eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiEUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 1. Data: 2009-11-10 17:09:30
    Temat: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    Wciąż i niezmiennie - jak to stwierdziłem jakiś czas temu, nigdy
    nikomu nie polecę tego banku. Zwłaszcza jeżeli chodzi o zaciąganie tam
    kredytów. Nie dość że są one u nich jednymi z najdroższych na rynku,
    jest to przy tym strasznie upierdliwy bank. A spróbujcie się spóźnić
    choćby i o 2 dni z płatnością raty! Nie dość że dzwonią jak najęci to
    są zdolni nawet do tego, żeby zadzwonić do firmy, w której pracujecie
    (jako pracownik - nie właściciel) i poprosić Was do telefonu(!)

    Nie powiem - płacić należy w terminie. Zdarzy się jednak czasem, że
    nie zapłacimy (z jakiegoś tam powodu) na czas - zrobimy to 2-3 dni,
    tydzień później. Współpracuję z różnymi bankami, owszem - po około
    tygodniu zaczynają się niektóre niepokoić (sporadyczne sytuacje, gwoli
    ścisłości - nie jakieś tam nagminne moje opóźnianie się z
    płatnościami). Dzwonią, czasem piszą z informacją, prośbą, pytaniem.
    Nigdy jednak mi się nie zdarzyło żeby jakikolwiek (poważny, szanujący
    się) bank wydzwaniał wprost do zakładu pracy, prosząc określonego
    pracownika do telefonu (firmowego). Z trudem zachowałem resztki
    spokoju odpowiadając tej "pani", że oddzwonię później, bo teraz
    obsługuję klienta. Nawiasem mówiąc z ratą spóźniłem się bodajże 2 dni
    i w chwili ich telefonu pieniądze były już wysłane. Wnioski
    wyciągnijcie soboe sami - niby mieli prawo tak postąpić. Cóż - bank
    ZAWSZE "ma prawo", zwłaszcza gdy jest to EUROBANK.

    Że nie wspomnę o baraku umowy kredytowej, której od lipca mi nie
    przysłali. Jak mi ktoś doradził na tej grupie, należało zażądać od
    pracownika banku wydania takiej umowy bądź jej kopii. Tyle że oni
    skierowali mnie do pośrednika, u którego brałem kredyt (MULTIKA) z
    informacją, że oni umów nie wysyłają i musi mi ją wydać właśnie
    pośrednik (jeszcze nań nie dzwoniłem, nie miałem kiedy). A, i dodali
    przy tym jeszcze, że jeżeli pośrednik mi odmówi mogę wówczas złóżyć
    "formalną skargę" (bodajże na tego pośrednika).

    Tak więc - EUROBANK, NIE DAJ SIĘ... Jeśli chcecie mieć jeden z
    najdroższych kredytów na rynku, telefony do pracy (jeśli akurat nie
    możecie odebrać Waszego prywatnego - w pracy jest to najczęściej
    zakazane) i jeżeli macie ochotę użerać się z EUROBANKIEM (bądź MULTIKĄ
    - nie wiem jeszcze), składając przy tym "formalne skargi" to tylko do
    EUROBANKU!

    Tylko czy to o to chodzi - czy tak należy traktować swoich klientów?
    Jest tylko jeden dobry bank (który znam), który cenię i szanuję za
    podejście do klienta i którego nzwy nie wymienię, ponieważ nie o to mi
    tu teraz chodzi. Tyle że oni postępują dokładnie ODWROTNIE niż ten
    cały EURO-"cośtam"...

    Pozdrawiam,
    darr_d1

    PS. Nie wszyscy musicie mieć to samo zdanie co ja - przestrzegam tylko
    na podstawie własnych doświadczeń z tym bankiem. A że są one takie a
    nie inne - cóż...


  • 2. Data: 2009-11-10 17:13:59
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: Robert Kois <k...@h...pl>

    Dnia Tue, 10 Nov 2009 09:09:30 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):

    > PS. Nie wszyscy musicie mieć to samo zdanie co ja - przestrzegam tylko
    > na podstawie własnych doświadczeń z tym bankiem. A że są one takie a
    > nie inne - cóż...

    Ja mam tylko małe pytanie w innej kwestii. Czemu korzystałeś z pośrednika
    przy braniu kredytu, skoro zaproponowali ci jak piszesz jeden z
    najdroższych kredytów na rynku?

    --
    Kojer


  • 3. Data: 2009-11-10 17:47:50
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 10 Lis, 18:13, Robert Kois <k...@h...pl> wrote:
    > Dnia Tue, 10 Nov 2009 09:09:30 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):
    >
    > Ja mam tylko małe pytanie w innej kwestii. Czemu korzystałeś z pośrednika
    > przy braniu kredytu, skoro zaproponowali ci jak piszesz jeden z
    > najdroższych kredytów na rynku?
    >
    Dlatego, że potrzebowałem wówczas otrzymać ten kredyt szybko i przy
    minimum formalności. Możnaby rzec - "coś za coś", co nie zmienia
    faktu, że jest to drogi kredyt i bank jako taki do najtańszych (w
    kredytach) też nie należy.

