Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego

Na 19 dzień miesiąca mam ustawione zlecenie stałe -- 977.22 złotych.
Ponieważ w kwietniu jest to niedziela, a pieniądze mają docierać do
adresata 20 dnia każdego miesiąca, przed 17 kwietnia zlecam dodatkowy
przelew na ww. kwotę i dbam o to, aby 19 kwietnia na koncie nie było
pieniędzy potrzebnych na pokrycie stałego zlecenia.

W piątek, 17 kwietnia Eurobank realizuje oba zlecenia, choć pieniędzy
na koncie starcza jedynie na realizację jednego z nich aż do godziny
19 a ostatnia sesja wychodząca ma miejsce o 15 godzinie. (czyli nie ma
możliwości zrealizowania obu zleceń naraz)


W sobotę, 18 kwietnia próbuję wycofać jeden z tych dwóch przelew, wiedząc
o tym, że na pewno nie opuścił on jeszcze Eurobanku, bo do godziny 19 na
moim koncie nie było pieniędzy na realizację obu przelewów -- na próżno.
Bank (po długiej rozmowie telefonicznej, a raczej aż po czterech rozmowach
telefonicznych, gdyż potrzebna jest aktywacja kanału telefonicznego)
informuje mnie o tym, że to ja zleciłem oba przelewy i bank zrealizował
je zgodnie z moją wolą.

Jednocześnie bank przyznaje mi rację co do tego, że w czasie realizacji
drugiego (czyli zdublowanego) zlecenia na koncie nie było pieniędzy
potrzebnych do tej realizacji, a co za tym idzie, pieniądze nie opuściły
jeszcze banku, czyli cofnięcie przelewu jest sprawą dobrej woli banku,
nie KIRu czy innych instytucji pośredniczących...

Odpada też obawa matactwa -- zamiast jednego przelewu wysłane zostały dwa
identyczne, do tej samej instytucji (też banku, czyli instytucji, której
nie można łatwo oszukać lewym potwierdzeniem dokonania przelewu) na tę
samą kwotę... Innymi słowy bank nie obawia się tego, że wysłałem komuś
potwierdzenie dokonania przelewu, który chcę cofnąć.

-=-

Reasumując -- starałem się odwołać przelew, który został przyjęty do
realizacji, choć nie powinien był być przyjętym (jako że na moim koncie
nie było pieniędzy) do realizacji i (choć przelew nie został zrealizowany,
choć pieniądze nie opuściły jeszcze banku i nie opuszczą do poniedziałku,
do godziny 8 rano) moja prośba o cofnięcie realizacji przelewu została
odrzucona.

-=-

,,Polecam'' ten bank każdemu, kto ma ochotę na poważniejsze pieniądze,
na przykład na kredyt hipoteczny.

Tutaj jest jedynie nauczka -- za nieuczciwość banku zapłacę co najwyżej
miesięczną blokadą ww. kwoty, bo pieniądze te płacę co miesiąc, czyli
kolejną ratę zapłacę nie w maju, a w czerwcu. Wg Eurobanku wszystko jest
w porządku -- ja zleciłem oba przelewy, bank je zrealizował, chociaż
zrealizować nie mógł, gdyż na koncie nie było pieniędzy, a wcześniej
wyjaśniano mi, że w takiej sytuacji przelew nie zostanie zrealizowany
nigdy i nie zapłacę żadnej kary za brak środków na realizację takiego
zlecenia... Wyjaśniano mi nie w pośpiechu, lecz wyjaśnienie zajęło kilka
dni, w czasie których upewniano się co do procedur panujących w tym banku...

Trudno zgadnąć, które zlecenie zostało zrealizowane a które jedynie przyjęte
do realizacji -- oba są niemal identyczne a na dodatek nie mam informacji
mówiącej o godzinie realizacji, choć bank tę informację ma.

