-
11. Data: 2002-05-22 09:06:27
Temat: Re: OT: Dyspozycja na wypadek smierci
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
<m...@p...onet.pl> writes:
> > Uwazaj, bo jak ktos na ciebie doniesie, to lezysz.
>
> Otóż nie. Wszystkie operacje były wykonywane w dniu śmierci Taty. Na
> akcie zgonu nie ma godziny śmierci. Pełnomocnictwo zostaje odwołane
> z chwilą śmierci właściciela konta. Ponieważ operacje były
> wykonywane, gdy Tato jeszcze żył, wszystko było zgodne z prawem.
A jak nie ma godziny smierci na akcie zgonu, to co innego. Operacje
bankowe sa w porzadku.
Z drugiej strony, to moze chyba oznaczac, ze dostales od ojca
darowizne i podatek od darowizny sie nalezy... Jak to jest wlasciwie?
MJ
-
12. Data: 2002-05-22 09:33:50
Temat: Re: OT: Dyspozycja na wypadek smierci
Od: <m...@p...onet.pl>
> Z drugiej strony, to moze chyba oznaczac, ze dostales od ojca
> darowizne i podatek od darowizny sie nalezy... Jak to jest wlasciwie?
A to już inna para kaloszy. Kiedyś kopiłem mieszkanie. Kwota mieszkania okazała
się być zbyt duża dla urzędu skarbowego, który "wszczął postępowanie
wyjasniające". Papier z pożyczką nie wypalił - rodzice nie mają prawa pożyczyć
więcej niż (chyba) 7000 synowi bez podatku. I wtedy Tato wyszperał gdzieś
przepis, że jeśli jestem pełnomocnikiem konta, to mogę korzystać ze środków tam
zgromadzonych. Postępowanie zostało umorzone jako bezpodstawne. Nie podam teraz
treści przepisu ani podstawy prawnej, w każdym razie pomogło.
Tak na marginesie - jedyny bank (z tych, gdzie Tato trzymał pieniądze), który
ma dobrze rozwiązane konta wspólne to BPH PBK. W przypadku śmierci
współwłaściciela konta całość środków przechodzi na drugiego współwłaściciela,
a nie tylko połowa jak w większości innych banków.
MaciejK
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2002-05-22 13:36:26
Temat: Re: OT: Dyspozycja na wypadek smierci
Od: Marcin F <m...@i...pl>
m...@p...onet.pl wrote:
> Tak na marginesie - jedyny bank (z tych, gdzie Tato trzymał pieniądze), który
> ma dobrze rozwiązane konta wspólne to BPH PBK. W przypadku śmierci
> współwłaściciela konta całość środków przechodzi na drugiego współwłaściciela
Przechodzi czy pozostaje w dyspozycji? to ze mozna dysponowac caloscia
srodkow chyba nie oznacza chyba ze faktycznie staja sie one wlasnoscia?
Czy nie byloby to sprzeczne z przepisami spadkowymi? co na to
spadkobiercy?
-
14. Data: 2002-05-22 21:03:05
Temat: Re: OT: Dyspozycja na wypadek smierci
Od: <m...@p...onet.pl>
> Przechodzi czy pozostaje w dyspozycji? to ze mozna dysponowac caloscia
> srodkow chyba nie oznacza chyba ze faktycznie staja sie one wlasnoscia?
> Czy nie byloby to sprzeczne z przepisami spadkowymi? co na to
> spadkobiercy?
Cytuje paragraf 11 Regulaminu:
1. W przypadku smierci Wspolposiadacza rachunku wspolnego w dyspozycji
pozostalego znajduja sie srodki zgromadzone na rachunku w dniu przedlozenia w
placowce Banku aktu zgonu.
2. W razie smierci obu Wspolposiadaczy rachunku wspolnego srodki pieniezne
zgromadzone na rachunku z wylaczeniem przyznanego przez Bank limitu stawia sie
do dyspozycji spadkobiercow kazdego ze Wspolposiadaczy w czesciach ustalonych
prawomocnym postanowieniem sadu o stwierdzeniu nabycia spadku.
Czyli: gdy co najmniej jeden zyje - od forsy WARA!!! Tak przynajmniej ja to
rozumiem. Chyba, ze moja interpretacja jest bledna... Prawnicy! Heeeeeelp!!!
MaciejK
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2002-05-23 04:03:19
Temat: Re: OT: Dyspozycja na wypadek smierci
Od: "tp" <t...@d...net>
<m...@p...onet.pl> wrote in message
news:4f00.000041f3.3cec0789@newsgate.onet.pl...
> > Przechodzi czy pozostaje w dyspozycji? to ze mozna dysponowac caloscia
> > srodkow chyba nie oznacza chyba ze faktycznie staja sie one wlasnoscia?
> > Czy nie byloby to sprzeczne z przepisami spadkowymi? co na to
> > spadkobiercy?
>
> Cytuje paragraf 11 Regulaminu:
> 1. W przypadku smierci Wspolposiadacza rachunku wspolnego w dyspozycji
> pozostalego znajduja sie srodki zgromadzone na rachunku w dniu
przedlozenia w
> placowce Banku aktu zgonu.
> 2. W razie smierci obu Wspolposiadaczy rachunku wspolnego srodki pieniezne
> zgromadzone na rachunku z wylaczeniem przyznanego przez Bank limitu stawia
sie
> do dyspozycji spadkobiercow kazdego ze Wspolposiadaczy w czesciach
ustalonych
> prawomocnym postanowieniem sadu o stwierdzeniu nabycia spadku.
>
> Czyli: gdy co najmniej jeden zyje - od forsy WARA!!! Tak przynajmniej ja
to
> rozumiem. Chyba, ze moja interpretacja jest bledna... Prawnicy!
Heeeeeelp!!!
Nie jestem co prawda prawnikiem, ale moge napisac, ze dokladnie tak
jak napisales dziala to takze w USA i Kanadzie. 90% zakladanych tam
kont wspolnych ma klauzule 'joint ... with rigth to survivorship'
(czyli w wolnym tlumaczeniu: 'wspolne ... z uprawnieniem dla
dluzej zyjacego'). Wiekszosc ludzi rozwiazanie takie uwaza za
korzystniejsze od tego, w ktorym zawartosc konta trafia do masy
spadkowej zmarlego i musi byc odzyskiwana przez sad.
Wyglada na to, ze w tej materii BPH-PBK idzie w dobrym kierunku.
Pozdrowionka
Tadeusz
-
16. Data: 2002-05-23 16:55:47
Temat: Re: OT: Dyspozycja na wypadek smierci
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4f00.000041f3.3cec0789@newsgate.onet.pl...
> Czyli: gdy co najmniej jeden zyje - od forsy WARA!!! Tak przynajmniej ja
to
> rozumiem. Chyba, ze moja interpretacja jest bledna... Prawnicy!
Heeeeeelp!!!
Twoja interpretacja jest słuszna.
Póki spadkobiercy nie roszczą wzajemnych pretensji nie ma problemów innego
niż fiskus
Nasz kochane państwo lepkimi rękami jego namiestników chce swoją dolę od
każdej możliwej sytuacji transferu pieniędzy.
A ty i "Twój" bank pozbawiacie go tego.
Szczególnie gdy kwoty wyższe niż zwolnione i podatek byłby "zauważalny".