-
41. Data: 2015-05-19 11:06:30
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Poldek <p...@i...eu>
Liwiusz wrote:
> Nie. Ludzie teraz biorą kredyty z wyższą marżą, bo gospodynie domowe nie
> widzą różnicy - łączny koszt jest taki sam (marża+wibor), a być może
> nawet teraz jest niższy, ale to się szybko zmieni.
Łączny koszt jest taki sam, tylko że mało kredytów ludzie biorą.
> Polecam blog wdomachzbedonu.blogspot.com
>
Nie znaleziono bloga
Niestety, szukany przez Ciebie blog nie istnieje. Nazwa wdomachzbedonu
jest dostępna do rejestracji.
-
42. Data: 2015-05-19 11:15:35
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-19 o 11:06, Poldek pisze:
> Liwiusz wrote:
>
>> Nie. Ludzie teraz biorą kredyty z wyższą marżą, bo gospodynie domowe nie
>> widzą różnicy - łączny koszt jest taki sam (marża+wibor), a być może
>> nawet teraz jest niższy, ale to się szybko zmieni.
>
>
> Łączny koszt jest taki sam, tylko że mało kredytów ludzie biorą.
>
>
>> Polecam blog wdomachzbedonu.blogspot.com
>>
>
> Nie znaleziono bloga
>
> Niestety, szukany przez Ciebie blog nie istnieje. Nazwa wdomachzbedonu
> jest dostępna do rejestracji.
wdomachzbetonu
--
Liwiusz
-
43. Data: 2015-05-19 11:24:52
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
>Ciekaw jestem ile kredytów ludzie biorą obecnie. Np. porównać
>kwiecień 2015 z kwietniem 2007. Coś mi się zdaje, że w kwietniu 2015
>było dużo mniej umów kredytowych i łączna suma kredytów znacznie
>niższa niż 2 kwietniu 2007.
Tak by wypadalo ... ale co zrobic z pieniedzmi, wirtualnymi zreszta ?
Komus bank je chyba wcisnal ... w firmy, w gielde ?
Mogli odplynac zagraniczni inwestorzy ... ale w danych NBP chyba tego
nie widac - ilosc pieniadza chyba nadal stale rosnie.
>W tamtych latach pamiętam, że każdy brał kredyt - koledzy i koleżanki
>z pracy masowo, sąsiadka, brat z bratową itd. Teraz jakoś nie znam
>nikogo, kto by wziął nowy kredyt na mieszkanie.
Spadek cen mieszkan jest wymowny, ale mogles po prostu stracic kontakt
z odpowiednim pokoleniem.
Doszly tez kolejne rekomendacje, utrudniajace wziecie kredytu ...
tym niemniej np we wroclawiu oferta nowych mieszkan jest dosc szeroka.
Z tym, ze bywa ze stoja i czekaja na klienta ...
Statystyki tez moga byc mylace, bo jesli bank sie pozbywa
niesplacalnego kredytu ... to nie znaczy ze klient ten kredyt stracil
:-)
Gdzies tam dalej mamy franka - ilosc kredytow nie spadla, ale ich
wartosc w PLN wzrosla :-)
J.
-
44. Data: 2015-05-19 11:28:51
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-05-19, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>było dużo mniej umów kredytowych i łączna suma kredytów znacznie
>>niższa niż 2 kwietniu 2007.
>
> Tak by wypadalo ... ale co zrobic z pieniedzmi, wirtualnymi zreszta ?
> Komus bank je chyba wcisnal ... w firmy, w gielde ?
>
> Mogli odplynac zagraniczni inwestorzy ... ale w danych NBP chyba tego
> nie widac - ilosc pieniadza chyba nadal stale rosnie.
W 2007 był boom kredytowy, bo to było praktycznie "na górce". W tamtym
roku pamiętam powszechne przekonanie, że mieszkania będą zawsze drożeć.
A zagraniczni to jakoś właśnie ostatnimi czasy omijają polską giełdę.
Na świecie hossa, a u nas takie sobie, takie byle co, bez przekonania.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
45. Data: 2015-05-19 11:39:57
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości grup
On 2015-05-19, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>było dużo mniej umów kredytowych i łączna suma kredytów znacznie
>>>niższa niż 2 kwietniu 2007.
>
>> Tak by wypadalo ... ale co zrobic z pieniedzmi, wirtualnymi zreszta
>> ?
>> Komus bank je chyba wcisnal ... w firmy, w gielde ?
>> Mogli odplynac zagraniczni inwestorzy ... ale w danych NBP chyba
>> tego
>> nie widac - ilosc pieniadza chyba nadal stale rosnie.
>W 2007 był boom kredytowy, bo to było praktycznie "na górce". W
>tamtym
>roku pamiętam powszechne przekonanie, że mieszkania będą zawsze
>drożeć.
Do pewno stopnia uzazadnione, bo drozaly jak glupie i konca nie bylo
widac.
Tym niemniej - prawo zachowania pieniadza nadal obowiazuje :-)
Ktos na te mieszkania pozyczyl, nabywcy troche juz oddali ... i w
skarbcu lezy ?
>A zagraniczni to jakoś właśnie ostatnimi czasy omijają polską giełdę.