-=-

Chat -- brak reakcji.
Kontakt za pośrednictwem strony WWW -- brak reakcji.
Cztery rozmowy telefoniczne jedynie dały stratę (około jednej godziny)
czasu i pieniędzy, :) choć potwierdziły, iż rzeczywiście 17 kwietnia
nie było możliwości zrealizowania obu przelewów. :)

Przelew ma zostać zrealizowany/wysłany_poza_bank 20 kwietnia, o godzinie 8 rano,
czyli za około półtorej doby (Eurobank przez ten czas pracuje), ewidentnie wbrew
mojej woli, jako że i ,,kanał telefoniczny'' nie pozostawia wątpliwości, i same
okoliczności. Pieniądze na ten cel zostały zabrane z mego konta 17 kwietnia, po
godzinie 19, choć ostatnia sesja wychodząca ma miejsce o 15 godzinie. (do 19 godziny
na koncie miałem 67 złotych)

Jednym słowem -- bank dla przepychających się gówniarzy, nie dla porządnych
ludzi. (nie dlatego, że ma placówki w galeriach i ,,centrach'' handlowych,
ale z uwagi na obsługę uczciwą_inaczej) Bank, który wykonuje swoje ,,obowiązki''
wbrew ustaleniom (nie można realizować zlecenia gdy brak na nie środków) i wbrew
mojej woli, dowodząc mi moją winę.

Pamiętam opisy podobnych przypadków (ewidentne błędy klientów -- na przykład
o jedno zero za dużo na przelewie) w Citi.
Ponoć starczał jeden telefon na załatwienie wszystkiego po myśli klienta.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Post piszę w sobotę, lecz wyślę dopiero w niedzielę.
(chyba, że bank zmieni zdanie i realizacji wiadomego
przelewu nie będzie) Być może też odwiedzę ,,placówkę'' w galerii.
Innymi słowy -- bank ma czas na zastanowienie się nad tym, czy ma
uszanować moją wole, czy nie. Pieniądze na pewno są jeszcze w banku,
co wiem dzięki rozmowie telefonicznej i cofnięcie niechcianej operacji
leży w gestii Eurobanku. :)

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Wg Eurobanku wszystko jest
> w porządku -- ja zleciłem oba przelewy, bank je zrealizował, chociaż
> zrealizować nie mógł, gdyż na koncie nie było pieniędzy, a wcześniej
> wyjaśniano mi, że w takiej sytuacji przelew nie zostanie zrealizowany
> nigdy i nie zapłacę żadnej kary za brak środków na realizację takiego
> zlecenia... Wyjaśniano mi nie w pośpiechu, lecz wyjaśnienie zajęło kilka
> dni, w czasie których upewniano się co do procedur panujących w tym
> banku...

Pozostaje wobec tego złożyć reklamację i powołać się na
nieprzestrzeganie procedur własnych banku. Ciekawe jak w tej sytuacji
postąpi bank :-)

o.

do góry

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
> Na 19 dzień miesiąca mam ustawione zlecenie stałe -- 977.22 złotych.
> Ponieważ w kwietniu jest to niedziela, a pieniądze mają docierać do
> adresata 20 dnia każdego miesiąca, przed 17 kwietnia zlecam dodatkowy
> przelew na ww. kwotę i dbam o to, aby 19 kwietnia na koncie nie było
> pieniędzy potrzebnych na pokrycie stałego zlecenia.
>
> W piątek, 17 kwietnia Eurobank realizuje oba zlecenia, choć pieniędzy
> na koncie starcza jedynie na realizację jednego z nich aż do godziny
> 19 a ostatnia sesja wychodząca ma miejsce o 15 godzinie. (czyli nie ma
> możliwości zrealizowania obu zleceń naraz)

zawsze zlecenie stale wychodzi w piatek jak data jest na niedzielę, więc
wszelkie kombinacje były zbędne.

