-
11. Data: 2004-09-27 15:07:49
Temat: Re: Eurobank---czy to prawidlowe?
Od: "lilianna" <l...@p...neostrada.pl>
Sama jestem zdumiona... tym bardziej ze na wielu zaswiadczeniach jakie
widzialam jest dopisek ze wystawca tego zaswiadzcenia ( ksiegowy ,
wlascieciel itp) zgadza sie na pisemna lub telefoniczna weryfikacje
rzetelnosci starajacego sie o kredyt , natomiast w tym zaswiadczeniu
http://www.eurobank.pl/download/eurobank-zaswiadczen
ie.pdf ktore sciagnelam
z sieci i im dostarczylam nie ma o tym slowa. Musze przyznac ze i szef byl
zdumiony , ale ten gosc z Eurobanku go podszedl ( :D) i szef po prostu
podpisal ze wszystko sie zgadza.
Opamietanie przyszlo potem i na mnie sie skrupilo.
No a poza tym dziwne ze fakt zlozenia wniosku ( z moja zgoda na
przetwarzanie i przechowywanie danych osobowych mojej osoby) nie jest w
zaden sposob rejestrowany w formie pisemnej , gdyz jak rozumie bez tego
samo posiadanie skanow mojego dowodu i paszportu plus zaswiadczenia jest w
tym momencie wg mnie NIELEGALNE.
no, ale moze sie myle...
dzieki za dotychczasowe opinie
lilianna
-
12. Data: 2004-09-28 07:06:05
Temat: Re: Eurobank---czy to prawidlowe?
Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl>
> Eee? To ciekawe na jakiej podstawie Twój dyrektor udzielał informacji o
> Tobie. Jakbym była na jego miejscu, tobym przedstawiciela banku wysłała na
> drzewo
No wlasnie, ale sytuacja byla i tak komfortowa, bo dyrektor rozmawial z
przedstawicielem osobiscie. Jak powinien sie zachowac w przypadku
zapytania telefonicznego ?
Pytam, bo sam bylem swiadkiem jak do ksiegowosci zadzwonil tel. :
- dzien dobry,nazywam sie ..., bank ...., czy pan xxx pracuje ......itd
jakich informacji wolno (powinno sie ) udzielac ?
ps
Glenn, przepraszam, list poszedl tez do Ciebie zamiast na grupe,
nacisnalem nie ten przycisk
-
13. Data: 2004-09-28 08:14:14
Temat: Re: Eurobank---czy to prawidlowe?
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> jakich informacji wolno (powinno sie ) udzielac ?
Moim zdaniem żadnych-każdy może sobie tak zadzwonić. Z drugiej jednak strony
jak pracownik banku nie zweryfikuje informacji, to nie dadzą kredytu, na
którym Ci zależy na przykład. Ja bym w takiej sytuacji przeszła się do
"kadr" i poprosiła o udzielenie informacji temu konkretnemu bankowi.
> ps
> Glenn, przepraszam, list poszedl tez do Ciebie zamiast na grupe,
> nacisnalem nie ten przycisk
No problem.
-
14. Data: 2004-09-28 14:50:03
Temat: Re: Eurobank---czy to prawidlowe?
Od: "Artur A. Surowiec" <a...@s...waw.pl>
"MarcinP" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:cjb2hi$pt7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No wlasnie, ale sytuacja byla i tak komfortowa, bo dyrektor rozmawial z
> przedstawicielem osobiscie. Jak powinien sie zachowac w przypadku
> zapytania telefonicznego ?
> Pytam, bo sam bylem swiadkiem jak do ksiegowosci zadzwonil tel. :
> - dzien dobry,nazywam sie ..., bank ...., czy pan xxx pracuje ......itd
>
> jakich informacji wolno (powinno sie ) udzielac ?
To taka standrdowa procedura - każda glupia pożyczka, KK, debet wymagają
telefonicznego potwierdzenia miejsca pracy (pracownik zapisuje kiedy i z kim
rozmawiał, jakie było źródło uzyskania nru telefonu). Duże firmy udzieląją
takich infrmacji bez mrugnięcia okiem lub ewentualnie proszą pracownika
banku o przeczytanie tego co zadeklarował wnioskodawca i potwierdzają że
dane są zgodne z prawdą. Czasami pracownicy malutkich firm nie mają
doświadczenia i twierdzą, że nie mogą podwać takich danych, ale to tylko
jeśli ktoś nie ma doświadczenia. Wtedy trzeba takiej osobie powiedzieć, że
to standardowa procedura i bez tego osoba nie będzie mogła dostać kredytu i
gotowe.
A powinno być inaczej IMO, jedna firma tak robi - pewnie ktoś zrobił im
awanturę. Firma wymaga faksu z dwoma podpisami za bank i odpowiednimi
pieczątkami, ze wszystkimi danymi, a następnie odsyła pismo z odręcznie
wypisanym słowem "potwierdzam" + pieczątka z imieniem, nazwiskiem,
stanowiskiem + podpis.
Pozdrawiam!
Artur A. Surowiec
-
15. Data: 2004-09-30 09:43:13
Temat: Re: Eurobank---czy to prawidlowe?
Od: "Banan" <p...@g...pl>
> A wlasnie... otoz EUROBANK nie przedstawil mi zadnego wniosku w postaci
> pisemnej , nie ma takiego: w ich oddziale wypelniony zostal wniosek
> ELEKTRONICZNY.
> Nie mam zadnego dokumentu bedacego kopia tego wniosku, malo tego NIC NIE
> PODPISYWALAM...ABSOLUTNIE NIC...
Witam,
Masz prawo mocno namieszac w Eurobanku. Pracownik jest zobowiazany przed
skanowaniem twoich dokumentow przedstawic do podpisania zgode na
przetwarzanie danych w celu udzielenia pozyczki (nie na marketing). Na tej
podstawie moga dzwonic, odwiedzac firme itp. Jesli nie dali do podpisania
takiej zgody do podpisania to zlamali prawo. Moga za to poniesc b. surowe
konsekwencje.
Jesli checsz mozesz walczyc, jest perspektywa dostania wiekszych pieniedzy
niz z pozyczki.
Pozdr.
Banan
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/