>>>> Czy im nie poszło?
>>>
>>> To był tylko przykład. Chodziło mi o pokazanie, że jak się wyściubi nos
>>> poza PL, to całkiem łatwo jest się nadziać na "nie ma blika"
>>
>> A, to pewnie, i to nawet nie "całkiem łatwo", a wręcz jest to pewne,
>> no chyba że ten "blik zbliżeniowy" działa w terminalach obsługujących
>> "normalne" karty MC - wie ktoś może, czy tak jest?
>
> https://www.pkobp.pl/klient-indywidualny/karty-platn
osci/plac-zblizeniowo-blik
>
> "oraz na całym swiecie w terminalach z logo Mastercard".
>
To ja nie rozumiem. To chyba jest jakaś płatność zbliżeniowa wirtualną
kartą MC - co to ma wspólnego z blik?

MJ

do góry

On Tue, 7 May 2024 17:41:22 +0200, Michał Jankowski wrote:
> W dniu 07.05.2024 o 10:50, J.F pisze:
>> On Mon, 6 May 2024 22:30:41 +0200, Dawid Andrzej Rutkowski wrote:
>>> On Thu, 25 Apr 2024, Kamil Jońca wrote:
>>>> Dawid Andrzej Rutkowski <d...@w...pl> writes:
>>>>
>>>>> On Wed, 24 Apr 2024, Kamil Jońca wrote:
>>>>>
>>>>>> Tym blikiem to zapłacisz na Litwie? Bo ja jakoś nie kojarzę.
>>>>>
>>>>> Hmm, a blik to nie planował ekspansji zagranicznej?
>>>>> Czy im nie poszło?
>>>>
>>>> To był tylko przykład. Chodziło mi o pokazanie, że jak się wyściubi nos
>>>> poza PL, to całkiem łatwo jest się nadziać na "nie ma blika"
>>>
>>> A, to pewnie, i to nawet nie "całkiem łatwo", a wręcz jest to pewne,
>>> no chyba że ten "blik zbliżeniowy" działa w terminalach obsługujących
>>> "normalne" karty MC - wie ktoś może, czy tak jest?
>>
>> https://www.pkobp.pl/klient-indywidualny/karty-platn
osci/plac-zblizeniowo-blik
>>
>> "oraz na całym swiecie w terminalach z logo Mastercard".
>>
> To ja nie rozumiem. To chyba jest jakaś płatność zbliżeniowa wirtualną
> kartą MC - co to ma wspólnego z blik?

Blik ewoluował do "płatności zbliżeniowej na telefonie".
Czyli aplikacja bankowa udaje kartę ... MC chyba .

J.

do góry

W dniu 07.05.2024 o 10:26, Akarm pisze:
> W dniu 05.05.2024 o 12:46, Animka pisze:
>> W dniu 04.05.2024 o 19:19, Akarm pisze:
>
>>>
>>> Ja po prostu cieszę się, że nie płacę bankom za obsługę, tylko od
>>> banków dostaję dodatkowe pieniądze za korzystanie z konta i za
>>> korzystanie z kart bezwarunkowo bezpłatnych. Nie jestem z tych
>>> "inteligentnych inaczej", którzy są przekonani, że muszą bankom płacić.
>>
>> Jaki to bank i karta, bo mnie nikt nie płaci za korzystanie z konta.
>>
>
> Teraz to Santander i karta kredytowa 1-2-3. Do konta mam kartę debetową,
> również bezwarunkowo bezpłatną.
>

Właśnie spojrzałem w konto - bank mi dzisiaj wpłacił ponad 24 złote.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

W dniu 07.05.2024 o 17:43, J.F pisze:

>>>
>> To ja nie rozumiem. To chyba jest jakaś płatność zbliżeniowa wirtualną
>> kartą MC - co to ma wspólnego z blik?
>
> Blik ewoluował do "płatności zbliżeniowej na telefonie".
> Czyli aplikacja bankowa udaje kartę ... MC chyba .
>

Ale płatności zbliżeniowe aplikacją iko to były już z 5 lat temu, albo
więcej. Czym to się różni poza nazwą?

