-
1. Data: 2009-01-07 00:22:54
Temat: Dylematy prawne z pewnym starym kredytem odnawialnym
Od: de Fresz <d...@N...pl>
Witam
Nie jestem pewien czy to właściwe miejsce na takie pytanie, ale liczę
na obeznanie tutejszych bywalców z prawem bankowym i regulaminami, więc
spróbuję.
Sprawa dotyczy pewnego historycznego rachunku (konsumenckiego) w jednym
z dużych banków (na razie jego nazwa jest jak sądze bez znaczenia).
Był sobie rachunek osobisty i powiązany z nim kredyt odnawialny.
Złożyło się tak, że pewnego dnia na rachunek przestały wpływać
pieniądze, a część debetu pozostała niespłacona - dajmy 2000 zł. W
regulaminie kredytu odnawialnego znajdował się zapis, że co miesiąc
bedzie pobierana automatycnie kwota w wysokości 10% salda debetowego, a
posiadacz powinien zapewnić tam wpływy. Czyli sytuacja wyglądała tak:
1. miesiąc: ROR=0 zł, KO= -2000 zł, 2. miesiąc: ROR=0 zł, KO= -2200 zł,
3. miesiąc: ROR=0 zł,KO= -2420 zł itede. Oprócz tego normalne,
regulaminowe odsetki.
No i teraz seria moich pytań:
- Czy to aby na pewno jest zgodne z prawem (choć nie przypuszczam, aby
prawnicy banku przepuścili procedurę nielegalną, ale kto wie)?
- Czy coś takiego podlega reklamacji i jaki jest na nią przeznaczony czas?
Co ciekawe, umowa kredytu odnawialnego została zawarta na rok - chyba,
acz mogła być i na 2-3, tego dokładnie nie pamiętam, umowy nie mam, a
regulamin z tamtego czasu twierdzi, że tylko na 12 miesięcy; co istotne
- w sierpniu. Jakiś czas później (3 lata), rachunek debetowy zostaje
przez bank zamknięty, ale w październiku-listopadzie (brakuje mi 1
wyciągu). Czy jest w jakiś sposób prawnie uzasadnione samodzielne
przedłużenie przez bank umowy?
Wdzięczny będe za wszelkie sugestie, konkretne wskazówki gdzie szukać
informacji itepe.
--
Pozdrawiam
de Fresz