Co do zlecenia dodatkowego przelewu - wg mnie jesli nie obciążył
rachunku
rano, tak jak zlecenie stałe, powodując np debet na rachunku, to tym
bardziej
nie widzę powodu, żeby taki przelew został zrealizowany o godz. 19 -
sytuacja
przecież się nie zmieniła.
Jeśli wyjaśnią, dlaczego po 19 go zrealizowali to pytanie, to się
dowiemy
o co im chodzi - jestem bardzo ciekaw, bo o takich jajach nie slyszalem
*** blad ***
PS - nie napisales czy jest po tej operacji debet na rachunku (może
ujemne "dostępne środki")

do góry

"otrov" gsfk76$ddd$...@n...wp.pl

> Pozostaje wobec tego złożyć reklamację i powołać się na nieprzestrzeganie procedur
własnych banku. Ciekawe jak w tej sytuacji
> postąpi bank :-)

Taka reklamacja zostanie rozpatrzona w ciągu 2 tygodni.
A tę kwotę płacę co miesiąc. W najgorszym wypadku w maju
jej nie zapłacę, a być może nawet poproszę, aby mi ja zwrócił
,,adresat''. :) (któremu rzecz jasna wyjaśnię, jak się to stało,
że w kwietniu poszły dwa przelewy, zamiast jednego)

Tak więc w najlepszym wypadku (jeśli rozpatrzona będzie po mojej
myśli) zyskam czas = (1 miesiąc - 2 tygodnie + kilka dni poślizgu)
ale stracę czas na pisanie, dostarczanie itd. W najgorszym wypadku
reklamacja zostanie rozpatrzona na moją niekorzyść i zyskam tylko
tyle, że będę miał złe zdanie o tym ,,banku''. :) Tyle samo mogę
uzyskać i bez pisania reklamacji. :)


Niech Eurobank wybiera -- albo szanuje moją wolę (co do której
wątpliwości nie ma) i nie zrealizuje tego przelewu (ma czas do
jutrzejszej pierwszej sesji wychodzącej) albo niech **swoim
zachowaniem** wypowie:

-- W dupie mam wolę swego klienta. :)

Piękne (lecz fałszywe) słowa typu ,,życzę wszystkiego dobrego''
nie są mi potrzebne. Są tylko zlepkiem liter, pod którym kryje
się w istocie wartość typu ,,spieprzaj dziadu!''.

-=-

Problemu by nie było, gdyby w piątek na koncie były pieniądze potrzebne
do realizacji obu przelewów do czasu ostatniej sesji, ale tych pieniędzy
tam nie było. Zdejmując mi z mego konta pieniądze po godzinie 19 w piątek,
bank ,,pożyczył'' je sobie ode mnie na kilka dni. :)

Czyli jedno zlecenie cofa o dwa dni, aby mi pomoc, uwzględniając fakt,
iż KIR nie pracuje w niedzielę, a drugie realizuje po godzinie 19, bo
tak rzekomo sobie życzę? :)

-=-

Ponieważ przy okazji posypały się tłumaczenia co do rzekomej nieobecności
przelanych pieniędzy w banku docelowym, można pokusić się o pytanie: czy
tak cofnięte przelewy (z niedzieli na piątek) sprawiają, iż pieniądze
w istocie wychodzą z banku w piątek rano, czy dopiero w poniedziałek,
ale to już nie moja sprawa. :)

Na pewno nie moje dobro bank na swej myśli, gdy realizuje przelewy przedwcześnie,
o czym można się przekonać, gdy zdejmuje pieniądze po godzinie 19 w piątek.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"blad" gsfmh3$mfl$...@a...news.neostrada.pl

> zawsze zlecenie stale wychodzi w piatek

Ale ja o tym nie jestem informowany w podglądzie.
Wg informacji banku (z podglądu) najbliższy przelew
z tego stałego zlecenia miał być realizowany 19 kwietnia,
nie 17 kwietnia. W jakim celu jest ten podgląd? W celu
mylenia ,,przeciwnika''? :)

> jak data jest na niedzielę, więc wszelkie kombinacje były zbędne.

