-
31. Data: 2025-02-25 17:01:49
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 24.02.2025 o 22:56, PiteR pisze:
> ale w 2002r euro było po 3.66 a dziś jest po 4.14 a nie po 7.20zł
> Nie chcemy pracować i zarabiać na te dodatkowe ojrasy.
Nie bardzo wiem co ma do tego kurs euro, o ile wiem w 2002 roku nie było
w Niemczech płacy minimalnej, to średnia wynosiła wtedy około 2800 euro
a dziś odpowiednio wynoszą - minimalna 2200 euro i średnia 4300 euro. W
2002 roku mogłeś za pensje minimalną w Polsce kupić około 210 euro a
dziś możesz za minimalną kupić ponad 1000 euro.
> o które nikt nie prosił.
Nie ma znaczenia, mimo dodatkowych gadżetów samochody są dziś relatywnie
tańsze niż 20 lat temu.
> dziś mamy rozrząd wymieniany za pomocą laptopa
> i przystawki z silniczkami krokowymi za 15 tys zł
> za co warsztat złupi na amortyzację.
A w budowlance patodeweloperkę.
-
32. Data: 2025-02-25 17:12:46
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 24.02.2025 o 22:44, PiteR pisze:
> No nie wiem. Rozejrzam się i nie widzę.
Miasta i parkingi nie są bardziej zatłoczone niż 20 lat temu?
> Być może przybyło asfaltu.
Nawet jeżeli, to na pewno nie dwa razy.
> Tylko, że kierowców nie przybyło dwukrotnie.
Bo i mieszkańców kraju nie przybyło dwukrotnie.
> W 2010r miałem przez chwilę w PL trzy samochody.
Nie pamiętam ile miałem wtedy, bo kupuję i sprzedaję w/g potrzeb, ale
minimum dwa miałem w tym okresie.
> Dziś mam tylko jeden.
A ja pięć, z tym że rozkłada się to na trzech kierowców.
> Korki z lat 2002 - 2012 wspominam jako straszniejsze.
> Dziś przylatuję do Polski, wyglądam przez okno, lesery nie odjeżdzają
> do pracy o 7oo.
Nigdy dłużej nie mieszkałem w dużym mieście więc nie wypowiem się w
sprawie korków, ale już tylko w mojej mieścinie widzę po miejscach
parkingowych, że jest ich coraz mniej wolnych.
-
33. Data: 2025-02-25 17:22:51
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 25.02.2025 o 00:53, PiteR pisze:
> ale mnie to nie obchodzi komu służy.
Bo nawet Tobie służy. Jak jedziesz w jakiekolwiek miejsce, na dłużej, na
krócej, do pracy, na wakacje, to najpierw szukasz lokum/noclegu czy
samochodu i śpisz w nim lub pod mostem?
> Ja chcę samochód tańszy. Zagłosuję na tych co mi obiecają tańsze
> samochody i reszta podatników-frajerów mi się zrzuci na tańszy
> samochód.
Obiecać to Ci na pewno obiecają, a czy będą tańsze i czy ktoś się na nie
zrzuci to już inna sprawa.
> no widzisz to niech sobie kupią mieszkania gdzie chcą (na Ukrainie są
> jeszcze tanie) i od mojego rządu się odpimpają wszelkiej maści Mastery.
Ale to nie tylko Twój rząd, oni też na niego głosowali, lub nie, i płacą
podatki.
-
34. Data: 2025-02-25 17:49:13
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 25 Feb 2025 17:12:46 +0100, nadir wrote:
> W dniu 24.02.2025 o 22:44, PiteR pisze:
>> No nie wiem. Rozejrzam się i nie widzę.
>
> Miasta i parkingi nie są bardziej zatłoczone niż 20 lat temu?
20 lat temu już IMHO bylo dośc sporo aut.
30 lat temu trzeba porównać.
>> Być może przybyło asfaltu.
> Nawet jeżeli, to na pewno nie dwa razy.
A parkingów to może nawet ubyło ...
>> Tylko, że kierowców nie przybyło dwukrotnie.
> Bo i mieszkańców kraju nie przybyło dwukrotnie.
Ale to nie USA - nie ma u nas tak, że każdy posiadacz PJ ma samochód.
