-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: de Fresz <d...@N...pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: Dylematy prawne z pewnym starym kredytem odnawialnym
Date: Wed, 7 Jan 2009 01:22:54 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 37
Message-ID: <gk0sku$1mm$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: host-150.skynet.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1231287774 1750 194.153.119.150 (7 Jan 2009 00:22:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 7 Jan 2009 00:22:54 +0000 (UTC)
X-User: defresz
User-Agent: Unison/1.8
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:468832
[ ukryj nagłówki ]Witam
Nie jestem pewien czy to właściwe miejsce na takie pytanie, ale liczę
na obeznanie tutejszych bywalców z prawem bankowym i regulaminami, więc
spróbuję.
Sprawa dotyczy pewnego historycznego rachunku (konsumenckiego) w jednym
z dużych banków (na razie jego nazwa jest jak sądze bez znaczenia).
Był sobie rachunek osobisty i powiązany z nim kredyt odnawialny.
Złożyło się tak, że pewnego dnia na rachunek przestały wpływać
pieniądze, a część debetu pozostała niespłacona - dajmy 2000 zł. W
regulaminie kredytu odnawialnego znajdował się zapis, że co miesiąc
bedzie pobierana automatycnie kwota w wysokości 10% salda debetowego, a
posiadacz powinien zapewnić tam wpływy. Czyli sytuacja wyglądała tak:
1. miesiąc: ROR=0 zł, KO= -2000 zł, 2. miesiąc: ROR=0 zł, KO= -2200 zł,
3. miesiąc: ROR=0 zł,KO= -2420 zł itede. Oprócz tego normalne,
regulaminowe odsetki.
No i teraz seria moich pytań:
- Czy to aby na pewno jest zgodne z prawem (choć nie przypuszczam, aby
prawnicy banku przepuścili procedurę nielegalną, ale kto wie)?
- Czy coś takiego podlega reklamacji i jaki jest na nią przeznaczony czas?
Co ciekawe, umowa kredytu odnawialnego została zawarta na rok - chyba,
acz mogła być i na 2-3, tego dokładnie nie pamiętam, umowy nie mam, a
regulamin z tamtego czasu twierdzi, że tylko na 12 miesięcy; co istotne
- w sierpniu. Jakiś czas później (3 lata), rachunek debetowy zostaje
przez bank zamknięty, ale w październiku-listopadzie (brakuje mi 1
wyciągu). Czy jest w jakiś sposób prawnie uzasadnione samodzielne
przedłużenie przez bank umowy?
Wdzięczny będe za wszelkie sugestie, konkretne wskazówki gdzie szukać
informacji itepe.
--
Pozdrawiam
de Fresz
Najnowsze wątki z tej grupy
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- Jak to kupić?
- Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- Zabawny epizod z Santander Consumerem
- Zapamiętana karta w aplikacji
- Velo -- zgłoszenie incydentu
- Velo -- kradzież czy bałagan?...
- Velo bank nie odpuszcza?...
- Velo jak zwykle bredzi...
- Od setki do setki...
- Velo ostrzega przed sobą?
- Nest -- polecenie
Najnowsze wątki
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
- 2024-09-20 Jak to kupić?
- 2024-09-17 Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- 2024-09-17 Re: Obronią nas doskonale czołgi...
- 2024-09-12 Zabawny epizod z Santander Consumerem
- 2024-09-12 Zapamiętana karta w aplikacji
- 2024-09-11 Velo -- zgłoszenie incydentu
- 2024-09-10 Velo -- kradzież czy bałagan?...
- 2024-09-10 Velo bank nie odpuszcza?...
- 2024-09-05 Velo jak zwykle bredzi...
- 2024-09-01 Od setki do setki...
- 2024-08-30 Velo ostrzega przed sobą?
- 2024-08-29 Nest -- polecenie