Uznałem, że nie będzie dwóch oprzelewów, gdy nie będzie na koncie pieniedzy na oba.
:)
A uznałem, bo tak mi tłumaczono wcześniej. :)

> Co do zlecenia dodatkowego przelewu - wg mnie jesli nie obciążył rachunku
> rano, tak jak zlecenie stałe, powodując np debet na rachunku, to tym bardziej
> nie widzę powodu, żeby taki przelew został zrealizowany o godz. 19 - sytuacja

Nie spowodował debetu, bo debet nie jest dopuszczalny.
Nie mógł być realizowany prezd 19 godziną, bo dopiero o 19 godzinie wpłaciłem
pieniądze w kasie, gotówką -- surowcami wtórnymi, jak ja to nazywam. I bank
nawet nie kwestionuje tej godziny. Do 19 godziny na koncie były pieniądze
jedynie na realizacje jednego zlecenia, nie dwóch. I do realizacji tego
drugiego nie brakowało pięciu groszy przysłowiowych, lecz brakowało ponad
910 złotych. :)

> przecież się nie zmieniła.
> Jeśli wyjaśnią, dlaczego po 19 go zrealizowali to pytanie, to się dowiemy
> o co im chodzi - jestem bardzo ciekaw, bo o takich jajach nie slyszalem

,,Wyjaśnili'', że oba przelewy zleciałem ja i bank zrealizował moje zlecenia.
A że jedno z nich nie wcześniej niż o 19 godzinie -- tu bankierka powtarza
swoje: to pan zlecił, bank zrealizował...

> *** blad ***
> PS - nie napisales czy jest po tej operacji debet na rachunku (może ujemne
"dostępne środki")

Nie ma debetu. O 19 godzinie w kasie galeriowej wpłaciłem ponad 10 tałzenów,
więc debetu nie ma. Są tylko dwa przelewy zamiast jednego. Dwa identyczne,
czyli jest proszenie się o kłopoty... Kłopoty, których można uniknąć, bo
przelew nie wydostał się poza ,,mury'' banku.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

On 19 Kwi, 19:18, "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> wrote:
> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
>
> > Na 19 dzień miesiąca mam ustawione zlecenie stałe -- 977.22 złotych.
> > Ponieważ w kwietniu jest to niedziela, a pieniądze mają docierać do
> > adresata 20 dnia każdego miesiąca, przed 17 kwietnia zlecam dodatkowy
> > przelew na ww. kwotę i dbam o to, aby 19 kwietnia na koncie nie było
> > pieniędzy potrzebnych na pokrycie stałego zlecenia.
>
> > W piątek, 17 kwietnia Eurobank realizuje oba zlecenia, choć pieniędzy
> > na koncie starcza jedynie na realizację jednego z nich aż do godziny
> > 19 a ostatnia sesja wychodząca ma miejsce o 15 godzinie. (czyli nie ma
> > możliwości zrealizowania obu zleceń naraz)
>
> zawsze zlecenie stale wychodzi w piatek jak data jest na niedzielę, więc
> wszelkie kombinacje były zbędne.
>
> Co do zlecenia dodatkowego przelewu - wg mnie jesli nie obciążył
> rachunku
> rano, tak jak zlecenie stałe, powodując np debet na rachunku, to tym
> bardziej
> nie widzę powodu, żeby taki przelew został zrealizowany o godz. 19 -
> sytuacja
> przecież się nie zmieniła.
> Jeśli wyjaśnią, dlaczego po 19 go zrealizowali to pytanie, to się
> dowiemy
> o co im chodzi - jestem bardzo ciekaw, bo o takich jajach nie slyszalem
> *** blad ***
> PS - nie napisales czy jest po tej operacji debet na rachunku (może
> ujemne "dostępne środki")z


Eurobank lubi sobie ukrasc pieniadze na weekend.
Jesli mam przelew, ktory ma jeszcze szanse wyjsc normalnie pozniejsza
sesja wychodzaca, to jakos nie ponowia proby przelania, gdy pieniadze
pojawia sie na koncie (np. przyjda pierwsza sesja przychodzaca, lub
zostana przelane z konta oszczedzajacego) - chyba, ze wieczorem, gdy
przelew nie ma szans na reaalizacje (nie probowalem). gdy dzialaja
nprmalne sesje, to przelew sie nie wykonuje, a wykonane wisza jako
oczekujace (do sesji? ).