Chow w 2023 było u nas zarejestrowanych prawie 36 mln pojazdów, w tym
27 mln samochodów osobowych - ale to chyba było przed czysczeniem
cepiku.
>> W 2010r miałem przez chwilę w PL trzy samochody.
>
> Nie pamiętam ile miałem wtedy, bo kupuję i sprzedaję w/g potrzeb, ale
> minimum dwa miałem w tym okresie.
>
>> Dziś mam tylko jeden.
>
> A ja pięć, z tym że rozkłada się to na trzech kierowców.
Hameryka :-)
>> Korki z lat 2002 - 2012 wspominam jako straszniejsze.
>> Dziś przylatuję do Polski, wyglądam przez okno, lesery nie odjeżdzają
>> do pracy o 7oo.
>
> Nigdy dłużej nie mieszkałem w dużym mieście więc nie wypowiem się w
> sprawie korków, ale już tylko w mojej mieścinie widzę po miejscach
> parkingowych, że jest ich coraz mniej wolnych.
A u mnie zarząd miasta spełnia prośby mieszkańców kolejnych osiedli i
wprowadza im strefy płatnego parkowania.
Dzięki czemu mieszkańcy mają gdzie zaparkować, bo nie ma "obcych",
a sami mieszkańcy w swojej strefie mogą wykupić abonament po
symbolicznej cenie.
Ale ... do pracy to już raczej muszą jechać tramwajem,
jak pod pracą też "strefa".
No i korki na ulicach się zmniejszają - same zalety :-P
J.
-
35. Data: 2025-02-25 18:16:52
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 25 Feb 2025 17:01:49 +0100, nadir wrote:
> W dniu 24.02.2025 o 22:56, PiteR pisze:
>> ale w 2002r euro było po 3.66 a dziś jest po 4.14 a nie po 7.20zł
>> Nie chcemy pracować i zarabiać na te dodatkowe ojrasy.
>
> Nie bardzo wiem co ma do tego kurs euro, o ile wiem w 2002 roku nie było
> w Niemczech płacy minimalnej, to średnia wynosiła wtedy około 2800 euro
Prawie na pewno była - to w końcu socjalistyczny kraj :-)
A nie .. czyzby jednak nie było?
https://en.wikipedia.org/wiki/Minimum_wage_in_German
y
czy każdy land sobie ustalał
https://www.haufe.de/personal/haufe-personal-office-
platin/mindestlohn-tarifvertrag-waeschereidienstleis
tungen-im-o-2-mindestlohn_idesk_PI42323_HI2220708.ht
ml
> a dziś odpowiednio wynoszą - minimalna 2200 euro i średnia 4300 euro. W
> 2002 roku mogłeś za pensje minimalną w Polsce kupić około 210 euro a
> dziś możesz za minimalną kupić ponad 1000 euro.
Ale też to nie to samo euro co w 2002 roku.
Choćby patrząc na to niemieckie minimum - w 2015 to było 8.50, dziś
12.82
Tylko ... Niemcy mają jeszcze Burgergeld, czyli zasiłek obywatelski
... w zasadzie dla bezrobotnych. Obecnie chyba 563 euro/mc.
>> o które nikt nie prosił.
> Nie ma znaczenia, mimo dodatkowych gadżetów samochody są dziś relatywnie
> tańsze niż 20 lat temu.
może w porównaniu z polską płacą minimalną, bo nowe to jakoś ostro
drożeją ...
J.
-
36. Data: 2025-02-25 19:05:38
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 25 Feb 2025 17:22:51 +0100, nadir wrote:
> W dniu 25.02.2025 o 00:53, PiteR pisze:
>> ale mnie to nie obchodzi komu służy.
>
> Bo nawet Tobie służy. Jak jedziesz w jakiekolwiek miejsce, na dłużej, na
> krócej, do pracy, na wakacje, to najpierw szukasz lokum/noclegu czy
> samochodu i śpisz w nim lub pod mostem?
Na wakacje, to mi się zdarzało pojechac w ciemno.
Samochodem - tę jedną noc to sie jakoś prześpię, w razie potrzeby :-)
Czy dwie :-)
J.