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 4. Data: 2009-11-10 20:02:05
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > Dlatego, że potrzebowałem wówczas otrzymać ten kredyt szybko i przy
    > minimum formalności. Możnaby rzec - "coś za coś", co nie zmienia
    > faktu, że jest to drogi kredyt i bank jako taki do najtańszych (w
    > kredytach) też nie należy.
    >
    > Pozdrawiam,
    > darr_d1

    tak właśnie działają niektóre "banki"...jak chcesz szybko to nie dość,
    że drogo to jeszcze niezły cyrk w przypadku obsuwy

    nie możesz ich winić za to, że takie mają standardy, następnym razem
    wybierzesz inny bank i po sprawie

    poza tym chyba już wiem po co im telefon do firmy, nie tylko
    potwierdzają zatrudnienia, ale i człowiekowi wstydu potrafią (pewnie
    celowo) narobić...później się rozniesie, że X nie spłaca rat na czas i
    jakieś banki go ścigają ;-(

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 5. Data: 2009-11-10 20:04:54
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019383,title,Bank-stras
    zyl-klienta-jak-mafia---posluchaj-nagrania,wid,11676
    985,wiadomosc.html?ticaid=1914e

    eurobank to jednak potrafi...;-/


    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 6. Data: 2009-11-10 21:28:40
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 10 Lis, 21:02, RobertS <b...@x...pl> wrote:

    > nie możesz ich winić za to, że takie mają standardy, następnym razem
    > wybierzesz inny bank i po sprawie
    >
    Tak właśnie, nie inaczej... Tylko co im to na dłuższą metę da?

    > poza tym chyba już wiem po co im telefon do firmy, nie tylko
    > potwierdzają zatrudnienia, ale i człowiekowi wstydu potrafią (pewnie
    > celowo) narobić...później się rozniesie, że X nie spłaca rat na czas i
    > jakieś banki go ścigają ;-(
    >
    Nie chodzi nawet o to - ja rozumiem, kiedy ktoś rzeczywiście
    ewidentnie im nie płaci. Tydzień, dwa lub co gorsza dłużej. Wtedy
    wręcz należy w jakiś (jakikolwiek) sposób choćby przypomnieć się
    klientowi. Ale żeby po 3 dniach? Kiedy już pieniądze w drodze
    notabene. I to jeszcze na telefon do zakładu pracy??? Kogo oni tam
    zatrudniają...:-))

    Rozbawili mnie do łez po prostu. Nie dość że traktują ludzi jak śmieci
    to jeszcze ich do siebie zrażają. Prześmieszny ten EUROBANK. Co
    dopiero gdyby im nie płacić rzeczywiście, he he... Ciekawe kiedy
    komornika wysyłają - po tygodniu? Zastanawiam się czy od razu nogi
    łamie czy najpierw "grzecznie prosi".

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 7. Data: 2009-11-10 21:55:54
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: g...@o...pl


    > Dlatego, że potrzebowałem wówczas otrzymać ten kredyt szybko i przy
    > minimum formalności. Możnaby rzec - "coś za coś", co nie zmienia
    > faktu, że jest to drogi kredyt i bank jako taki do najtańszych (w
    > kredytach) też nie należy.

    Czy twój wybór nie oznacza, że w segmencie "szybko i minimum formalności" kredyt
    EB jest najtańszy?




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2009-11-10 22:19:55
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 10 Lis, 22:55, g...@o...pl wrote:

    > Czy twój wybór nie oznacza, że w segmencie "szybko i minimum formalności" kredyt
    > EB jest najtańszy?
    >
    Zdecydowanie nie. Choć pewnie bywają i droższe. Poza tym nijak ma się
    to do zachowania EUROBANKU wobec swoich klientów. Nie chodzi tu
    bynajmniej o koszt ich kredytów (to tak przy okazji może tylko).

    No wybacz - wydzwanianie do pracy po 3 dniach zwłoki... Nie
    odpowiadają mi ich standardy, stosują jakieś dziwne sztuczki, jak dla
    mnie zwykłe chwyty poniżej pasa.

    Jednak co bank to obyczaj - o nich to świadczy nie o mnie...

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 9. Data: 2009-11-10 23:13:25
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: krzysztofsf <k...@o...pl>

    darr_d1 pisze:
    > On 10 Lis, 22:55, g...@o...pl wrote:
    >
    >> Czy twój wybór nie oznacza, że w segmencie "szybko i minimum formalności" kredyt
    >> EB jest najtańszy?
    >>
    > Zdecydowanie nie. Choć pewnie bywają i droższe. Poza tym nijak ma się
    > to do zachowania EUROBANKU wobec swoich klientów. Nie chodzi tu
    > bynajmniej o koszt ich kredytów (to tak przy okazji może tylko).
    >
    > No wybacz - wydzwanianie do pracy po 3 dniach zwłoki... Nie
    > odpowiadają mi ich standardy, stosują jakieś dziwne sztuczki, jak dla
    > mnie zwykłe chwyty poniżej pasa.
    >
    > Jednak co bank to obyczaj - o nich to świadczy nie o mnie...
    >


    Poniewaz u nich przechowuje, a nie pozyczam od nich pieniadze, rozczula
    mnie taka troska o bezpieczenstwo moich srodkow, z ich strony ;)

    A tak powazniej, to slyna od lat z chamskiej windykacji, natomiast jest
    to chyba jednak lepsza metoda dla klienta , niz stosowane przez inne
    banki cichutkie odczekiwanie, az kary i odsetki narosna tak, ze oplaci
    sie sprzedac dlug zewnetrznemu windykatorowi.


  • 10. Data: 2009-11-10 23:25:52
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 10 Lis, 23:19, darr_d1 <d...@w...pl> wrote:

    > Jednak co bank to obyczaj - o nich to świadczy nie o mnie...

    Klientela tego banku to raczej zwykli ludzie, raczej niezamożni, a nie
    elita, stąd metody adekwatne do sytuacji wynikłej z generalnie
    niskiego poziomu elementarnej uczciwości przeciętnego obywatela.

    Przyznaję, telefon do pracy to bardzo brzydkie zagranie. Ludzi na
    pewnym poziomie to razi i upokarza. Spłać krechę i spadaj stamtąd. Mam
    u nich kartę VG PC, ale do tej pory nie zdążyłem im podpaść. No, ale
    nie chwal dnia przed zachodem słońca..;-)


strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1