MJ

do góry

On Tue, 7 May 2024 18:20:45 +0200, Michał Jankowski wrote:
> W dniu 07.05.2024 o 17:43, J.F pisze:
>>> To ja nie rozumiem. To chyba jest jakaś płatność zbliżeniowa wirtualną
>>> kartą MC - co to ma wspólnego z blik?
>>
>> Blik ewoluował do "płatności zbliżeniowej na telefonie".
>> Czyli aplikacja bankowa udaje kartę ... MC chyba .
>>
> Ale płatności zbliżeniowe aplikacją iko to były już z 5 lat temu, albo
> więcej. Czym to się różni poza nazwą?

A cholera ich wie

https://www.pkobp.pl/klient-indywidualny/karty-platn
osci/plac-zblizeniowo-blik

"Jak włączyć płatności zbliżeniowe BLIK?

1. W aplikacji IKO przejdź do: Płatności -> Płatności zbliżeniowe i
dalej wybierz: Włącz płatności zbliżeniowe.
2. Wybierz Płatności zbliżeniowe BLIKIEM i dalej wskaż konto, z
którego chcesz płacić BLIKIEM zbliżeniowo oraz wybierz sposób
potwierdzania transakcji.
3. Potwierdź zmianę i gotowe. Jeżeli nie masz aktywnego NFC,
przekierujemy Cię do Ustawień telefonu, gdzie aktywujesz tę funkcję."

Jakby jakies inne. Ale o co chodzi ... potwierdzanie?

O ... i nie ma opłaty za przewalutowanie.

I jeszcze "Trzeba jednak pamiętać, że korzystając z BLIKA
zbliżeniowego za granicą nie możemy wypłacić gotówki w bankomacie - do
tego potrzebujesz karty. "
I nie ma cashbacku.

Jakies mnożenie bytów ... czy jednak nowa jakość?

J.

do góry

On Tue, 7 May 2024, Michał Jankowski wrote:

> W dniu 07.05.2024 o 17:43, J.F pisze:
>
>>>>
>>> To ja nie rozumiem. To chyba jest jakaś płatność zbliżeniowa wirtualną
>>> kartą MC - co to ma wspólnego z blik?
>>
>> Blik ewoluował do "płatności zbliżeniowej na telefonie".
>> Czyli aplikacja bankowa udaje kartę ... MC chyba .
>>
>
> Ale płatności zbliżeniowe aplikacją iko to były już z 5 lat temu, albo
> więcej. Czym to się różni poza nazwą?

No nazwa to nie jest mało.
Różni się mniej więcej tak, jak płatność zbliżeniowa visą od płatności
zbliżeniowej mastercardem.
Bo tutaj płacisz "zbliżeniowo blikiem".
A technicznie to wszystko to ta sama technologia mastercarda,
na którą visa kupiła licencję (ZTCP początkowo niepełną, bo chyba nie
kupili możliwości płatności pikacz+PIN, czyli pikaczem można było płacić
tylko do progu 50zł) - a którą to technologię wniósł MC do spółki PSP
(operator blika) obejmując w niej bodajże 20% udziałów.

A jeszcze można poszukać w historii różnych metod płatności
"zbliżeniowo telefonem", z których zwycięzko wyszło HCE,
odsyłając inne na śmietnik historii...
Tzn. oczywiście apple pozostało inne (chyba wciąż) ;>

do góry

W dniu 07.05.2024 o 10:26, Akarm pisze:
> W dniu 05.05.2024 o 12:46, Animka pisze:
>> W dniu 04.05.2024 o 19:19, Akarm pisze:
>
>>>
>>> Ja po prostu cieszę się, że nie płacę bankom za obsługę, tylko od
>>> banków dostaję dodatkowe pieniądze za korzystanie z konta i za
>>> korzystanie z kart bezwarunkowo bezpłatnych. Nie jestem z tych
>>> "inteligentnych inaczej", którzy są przekonani, że muszą bankom płacić.
>>
>> Jaki to bank i karta, bo mnie nikt nie płaci za korzystanie z konta.
>>
>
> Teraz to Santander i karta kredytowa 1-2-3. Do konta mam kartę debetową,
> również bezwarunkowo bezpłatną.

Co miesiąc Ci płacą za korzystanie z konta?


--
animka

do góry