-
37. Data: 2025-02-25 20:39:28
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: PiteR <P...@b...chamy.prostaki.pl>
w <news:vpkphd$89d$1@news.chmurka.net>
dnia Tue, 25 Feb 2025 16:01:49 GMT user nadir pisze tak:
>> ale w 2002r euro było po 3.66 a dziś jest po 4.14 a nie po 7.20zł
>> Nie chcemy pracować i zarabiać na te dodatkowe ojrasy.
>
> Nie bardzo wiem co ma do tego kurs euro, o ile wiem w 2002 roku
To ma do tego ze kurs złotego do euro (gdzie samochody sa produkowane)
nie popsuł sie mocno do euro czyli za nowy samochód trzeba zabulić
w twardej walucie (nie w naklejkach na butelki Glapińskiego) tez
wiecej.
--
Piotrek
Grosz do grosza i bedzie kokosza
-
38. Data: 2025-02-25 20:45:04
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: PiteR <P...@b...chamy.prostaki.pl>
w <news:vpkqoq$89d$3@news.chmurka.net>
dnia Tue, 25 Feb 2025 16:22:51 GMT user nadir pisze tak:
> W dniu 25.02.2025 o 00:53, PiteR pisze:
>
>> ale mnie to nie obchodzi komu służy.
>
> Bo nawet Tobie służy. Jak jedziesz w jakiekolwiek miejsce, na
> dłużej, na krócej, do pracy, na wakacje, to najpierw szukasz
> lokum/noclegu czy samochodu i śpisz w nim lub pod mostem?
W Polsce nigdzie nie jadę. Jakbym jechał szukałbym hotelu.
Tak śpię w samochodzie.
>> Ja chcę samochód tańszy. Zagłosuję na tych co mi obiecają tańsze
>> samochody i reszta podatników-frajerów mi się zrzuci na tańszy
>> samochód.
>
> Obiecać to Ci na pewno obiecają, a czy będą tańsze i czy ktoś się
> na nie zrzuci to już inna sprawa.
To samo z mieszkaniami więc wolę obiecanki-samochody
>> no widzisz to niech sobie kupią mieszkania gdzie chcą (na
>> Ukrainie są jeszcze tanie) i od mojego rządu się odpimpają
>> wszelkiej maści Mastery.
>
> Ale to nie tylko Twój rząd, oni też na niego głosowali, lub nie, i
> płacą podatki.
Czego nie rozumiesz w zdaniu "nie chce żeby polski rząd dotował
budowy mieszkań w Polsce"?
--
Piotrek
Grosz do grosza i bedzie kokosza
-
39. Data: 2025-02-25 20:45:52
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: PiteR <P...@b...chamy.prostaki.pl>
w <news:1nqradadcvx9n$.62x32gb2m7b2.dlg@40tude.net>
dnia Tue, 25 Feb 2025 09:28:22 GMT user Olin pisze tak:
> Dnia Mon, 24 Feb 2025 20:10:40 GMT, PiteR napisał(a):
>
>> Chcę żeby rząd mi obtanił samochody spalinowe.
>
> Rząd produkuje i sprzedaje samochody?
Rząd produkuje i sprzedaje mieszkania?
--
Piotrek
Grosz do grosza i bedzie kokosza
-
40. Data: 2025-02-25 21:42:53
Temat: Re: Drogie mieszkania, drogie kredyty i ogromne zyski banków. Czy rząd ma rozwiązanie?
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 25.02.2025 o 20:39, PiteR pisze:
> To ma do tego ze kurs złotego do euro (gdzie samochody sa produkowane)
Samochody są też produkowane w Polsce, Czechach, na Węgrzech i najwięcej
w Chinach.
> nie popsuł sie mocno do euro czyli za nowy samochód trzeba zabulić
> w twardej walucie (nie w naklejkach na butelki Glapińskiego)
Na szczęście jeszcze Glapiński decyduje ile naklejek drukować, więc masz
możliwość manewru kiedy kurs ci odpowiada.
> tez wiecej.
Tak, więcej.
Nowy Golf w 2002 roku w Niemczech kosztował 15000 euro, dziś kosztuje
28000 euro. Mniej więcej jak w PLN-ach w Polsce.