Jak wspominalem wielokrotnie - fajne konto, ale "pod szczegolnym
nadzorem".

do góry

On 2009-04-20 07:27, k...@w...pl wrote:
> On 19 Kwi, 19:18, "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> wrote:
>> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
>>
>>> Na 19 dzień miesiąca mam ustawione zlecenie stałe -- 977.22 złotych.
>>> Ponieważ w kwietniu jest to niedziela, a pieniądze mają docierać do
>>> adresata 20 dnia każdego miesiąca, przed 17 kwietnia zlecam dodatkowy
O ile mi wiadomo (a chyba i na tej liście coś na ten temat było
kiedyś) podmioty gospodarcze (i urzędy) mają obowiązek wystawiać
terminy płatności przypadające na dni robocze - nie jest prawidłowa
data wyznaczona na dzień ustawowo wolny od pracy.
Zatem zależnie od tego jakiej płatności dotyczy przelew, obowiązuje
termin późniejszy (jak płatność "podatkowa", albo "gospodarcza",
ale w umowie nie określono, że *w* dniu albo *przed*), albo
wcześniejszy (tylko należności "gospodarcze" *i* umowa precyzuje, że
w takim przypadku ma być wcześniej).

Więc może niepotrzebnie się martwisz tymi datami?


> Eurobank lubi sobie ukrasc pieniadze na weekend.
Lubi...

> Jesli mam przelew, ktory ma jeszcze szanse wyjsc normalnie
> pozniejsza sesja wychodzaca, to jakos nie ponowia proby
> przelania, gdy pieniadze pojawia sie na koncie (np. przyjda
> pierwsza sesja przychodzaca, lub zostana przelane z konta
> oszczedzajacego) - chyba, ze wieczorem, gdy przelew nie ma szans
> na reaalizacje (nie probowalem). gdy dzialaja nprmalne sesje, to
> przelew sie nie wykonuje, a wykonane wisza jako oczekujace (do
> sesji? ).
>

Zainspirowany tą dyskusją i inną - podobną - sytuacją, pozwoliłem
sobie na skorzystanie z (dez)infolinii Eurobanku i z korespondencji
wewnętrznej z automatem, podpisującym się "Centrum Obsługi Klienta
Euro Bank" i oto co (drogą dedukcji i eksperymentu) ustaliłem na
podstawie (całkowicie sprzecznych) odpowiedzi:

Jeżeli jest zlecenie z datą przyszłą, to w dniu wykonania sprawdzana
jest obecność środków na początek dnia (konsultanci twierdzą, że
przed każdą sesją wychodzącą) i jeżeli pokrycia nie ma, to przelew
nie jest wykonywany i *nie jest sprawdzane pokrycie* aż do
zamknięcia dnia.
Jeżeli wtedy jest pokrycie, to środki są zdejmowane z konta tego
samego dnia (choć oczywiście przelew wyjdzie z banku dopiero sesją
następnego dnia).
Jeżeli na zamknięcie dnia środków nie ma, to jeśli zlecenie było
jednorazowe, to zostaje uznane za odrzucone, natomiast jeśli jest
stałe i jeszcze ma kolejny termin realizacji, to procedura powtórzy
się w tym kolejnym terminie.

Zatem, niestety, Eneuel Leszek Ciszewski jest na przegranej pozycji
- powinien był albo anulować niepotrzebny przelew albo nie wpłacać
kasy przed północą :-(

Pozdr.

witrak()

do góry

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

> Jednym słowem -- bank dla przepychających się gówniarzy, nie dla porządnych
> ludzi. (nie dlatego, że ma placówki w galeriach i ,,centrach'' handlowych,
> ale z uwagi na obsługę uczciwą_inaczej) Bank, który wykonuje swoje
> ,,obowiązki''
> wbrew ustaleniom (nie można realizować zlecenia gdy brak na nie środków)
> i wbrew
> mojej woli, dowodząc mi moją winę.

Generalnie miałbym 2 uwagi:

Po pierwsze moim zdaniem bank wykonał dyspozycję poprawnie. Dostał
zlecenie wykonania takiego-a-takiego przelewu w tym konkretnym dniu.
Środki pojawiły się na rachunku dopiero o 19:00, więc bank wykonał
zlecenie dopiero wtedy. Ba, powiem więcej - gdyby nie wykonał, to jak
dla mnie byłaby to podstawa do reklamacji.

