eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwCo sie stanie jak wejdziemy do ERMu? › EU marnotrastwo v. RP marnotrastwo [Was: Co sie stanie jak wejdziemy do ERMu?]
  • Data: 2009-03-01 15:39:29
    Temat: EU marnotrastwo v. RP marnotrastwo [Was: Co sie stanie jak wejdziemy do ERMu?]
    Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Anatol" <c...@u...pl> pisze:

    > Użytkownik "Jerzy Olszewski" <j...@i...com.pl> napisał w wiadomości
    > news:goe6e3$iv9$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    >>> a od początku członkostwa 14,045 mld EUR :
    >>
    >> Żeby zmącić nieco szczęście Anatola należałoby przypomnieć wszakże
    >> iż Polska , jako składki wpłaca żywą gotówkę, opłaty celne i udział
    >> w VAT,
    >
    > Podane saldo rozliczeń uwględnia również te wpłaty.
    >
    >> czyli środki , które mogłyby być wykorzystane bezpośrednio z
    >> pożytkiem dla rozwoju na to, co akurat jest potrzebne.
    >
    > No i widać to było w latach przed 2004.
    >
    >> Dostaje natomiast środki kierowane na konkretne, wybrane projekty,
    >> uznane przez Brukselskiego urzędasa, jako pożądane. Z tego z 1/3
    >> jest marnotrawiona na autopromocję Unii
    >
    >
    > Ta "autopromocja" to np. remonty tysięcy kilometrów dróg krajowych
    > zgodne z normamu UE, budowa autostrad i dróg ekspresowych na które
    > przed 2004 nie było kasy.
    > [...]

    Czy jesteś aż takim idiotą który nie potrafi zrozumieć albo takim
    fanatykiem który nie chce zrozumieć że twojemu przedpiścy chodzi o to
    że "urzędasy z Brukseli" przesyłają forsę *nie TYLKO na* "drogi"?

    Kwestią do dyskusji jest tylko czy "gnioty" zabierają parę procent
    funduszy (prawie norma dla normalnej a nie idealnej biurokracji)
    czy parędziesiąt procent godne "biurokracji do *wielkiej* dupy".

    Ja dotąd pamiętam z GW artykuły (dla mnie) "czystej Europropagandy"
    opisujące w ramach jakie (dla mnie) *potworne* "rzeczy nie warte
    publicznego wsparcia" potrafiła "dotować" UE. To były takie sprawy
    których dotowanie *z budżetu RP* pewnie by wywołało krzyki pod niebiosa
    o koszmarnym marnowaniu pieniędzy ("krwawicy") Polskich podatników.
    Różnica z forsą z UE to jeszcze szeroko rozpowszechnione podejście że
    "UE trzeba 'wyrwać' forsy ile się tylko da bo przepadnie, stracimy i
    będziemy dopłacać do tego UE" (w skrócie: "Nie dajmy się wycyckać UE").

    --
    Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
    Bóg nigdy nie odmawia łaski wielkim ideom.
    -- Przysłowie fińskie (pl.wikiquote.org)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1