>Na świecie hossa, a u nas takie sobie, takie byle co, bez
>przekonania.
Ja tylko o tym, ze oni mogli wymienic waluty na zlotowki. A potem, jak
chcieli zlotowki na waluty, to NBP chyba im nie oddal.
Wiec zlotowek nie ubylo ... i gdzie one sa ?
J.
-
46. Data: 2015-05-19 19:33:53
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2015-05-19 o 10:25, Liwiusz pisze:
> Nie zrozumiałeś.
> Przecież on nie o tym, tylko właśnie o tym, że "starzy" mają niską marżę
> i teraz mają niski wibor, przy wyższym wiborze wrócą do "normy", a
> "nowi" mają teraz niski wibor ale wysoką marżę, a przy wysokim wiborze
> będą mieli wysokie i to i to.
>
dokładnie tak jak piszesz ;-)
--
pozdrawiam
RobertS
-
47. Data: 2015-05-19 19:35:16
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2015-05-19 o 11:06, Poldek pisze:
> Liwiusz wrote:
>
>> Nie. Ludzie teraz biorą kredyty z wyższą marżą, bo gospodynie domowe nie
>> widzą różnicy - łączny koszt jest taki sam (marża+wibor), a być może
>> nawet teraz jest niższy, ale to się szybko zmieni.
>
>
> Łączny koszt jest taki sam, tylko że mało kredytów ludzie biorą.
oj biorą i to bardzo dużo, patrzą na obecną ratę a nie to, że za jakiś
czas ona wzrośnie ze względu na wyższy wibor
--
pozdrawiam
RobertS
-
48. Data: 2015-05-19 19:38:19
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: RobertS <b...@x...pl>
W dniu 2015-05-19 o 10:51, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-05-19 o 10:27, Poldek pisze:
> Tylko kto będzie chciał te kredyty brać na przewartościowane mieszkania.
> Naiwne insynuacje. Drogi (w przyszłości) kredyt + demografia zrobią
> swoje, bez względu na to jak banki będą stawać na rzęsach.
>
to czy mieszkania są przewartościowane czy niedowartościowane widać z
perspektywy czasu, tak na dany moment ciężko to określić
tak samo jak odp. na pytanie czy teraz akcje są tanie czy drogie
lepszy kredyt na przewartościowane mieszkanie niż wynajmowanie (i
spłacanie cudzego kredytu) przez ileś lat
--
pozdrawiam
RobertS
-
49. Data: 2015-05-19 19:41:41
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości
RobertS wrote:
> W dniu 2015-05-18 o 14:26, J.F. pisze:
>>> Ale zaraz - klient ma kredyt, z umowiona marza 1%, to bank chyba
>>> nie
>>> moze mu ot tak sobie podniesc marzy ?
>> tak jak piszesz, aby się marża zmieniła musi wyrazić zgodę bank i
>> klient
>> pisałem o kredytach zaciąganych w róznych okresach
>To po ile ludzie mają tych kredytów zaciąganych w różnych okresach?
>Zdawało mi się, że przeciętny Lemiński ma jeden kredytu zaciągnięty w
>konkretnym dniu. Ew. mógł sobie zrefinansować, ale to pewnie margines
>i nadal ma 1 kredyt.
Leminskich jest duzo. Co roku wielu ten jeden kredyt zaciagnie.
Co prawda to zmieni watpliwosci - starsi beda placili mala marze, nowi
duza przez 30 lat, to nie jest samoregulujacy sie mechanizm :-).
Ale czemu jeden kredyt ?
Na mieszkanie, na samochod, na telewizor, na wakacje, na karte
kredytowa ...
J.
-
50. Data: 2015-05-19 20:03:36
Temat: Re: Drzyjcie frankowcy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-05-19 o 19:38, RobertS pisze:
> W dniu 2015-05-19 o 10:51, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-05-19 o 10:27, Poldek pisze:
>
>> Tylko kto będzie chciał te kredyty brać na przewartościowane mieszkania.
>> Naiwne insynuacje. Drogi (w przyszłości) kredyt + demografia zrobią
>> swoje, bez względu na to jak banki będą stawać na rzęsach.
>>
> to czy mieszkania są przewartościowane czy niedowartościowane widać z
> perspektywy czasu, tak na dany moment ciężko to określić
>
> tak samo jak odp. na pytanie czy teraz akcje są tanie czy drogie
Analogia nietrafna. Tak samo jak możesz przewidzieć liczebność obywateli
państwa za 20 lat, tak samo możesz określić stopień podaży i popytu na
mieszkania.
>
> lepszy kredyt na przewartościowane mieszkanie niż wynajmowanie (i
> spłacanie cudzego kredytu) przez ileś lat
Demagogiczny argument. Jestem najemcą. Płacę czynszu mniej niż KOSZT
kredytu na wartość mieszkania, które wynajmuję.
O zaletach "drugoplanowych" (mobilność, brak kosztów typu ubezpieczenie
mieszkania, ubezpieczenie NWW, brak konieczności dokonywania remontów,
kupowania mebli i wyposażenia, brak konieczności posiadania wkładu
własnego, brak PCC, brak podatków od nieruchomości a w przyszłości
potencjalnego katastru itd.) tylko napomknę.
--
Liwiusz