Coś "darmowe" (bo za pieniądze EU) budowanie dróg i chyba w ogóle interesy
z rządem nie służą naszym spółkom budowlanym.
Czytałem dzisiaj raporty dwóch spółek z tej branży:
UNIBEP
Przychód z budowy dróg:38,480mln
Strata: -2,7 mln
W każdym innym segmencie UNIBEP wykazuje zysk i przyzwoitą rentowność

PBG
Przychód z budowy dróg:737mln
Zysk: 27 mln
Zysk załosny biorąc pod uwagę, że przy przychodach 333 ml w segmencie
wodnym spółka wypracowała 55 mln czyli 2 razy więcej mimo że przychody były
2 razy mniejsze. Rentowność tragiczna: ok 3,5% przy średniej ponad 10% dla
wszystkich segmentów.


Rysuje się tu taka prosta strategia inwestycyjna: Trzeba przejrzeć tabelkę
spółek budowlanych i wybrać te które nie robią interesów z państwem.
Chociaż ciekawsze byłoby znaleźć spólkę którą piłkarzyki pogrążyły ale
mającą na tyle gotówki, że przetrwa. Po piłkarzykach bowiem konkurencja
będzie już znacznie mniejsza.