Po drugie - oczywiście sposób traktowania klienta i kompetencja
pracowników banku to zupełnie inna sprawa. Ale po takim "śmiesznym"
banku nie spodziewałbym się czegokolwiek innego...

--
MiCHA

do góry

Przemyslaw Kwiatkowski pisze:
> Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
>> Jednym słowem -- bank dla przepychających się gówniarzy, nie dla porządnych
>> ludzi. (nie dlatego, że ma placówki w galeriach i ,,centrach'' handlowych,
>> ale z uwagi na obsługę uczciwą_inaczej) Bank, który wykonuje swoje
>> ,,obowiązki''
>> wbrew ustaleniom (nie można realizować zlecenia gdy brak na nie środków)
>> i wbrew
>> mojej woli, dowodząc mi moją winę.
>
> Generalnie miałbym 2 uwagi:
>
> Po pierwsze moim zdaniem bank wykonał dyspozycję poprawnie. Dostał
> zlecenie wykonania takiego-a-takiego przelewu w tym konkretnym dniu.
> Środki pojawiły się na rachunku dopiero o 19:00, więc bank wykonał
> zlecenie dopiero wtedy. Ba, powiem więcej - gdyby nie wykonał, to jak
> dla mnie byłaby to podstawa do reklamacji.
>

Bank nie wykonal zlecenia, a jedynie zdjal srodki z konta klienta.
Niektore banki jako wykonanie przelewu rozumieja przekazanie jego
pieniedzy poza bank i do chwili wejscia na sesje elixiru mozna anulowac
zlecenie, pod ktore pieniadze zostaly zablokowane a nie zdjete z konta -
zreszta jak pisalem, sam Eurobank dziala podobnie w dzien, gdy chodza
sesje elixiru, chociaz nie zwrocilem uwagi, czy mozna anulowac przelew
oczekujacy.
Natomiast klientom pozostaje jedynie zapamietac, ze w Eurobanku maja
"taka urode" rozwaznie deklarowac przelewy i zasilanie kont srodkami.

do góry

k...@w...pl e...@h...goo
glegroups.com


: Eurobank lubi sobie ukrasc pieniadze na weekend.

Niestety tak. Stąd niechęć do anulowania przelewu.
BTW -- euro skoczył chyba do góry przez ten weekend.

: Jesli mam przelew, ktory ma jeszcze szanse wyjsc normalnie pozniejsza
: sesja wychodzaca, to jakos nie ponowia proby przelania, gdy pieniadze
: pojawia sie na koncie (np. przyjda pierwsza sesja przychodzaca, lub
: zostana przelane z konta oszczedzajacego) - chyba, ze wieczorem, gdy
: przelew nie ma szans na reaalizacje (nie probowalem). gdy dzialaja

Po 19 godzinie na pewno nie ma szans.

: nprmalne sesje, to przelew sie nie wykonuje, a wykonane wisza jako
: oczekujace (do sesji? ).

: Jak wspominalem wielokrotnie - fajne konto, ale "pod szczegolnym nadzorem".

Nie słuchając mnie, tłumaczono mi, że pieniądze wysłane o 8 rano w piątek
mogły jeszcze (w sobotę) nie dotrzeć, bo mają na to 2 dni robocze, czyli
najwyraźniej spodziewano się pretensji związanych z opóźnieniem, czyli
chyba ;) pieniądze w Eurobanku potrafią ,,gubić się'' w czasie weekendu.

Trudno udowodnić ,,pożyczanie'' nie mając wglądu w pełne transakcje banku,
ale łatwo zauważyć, że bank lubi ,,pożyczanie'' od klientów.

Ciekawe, co stanie się, gdy bankowi trudno będzie zwrócić na czas to, co kradnie w
weekendy. :)
Założę się, że najpierw Eurobank będzie składał winę na kryzys i na ogólna sytuację.
:)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry